Emielcia - 2007-10-09, 15:46
Mo?e rodzice te? nie wiedz? nic o przesy?ce konduktorskiej. adrien - 2007-10-09, 16:17 jejku luis nie rob z dziewczyny dzieciaka. niech sie uczy zycia a nie wszystko rodzice i rodzice. potem z takich dzieci wyrastaja kaleki ktore nie umieja sobie same nipa zalatwic. Tu?cia - 2008-02-25, 18:57 Znaj?c moje szcz??cie, to poci?g zd??y?by odjecha?, zanim znalaz?abym konduktora... ;] No có?... ;] Pzdr ;* Luis - 2008-02-26, 14:34 Nie przesadzaj  Wystarczy by? punktualnym i zapyta? kogo? gdzie stoi 
Emielcia - 2008-02-27, 15:56 No to takie osoby które wiedz? ?e nie s? w stanie dotrze? na czas na dworzec nie powinny nadawa? ani odbiera? przesy?ek konduktorskich. Takie przesy?ki s? dla ludzi odpowiedzialnych. Pewn? odpowiedzialno?ci? jest przecie? te? nie decyowanie si? na tak? przesy?k?, je?eli ma si? obawy czy si? uda odebra? zwierzaki z poci?gu. X - 2008-02-27, 16:24 Hmm...A co staje si? z przesy?k?, której nikt nie odbierze? XenomorphCat - 2008-02-27, 21:18 Domysl si?  ... ...
Luis - 2008-02-28, 16:37 XenomorphCat nie koniecznie Taka przesy?ka wraca do nadawcy tyle, ?e je?eli by? w niej zwierzak to raczej nie prze?yje a? tylu dni bez jedzenia i wody. Jeszcze nie daj Bo?e w zimie. Z reszt? kto by w zimie wys?a? zwierzaka...
Zgadzam si? z Emielci?. Z reszt? je?eli mamy odebra? zwierzaka to logiczne, ?e si? nawet wcze?niej wychodzi czy doje?d?a aby by? jeszcze przed czasem! Jak ja na Sida czeka?am to pojecha?am do Radomia a? 2h przed jego przyjazdem!! :d Bo nie mog?am usiedzie?  Podobnie powinno by? z myszk? :]
XenomorphCat - 2008-02-28, 18:37 no tak.,... ale jednak wola?abym (gdybym mia?a wybór) osobi?cie podjecha? po mysz?..
Luis - 2008-02-28, 18:48 No ja te? wola?abym zawsze sama podjecha? ale nie mog?am je?li chodzi o Sida. Samo to, ?e pojecha?am do Radomia bez wiedzy mamu?ki by?o ryzykowne, a jakbym mia?a jecha? do Wroc?awia no to sorry Na pewno by si? gapn??a, ?e mnie nie ma na górze 
Tak samo z myszk? tym bardziej, ?e one s? bardziej ruchliwe i wola?abym mie? na ni? oko co robi. Tu?cia - 2008-02-28, 21:01 Nie wiem, czy ju? pisa?am, ale z moim szcz??ciem... poci?g zd??y?by chyba z 5 razy zwia?, zanim ja odnajd? konduktora... Tego si? boj? najbardziej... 
Pzdr ;* Ametyst - 2008-02-29, 11:52 Na stacjach przewa?nie informuj? gdzie si? nadaje/odbiera przesy?ki konduktorkie - w którym wagonie. Luis - 2008-02-29, 12:02
No ale przecie? konduktor albo stoi na peronie przy drzwiach do poci?gu albo w PIERWSZYM wagonie czyli tam gdzie jego miejsce ?adna filozofia.
Tu?cia - 2008-02-29, 15:32 Ok, a jak d?ugo (?rednio) taki poci?g mo?e sta? na peronie?
Pzdr ;* Luis - 2008-02-29, 16:37 hehe od 5 do 15min mo?e. Jako? tak przeci?tnie. |
||||||||||
