zastrzykow nie polecam , poniewaz jest niewielki odsetek gryzoni u ktorych podanie moze wywolac tak powazne uszkodzenie watroby lub trzustki iz zwierze zdycha z powodu niewydolnosci tych narzadow .
Pozornie nie powinno byc zaleznosci pomiedzy forma podania a uszkodzeniem narzadow , ale trucizna szybciej dostaje sie do krwioobiegu i nie mamy szansy na wspomozenie narzadow ( dobrym wspomagaczem jest silivet c preparat dla golebi , pomaga odbudowywac watrobe , dostarcza witamine c oraz wspomaga prace trzustki , podaje go zawsze przy kuracji ivermektyna lub antybiotykowej ) oraz moze sopowodowac wstrzas co grozi tez smiercia.( musimu tu tez brac pod uwage szybki metabolizm organizmu myszy )
zwykle podaje ivermektyna naskornie , samo dozowanie zalezne jest od cyklu rozrodczego danego pasozyta w tym przypadku :
z jaj wyl?gaj? si? larwy, a nast?pnie w ci?gu 3 tygodni przekszta?caj? w dojrza?e ?wierzbowce , nalezaloby powtorzyc dawke za 3 tygodnie i ponownie by zyskac pewnosc ze wszytsko zostalo wytluczone znow po 3 tyg
dla jasnosci :
1 dawka
2 dawka za 3 tyg
3 dawka za 3 tyg
jesli inwazja pasozytow jest bardzo duza mozna podac wiecej dawek w mniejszych odstepach , mniejsze odstepy na poczatku leczenia np. :
1 dawka , 2 dawka za tydzien , 3 dawka za tydzien , 4 dawka za miesiac
nalezy pamietac ze bardzo wazne jest wspomaganie watroby oraz calego organizmu , pasozyty zerujac oslabiaja organizm co moze prowadzic do chorob wtornych , wiec ja polecam podawanie czegos na odpornosc plus silivet oraz bardzo duza dbalosc o higiene , czeste zmienianie sciolki , odkazanie boxu domestosem , rezygnacja z sianka oraz zmiane dostawcy trocin ( pasozyty mogly sie dostac wlasnie z takich zrodel )
nalezy pamietac iz swierznowiec jest ciezki do leczenia i faza leczenia moze nie przyniesc efektow calkowitego leczenia , wiec nalezy obserwowac zwierze i ewentulanie ponowic leczenie w takiej samej formie
podaje ten opis poniewaz wiele osob boryka sie z tym pasozytem , ponadto juz sie wyprodukowalam na innym forum i szkoda jest mi go zatrzymac tylko w 1 miejscu
_________________Anonymous - 2012-11-02, 08:35 Pozwoli?abym sobie doradzi? by pogrubi? ten element: "moze sopowodowac wstrzas co grozi tez smiercia" - to b?dzie lepsza przestroga. (prosz? wywali? mojego posta jak nie b?dzie ju? potrzebny)lilith - 2012-11-02, 08:49 Frufru, wszystko jest potrzebne , zaraz pogrubieCathi - 2012-11-02, 15:37 A ja si? o tym niestety przekona?am e_wisniewska - 2012-11-04, 16:47 Mój Paku? strasznie si? drapie, ma ranki. Mi z reszt? te? na skórze co? wylaz?o. By? jaki? czas temu pudrowany specjalnym pudrem przeciw paso?ytom. Przesz?o mu. Teraz znowu si? drapie i ma ju? ranki. Jutro biegn? do weterynarza!! Boje si?, ?e to na 100% ?wierzb. Nie chce znowu straci? zwierz?tka bo to boli ;( zuza911 - 2012-11-04, 16:52 Cz?owiekowi o normalnej odporno?ci bardzo ci??ko zarazi? si? ?wierzbem od myszy. Drapanie mo?e by? spowodowane równie? nu?yc?, wszo?ami czy alergi?. ?wierzbowiec jest bardzo charakterystyczny, na ciele myszy pojawiaj? si? jakby krwawe "kreski".Laraine - 2012-11-04, 16:55 e_wisniewska, to udaj si? do weta, który zna si? na myszkach. Sk?d jeste??e_wisniewska - 2012-11-04, 16:59 Warszawa, ale ja mam swojego weta
Niedaleko mnie jest taki, który si? w myszkach specjalizuje.
Ale dajcie namiary!!! Pleaska Zumi - 2012-11-04, 18:25 Masz w spisie weterynarzy kilka wetów z Warszawy ( http://www.myszy.info/vie...c34c838a#209545 )e_wisniewska - 2012-11-04, 19:54 Przed chwil? rozmawia?am z weterynarzem swoim przez telefon z FIGARO i powiedzia?a, ?e to mo?e by? równie? grzybiczne, skoro te? mam co? na skórze. Naprawd? bardzo fajna babka uspokoi?a mnie i powiedzia?a, ?e dobrze zrobi?am smaruj?c mu te zmiany ma?ci? witaminow? ufff
[ Dodano: 2012-11-05, 13:19 ]
Okaza?o si?, ?e to Dermatofitoza.zuza911 - 2012-11-17, 16:02 Czym w przypadku ?wierzbowca odka?a? klatk? i zabawki metalowe/plastikowe? I co ze szmatkami - pranie ma sens czy wyrzuci??
Niestety zaraza przenios?a si? z ch?opaków na dziewczyny i mamy w domu epidemi? - tylko czeka?, a? jeszcze chomika dopadnie...Anonymous - 2012-11-17, 16:16 e_wisniewska, to mo?e od razu do w?tku z weterynarzami warszawskimi dodasz pani? z Figaro? Ka?dy kontakt na wag? z?ota. aShadow - 2012-11-17, 18:07 Zuza911, biodor chyba by?by dobry... tak mi si? wydaje.Anonymous - 2012-11-17, 18:15 Popieram. Od niedawna u?ywam Biodoru i jestem zachwycona jego dzia?aniem.kiniaczek31 - 2012-11-17, 21:36 Ja to nie do?? ?e bym najpierw normalnie czym? umy?a to potem jakim? ?rodkiem typu domestos a na koniec biodor wtedy by?abym pewna ale ja z tych jestem co na wszelki wypadek zawsze co? jeszcze zastosuj?