To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Pomoc zwierz?tom - Kampania na temat myszy ze sklepów zoologicznych

aShadow - 2012-11-18, 17:20

No ra?niej to im na pewno bedzie, zw?aszcza jak wytworz? razem kolejne kilka (-na?cie) ma?ych ;) Od razu zrobi si? im ra?niej i weselej ;)
Ira - 2012-11-18, 17:49

Frufru napisał/a:
Mousehouse, sorry ale niestety, statystycznie jeste? w granicach b??du kalkulacji. :P

:lol:

Nie ma chyba w ca?ej Polsce drugiego hodowcy, który pracowa?by w sklepie zoologicznym - nasza kochana MouseHouse jest wyj?tkiem i jest wyj?tkowa :grin:

Anonymous - 2012-11-18, 17:52

Mo?e trzeba zrobi? jak?? ogólnokrajow? akcj? z podrzucaniem do sklepów ulotek dla sprzedawców z podstawowymi informacjami o najpopularniejszych gryzoniach? Przecie? ka?dy z odrobin? dobrej woli jest w stanie posi??? t? wiedz?, nikt z nas nie jest specjalist? zoologii a jednak pewne rzeczy wiemy. Taka ulotka mog?aby mie? te? par? notek prawnych odno?nie tego czym grozi niekompetencja tego typu...
kiniaczek31 - 2012-11-18, 19:19

Ja proponuje przed zakupem myszy (je?eli koniecznie ze sklepu )samemu zobaczy? jak odró?ni? samic? od samca jak wygl?da podwozie :) i samemu sprawdzi? co si? wynosi ze sklepu .
Mamy tu gdzie? przyk?adowe zdj?cia samca i samicy od do?u ?

Anonymous - 2012-11-18, 19:29

Jest taki zagraniczny temat: http://www.fancymicebreed...ic.php?f=14&t=6 (dla nieogarni?tych j?zykowo "doe" - samica, "buck" - samiec)


Tylko problem w tym, ?e chodzi o ludzi którzy ju? pope?nili b??d. Du?o osób uwa?a za stosowne si? pojawi? na forum dopiero jak ju? kupi? myszy.

kiniaczek31 - 2012-11-18, 20:58

Ale jednak s? wyj?tki które pojawiaj? si? tu wcze?niej aczkolwiek nie wszyscy sie rejestruj? .
Luna_s20 - 2013-01-14, 19:34

Mousehouse napisał/a:
(...) jak mówi? o rozmna?aniu i ?e nie chc? u?ywa? antykoncepcji to s?ysz? "to najwy?ej wam przynios?" (...)


Przykre. Ale poniek?d t?umaczy zachowanie pozosta?ych sprzedawców. Jedna z podstawowych zasad handlu - "Nie b?d? m?drzejszy od klienta"... A sprzedawca to osoba która a? zbyt cz?sto musi na siebie przyj?? frustracje zwi?zane z niezaspokojon? ambicj? i zani?on? samoocen? kupuj?cego :(

Oczywi?cie nie t?umaczy to WSZYSTKICH niedorzecznych zachowa?, odzywek, ani braku wiedzy/kompetencji sprzedawców.

Po pierwsze i najwa?niejsze - okre?laj?c p?e? myszy a nie znaj?c si? na myszach, warto kierowa? si? rozumem. Myszy to ssaki, i jako takie nie nastr?czaj? problemów z okre?leniem p?ci, szczególnie ?e genitaliów nie ukrywaj? pod spodniami i spódnicami ;)

Krieglein - 2013-03-03, 01:05

Pos?u?? za ?ywy przyk?ad- niedawno pisa?am na forum og?oszenie o panu myszce szukaj?cym domu. Kupiony by? w Kakadu- du?a sie? du?ych zoologów, nie byle osiedlowa klitka... Myszy podzielone na dwie klatki wed?ug p?ci. Z trzech "samiczek" jedna okaza?a si? samcem ;)
Wi?c niewa?ne jak "dobry" jest zoolog, pewno?ci niestety nie ma.

Ira - 2013-03-03, 10:38

Ja w Kakadu kiedys widzia?am "fajny" obrazek

Samiczki s? oddzielone od samczyków, maja 2 oddzielne pomieszczenia. Klient chcia? kupi? 2 samiczki, prosi? o dok?adne sprawdzenie p?ci, bo nie chce mie? pó?niej maluchów. Sprzedawczyni bierze jedn? myszk?, upewnia si?, ?e to samiczka, wk?ada j? do pude?eczka. Pó?niej bierze drug? myszk?, któr? szybko odk?ada do myszek do pomieszczenia obok, bierze trzeci? myszk? i zadowolona, ?e to samiczka wk?ada j? do pude?eczka. No i fajnie, gosciu nie zwróci? uwagi, ?e z samiczkami by? samczyk (mo?e si? nie zorientowa?, o co chodzi?o z tym odk?adaniem myszki do innego pomieszczenia?), wi?c jak dobrze posz?o, to wszystkie samiczki b?d? w ci??y :lol: Jeden ma?y b??d i duzo niespodzianek dla kupuj?cego

Milagros - 2013-03-03, 12:16

hehe... ja jak by?am w Wawie to by?y te? porozdzielane p?ciowo, tyle ?e sprzedawca nie wiedzia? w którym s? samice a w którym samce haha
bercia289 - 2013-03-03, 22:05

Prowadz? sklep i troch? temat we mnie uderza. Bo nie ka?dy sprzedawca jest sko?czonym t?ukiem. Tak jak nie ka?dy hodowca myszy jest sko?czonym sadyst? i zwierz?cio robem, który s?abe sztuki zabija.

Powiem tak, Potrafi? rozró?ni? p?e?, Vitapol p[osiada ciekawe ulotki o hodowli zwierz?t, które daje ka?demu, kto chce kupi? stworzonko, lub kupuje stworzonko.

Je?li widz? narwa?ca zniech?cam a jest ?atwo zniech?ci? cz?owieka, a je?li widz? osob?, która zastanawia si? a ma serducho to zach?cam jak najbardziej.

S?ysza?am ju? ciekawych pe?no historyjek i je?li kto? wyskakuje mi z tekstem, przynios? pani, mówi?, ?e nie przyjm?. Koniec tematu.

Dari - 2013-03-04, 10:10

beautifulmouse napisał/a:
ja jak by?am w Wawie to by?y te? porozdzielane p?ciowo, tyle ?e sprzedawca nie wiedzia? w którym s? samice a w którym samce haha


hahaha, ja ostatnio w Kakadu pyta?am które samiczki, a które samce-by?y rozdzielone i pani pod ogony im zacz??a zagl?da? :zez:

kat - 2013-03-04, 10:25

Cytat:
bercia289
fajnie, ?e mamy tu i osoby mog?ce si? wypowiedzie? z drugiej strony, nie tylko kupuj?cych. :)
Dari - 2013-03-04, 10:59

kat napisał/a:
fajnie, ?e mamy tu i osoby mog?ce si? wypowiedzie? z drugiej strony, nie tylko kupuj?cych


Tak. Faktycznie sprzedawcami s? te? i osoby naprawd? b.dbaj?ce o zwierz?ta- jak w?a?nie bercia289. ?eby by?o obiektywnie- to musz? te? wyrazi? uznanie dla Pani prowadz?cej Kakadu w W-wie w Galerii Rembieli?skiej- jest z wykszta?cenia weterynarzem i wida?, ?e tam si? dba o zwierzaki. To Kakadu polecam.

Myszolom - 2013-03-08, 13:26

Ja kiedy? by?em ?wiadkiem jak jeden ch?opak oddawa? ma?e myszki w zoologicznym (ja akurat by?em po trociny) i tak przystan??em, bo chcia?em zobaczy? jak sprzedawca zareaguje i co zrobi z myszkami i wiecie co zrobi?? Jedn? wrzuci? w??owi a reszte wsadzi? do klatek, gdzie by?y ju? inne myszki nawet nie patrz?c i nie pytaj?c jak? maj? maluchy p?e?. I zrobi?e to bez kr?pacji, ?e kto? te ca?e zaj?cie obserwuje.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group