To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Mysie rozmowy i historie - Historie myszek ze sklepu zoologicznego

enamorarse - 2014-07-01, 12:43
Temat postu: Historie myszek ze sklepu zoologicznego
Nie mog?am nigdzie znale?? takiego w?tku, wi?c pytam:
jakie s? wasze historie zwi?zane z kupnem myszek ze sklepu zoologicznego?
Ile ?y?y, czy byli?cie zadowoleni, itp.

vernille - 2014-07-01, 13:00

Mia?am u siebie myszy z zoologa przez par? lat, zanim rok temu trafi?am na to forum i przejrza?am na oczy. Zawsze zajmowa?am si? zwierzakami do?? dobrze i nie chcia?am, by czegokolwiek im brakowa?o, wi?c zak?adam, ?e moje dziwne mysie historie maj? swoje ?ród?o raczej w sklepie (niekontrolowane rozmna?anie i jego skutki, brak kontaktu z cz?owiekiem etc), ni? u mnie, wynikaj?c z moich dzia?a?.

1) Pierwsze dwie myszy okaza?y si? by? doros?ym samcem i bardzo m?od? samiczk?. Samiczka po pierwszej nocy odesz?a, samca by?am zmuszona odda? do sklepu.

2) Kolejne myszy nie ?y?y zbyt d?ugo, wszystkie pokona?a jaka? choroba w do?? m?odym wieku. Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek ?wi?towa?a pe?ny rok z moimi myszami... Jak teraz o nich my?l?, to ró?ni?y si? od tych co teraz mam (w wi?kszo?ci z hodowli) w wielu kwestiach... Ró?nic? mo?na by?o zauwa?y? w samym wygl?dzie, co dopiero w zdrowiu. Na chwil? obecn? mam u siebie 4 ponad roczne myszy - wi?c da si? i to z ?atwo?ci? do?y? takiego wieku, a nawet wi?cej.

3) Jedna z nich (z myszy z zoologa) po?y?a d?u?ej na tyle, ?e pojawi? jej si? siwy w?os na karku :lol: Ale by?a spora i wygl?da?a jak black tan, wi?c podejrzewam, ?e nie by?a w 100% spokrewniona z reszt? myszy z zoologa.

Generalnie, jakbym mia?a teraz wybiera? mi?dzy mysz? z zoologa, a z hodowli, zdecydowanie sk?oni?abym si? ku hodowli. Nie oznacza to jednak, ?e przekre?lam labki, bo mam u siebie kilka niehodowlanych ryjków, ale pochodz? one z adopcji. ;)

trampka - 2014-07-01, 13:13

moja pierwsza mysz - samiczka, d?ugo ?y?a sama, ale nie mia?am wtedy nawet internetu (mia?am ko?o 9-10 lat), wi?c nie wiedzia?am, ?e tak by? nie mo?e. po czasie dokupi?am jej "kole?ank?", która okaza?a si? samcem (odda?am do sklepu). ?y?a ponad 1,5 roku, czyli sporo.
potem mia?am d?ug? przerw? od gryzoni i dopiero 2 lata temu trafi?a do mnie albinoska, która docelowo mia?a by? obiadem w??a. ?y?a u mnie 8 miesi?cy, czyli w sumie mog?a mie? troch? ponad rok. ostatnie 2 miesi?ce ?ycia chorowa?a (problemy skórne, w jednym miejscu wy?ysia?a i cz?sto sobie to rozdrapywa?a).
od czerwca zesz?ego roku mam te? jeszcze jedn? labk?, kiedy wzi??am j? ze sklepu nie mog?a mie? wi?cej ni? miesi?c. nie chorowa?a ani razu, chocia? jest bardzo drobniutka i du?o nie uros?a to jest w bardzo dobrej formie.
ano i od grudnia jest jeszcze Zo?ka, ale ona by?a z adopcji. kicha cz?sto, ale to kwestia trocin. poza tym ok.

Kasumi - 2014-07-01, 14:01

jak mia?am mniej ni? 10 lat mieli?my z rodze?stwem park? myszy. Rozmna?a?y si? na pot?g? a ja z siostr? nosi?y?my oseski do zoologicznego. My?la?am ?e tam dorastaj? a potem trafiaj? do nowych domów. Po latach dopiero wiem co si? z ma?ymi dzia?o... w ka?dym razie samiczka w ko?cu pad?a pewnie z wycie?czenia ale co si? sta?o z samcem nie pami?tam.

W pa?dzierniku 2012 zacz??am ju? na swoim przygod? z ogonkami tym razem ju? z upewnieniem ?e b?d? same dziewczynki. Kupi?am 2 myszki w zoologu. Jedna po jaki? dwóch miesi?cach odesz?a. nawet nie wiem na co konkretnie. dosta?a parali?u nóg i koniec (prawdopodobnie udar). Druga ?yje do dzi? (ma rok i 10 m-cy) i jest najzdrowsza w ca?ym (ju? rasowym) stadzie :) pocz?tkowo problemy du?e by?y bo stado jej nie akceptowa?o ale na stare lata :p jest ok i stado razem z labk? zgodnie ?yje :)

AgAp - 2014-07-01, 16:58

mia?am 2 pierwsze mysze z zoologa, 1 maluch odszed? po 3 miesi?cach chyba na zapalenie p?uc, wtedy by?am jeszcze zielona co do chorób mysich. drugi by? moim najcudowniejszym miziakiem , ?y? ok 2 lat, odszed? ze starosci, spokojnie.
potem mam myszy z hodowli i widz? olbrzymi? ró?nic? na plus co do zachowania tych myszy. nie boj? sie ludzi, nie trzeba ich specjalnie oswaja?, szybko si? ucz?, s? weso?e, du?o si? bawi?. te z zoologa maj? swoje l?ki i urazy

Kasumi - 2014-07-01, 17:35

Mój Dyziek nie ma ?adnych urazów (mia? po tym jak stado zacz??o go n?ka?). Zawsze pierwszy do r?ki, do r?kawa, do cycków :lol:
Nie boi si? ludzi, jest przyjazny i ciekawski, a zoologowy.

wero - 2014-07-01, 17:42

serio? chyba czas wy??czy? |pomagam| w tym dziale
enamorarse - 2014-07-01, 17:44

Uwa?am, ?e ka?dy, kto mia? ochot? mi odpowiedzie? na to zas?u?y?.
wero - 2014-07-01, 17:49

bo opowiedzia? historyjk??
aha.

enamorarse - 2014-07-01, 17:50

Przepraszam, dopiero zaczynam, prosz? spojrze? na to z przymró?eniem oka.
Hurricane - 2014-07-01, 18:11

No bez przesaaadyy, pomogli ludzie ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group