To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Opieka i hodowla - Mysz a umowa adopcyjna

Myszolom - 2013-03-25, 13:23
Temat postu: Mysz a umowa adopcyjna
Mam pytanie... Czy warto oddawa? mysz na umow? adopcyjn?? Czy ma si? wtedy jak?? kontrol? nad nowym w?a?cicielem myszki? Czy ma si? nadal wp?yw na ?ycie adoptowanej myszki? Znalaz?em przyk?adow? umow? adopcyjn? myszki i co wy s?dzicie o tym?

http://img390.imageshack....dopcyjnaua7.pdf

alevue - 2013-03-25, 13:29

Osobi?cie s?dz?, ?e to bardzo dobry pomys?. Umowa pisemna (jak si? ca?kiem niedawno okaza?o) powinna by? zawierana ZAWSZE. Na swój sposób daje ona bezpiecze?stwo zwierz?ciu, zw?aszcza tak bezbronnemu jak mysz. W przypadku, gdyby umowa zosta?a w jakikolwiek sposób naruszona, zwierz? trafi?o by ponowne do w?a?ciciela/hodowcy, który j? zawar?, maj?c okazj? znale?? myszce nowy, znacznie bardziej odpowiedzialny dom.
Myszolom - 2013-03-25, 13:34

Ja np. jak by umowa by?a naruszona i bym musia? zabra? z powrotem tak? myszk? to ju? bym jej nie odda? do kolejnego domu, bo ile to stresu... A je?li osoba, która zaadoptuje mysz na tak? umow? oka?e si?, ze nie dotrzyma?a umowy i np rozmno?y?a mysz albo gdzie indziej j? odda?a, albo nie chce powiedzie? co si? z mysz? sta?o to co wtedy?? S? jakie? metody na tak? osob???
zuza911 - 2013-03-25, 16:13

Umowa adopcyjna jest o tyle dobra, ?e zawiera jasne prawa i obowi?zki. Ale z do?wiadczenia powiem, ?e "w razie czego" nie jest wiele warta. G?ównie pewnie dlatego, ?e ma?o kto do takich spraw podchodzi powa?nie. Mia?am na pi?mie zrzeczenie si? psa przez w?a?ciciela, a jak co do czego przysz?o okaza?o si?, ?e prawo do psa ma nadal w?a?ciciel. W drugim przypadku pies mia? dokumenty na mnie, a nie mog?am go odzyska? - sprawa opar?a si? o policj? i co? I nic, bo nikogo to nie obchodzi.
Umow? warto spisa?, bo wtedy ludzie powa?niej podchodz? do adopcji, ale trzeba pami?ta?, ?e wszystkiego nie za?atwia.

lilith - 2013-03-25, 17:17

sama takie umowy stosuje u siebie w hodowli dla mniej znanych mi osob ;) uwazam ze to bardzi dobry pomysl
Pepko - 2013-03-25, 17:51

Tez mysle ze nie jest to glupi pomys?
Myszolom - 2013-03-25, 18:45

A ta umowa co wstawi?em jest wystarczaj?ca? Czy nale?a?oby co? jeszcze do niej dopisa??
lilith - 2013-03-25, 20:04

dodalalbym punkt
9. w przypadku waznych okolicznosci w ktorych mysz/y musza zostac oddane nalezy skontaktowac sie ze stowarzyszeniem i przekazc tam zwierzeta , nie wolno ich oddawac osobom trzecim z wyjatkiem akceptacji przez upowaznionego czlonka stowarzyszenia kolejnego domu adopcyjnego

oraz :
VI . w wypadku adopcji przez osoby niepelnoletnie wymagany jest kontakt osobisty ,telefoniczny z conajmniej 1 rodzicem oraz pisemna zgoda rodzicow na posiadanie zwierzat

Myszolom - 2013-03-25, 20:06

a no rzeczywi?cie to te? jest wa?ne:)
lilith - 2013-03-25, 20:07

jeszcze dodalalm cos w poprzednim poscie
Myszolom - 2013-03-25, 20:16

a to to oczywiste:) ja bym nie odda? myszki komu? nieletniemu bez zgody rodzica, a najlepiej jak rodzic przyjdzie z dzieckiem po myszk? i to w?a?nie rodzic by podpisa? umow?.
lilith - 2013-03-25, 20:28

dla nas oczywiste dla adoptujacych niekoniecznie ;)
Virame - 2013-03-25, 22:09

Myszolom, z dzieckiem? Bez urazy, ale ba?abym si? odda? jakiegokolwiek zwierzaka dzieciakowi poni?ej 10 lat. Fakt, zdarzaj? si? dojrza?e osoby nastoletnie, które na powa?nie podchodz? do zwierz?cia, jednak to wyj?tki. :roll:
aShadow - 2013-03-25, 22:11

Hmmm ;) Nastolatki to osoby powy?ej 10 r. ? ;)
mysza - 2013-03-26, 08:58

Osobi?cie te? nie widz? respektowania takiej umowy w praktyce, ale mo?na j? podpisywa? dla zwyk?ego u?wiadomienia nabywcy, ?e traktujemy spraw? powa?nie. Gdyby dosz?y do hodowcy/pierwotnego w?a?ciciela informacje, ?e myszy np. s? trzymane w z?ych warunkach, to co wtedy? Pojedzie si? do takiej osoby i ona nie ma obowi?zku nawet was wpu?ci? do domu. Jakichkolwiek s?u?b typu policj? te? to nie obejdzie. Maj? wa?niejsze sprawy ni? odbieranie komu? jakiego? mikrego gryzonia. Nie wiem jak do sprawy podchodzi stra? dla zwierz?t. Wiem te? z praktyki, ?e ludzie cz?sto omijaj? szerokim ?ukiem zwierzaki do których trzeba tak? umow? podpisa? ;) Nie ze wzgl?du na to, ?e maj? niecne plany wzgl?dem zwierz?t, ale np. nie lubi? papierologii albo nie ?ycz? sobie kontroli w domu, które umowa czasem uwzgl?dnia :) Co do nakazu przekazania zwierz?t do hodowcy/poprzedniego w?a?ciciela/stowarzyszenia ... chce odda? do cioci/babci/kuzynki, ale nie bo umowa zabrania ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group