Shabbaz - 2014-08-09, 21:00 Temat postu: Oswajanie myszek Witam wszystkich. Mam kilka pyta? odno?nie oswajania myszy. Od niedawna jestem w?a?cicielem dwóch samiczek hairless (Pani w sklepie mówi?a ?e nie maj? one 4 miesi?cy), ta sama Pani twierdzi?a ?e s? one oswojone i ?e nie boj? si? przebywa? z lud?mi. Jednak po przyniesieniu ich do nowego domu, daniu im czasu na przyzwyczajenie myszki dalej boj? si? mnie czy mojej d?oni. Sprawa wygl?da tak ?e gdy otwieram im pojemnik to uciekaj? one do swojej kryjówki pod ko?owrotkiem. S? to moje pierwsze gryzonie od wielu lat dlatego pytania kieruj? do wy?ej do?wiadczonych. Sam od wielu lat zajmuj? si? terrarystyk? wi?c moich podopiecznych nie mam jak wzi??? na r?k? i pomizia? (mowa o skorpionach itp.). Nie przed?u?aj?c chcia?bym zada? dwa pytania: 1. Czy mo?na je jeszcze oswoi? po tak d?ugim czasie? 2. Co mog? zrobi? by obci?? im pazurki? bo Pani w sklepie twierdzi?a ?e potrzebuj? tego i nawet mi pokaza?a na czym to polega tylko ?e ja boj? si? je pewnie chwyci? bo strasznie si? wierc? i boj? si? ?e im co? zrobi?, a chwyt który Pani mi pokaza?a polega? na z?apaniu ca?? d?oni? i delikatnym ?ci?ni?ciu/unieruchomieniu by móc im obci?? pazurki. Zale?y mi na tym ?eby czu?y si? one przy mnie dobrze i ?eby si? mnie nie ba?y.. Pozdrawiam vernille - 2014-08-09, 22:07 Wystarczy?o, ?e zbyt gwa?townie przeszed?e? obok klatki - i nadszarpn??e? ich zaufanie. Inna sprawa, ?e myszy trzeba do swojego zapachu te? przyzwyczai?  Wk?adaj r?k? do klatki, uwa?aj na ruchy, wszystko wykonuj w zwolnionym tempie. Teraz te? mam dwie dzikuski. Wk?adanie r?k, wk?adanie r?k ze smako?ykami, z karm? pomaga. Dobrze r?k? w czym? ubrudzi?, np. wymiesza? w karmie, ?eby na pocz?tek nie straszy? myszy samym nieznajomym zapachem, ale do cz?owieczego doda? te? zapach karmy. To przynajmniej moja metoda, nie wiem czy innym pasuje
edit: Jednak hairlessom si? pazury obcina  - zapytaj specjalistów jak ?apa? mysz, by jej przy obcinaniu krzywdy nie zrobi?, bo sama takich do?wiadcze? nie mam 
sybianka - 2014-08-09, 22:17 ?ysym pazurki rosn? 
Hurricane - 2014-08-09, 22:17 Hairlessom trzxeba obcinac pazury vernille - 2014-08-09, 22:22 A z ciekawo?ci zapytam, co na to wp?ywa? :p To jest jako? powi?zane z hairlessowym genem, czy cu? Shabbaz - 2014-08-09, 22:29 Od pocz?tku uwa?a?em na swoje ruchy, wszystko robi?em w zwolnionym tempie. Nawet przy otwieraniu pojemnika uwa?am ?eby nie robi? tego za szybko. Boj? si? jedynie tego ?e myszki te by?y przyzwyczajone do dotykania tylko w razie potrzeby, a ja chc? robi? ponad to. Marzy mi si? ?eby przy otwieraniu same wskakiwa?y mi na d?o? i bawi?y si? ze mn?. A co do chwytu chyba po prostu b?d? si? musia? prze?ama? i chwyci? je troch? mocniej (ale dalej z wyczuciem), jednak strasznie boj? si? pisków bo z tego co wiem to oznaka strachu. Hurricane - 2014-08-09, 22:43 vernille tak hairlesty jako ?e sa lyse maja prolbemy z wytworami naskorka. Ich pazury sa poszarpane, rozdwajajace sie i tak jak normalna mysz ma ostry, haczykowaty pazur na koncu tak hairless ma tepa koncowke i ?amliwy pazur Shabbaz - 2014-08-11, 10:01 Ludzie.. musicie offtopowa?? piszcie na temat, bo do tej pory uzyska?em tylko jedn? odpowied? na moje pytania.. vernille - 2014-08-11, 10:12 Faktem jest, ?e b?dziesz musia? w?o?y? w oswajanie sporo pracy, skoro s? to myszy niemaj?ce od ma?ego ci?g?ego kontaktu z cz?owiekiem i wystawiane na negatywne skojarzenia... Co ci mo?na poradzi?? Uzbrojenie si? w cierpliwo??, czas i smaczki. Nie przekonaj? si? do Ciebie w tydzie?...
stardust - 2014-08-11, 13:39 bierz je cz?sto na r?ce, dawaj po sobie biegac, podawaj du?o jedzenia z r?ki (najlepiej tak, zeby musialy same do Ciebie podejsc). w koncu sie przekonaja. ale mozliwe, ze trafiles na plochliwe osobniki ktore zawsze na Twoj widok beda w pierwszym odruchu probowaly sie schowac. jesli mysz w panice nie ucieka z rak to juz mozna ja uznac za oswojona - bo nie kazda bedzie siedziec grzecznie i czekac na g?askanko. jesli sam sie boisz obcinac pazury to idz z nimi do weta. za drobna oplata sam to zrobi. ale na dluzsza mete pewnie lepiej gdybys jednak sam sprobowal sie tego nauczyc. jak beda piszczec to trudno - po zabiegu dawaj im cos dobrego w ramach rekompensaty. jak mus, to mus enamorarse - 2014-08-11, 13:46 Racja, branie myszek na r?ce to podstawa. Musz? si? przyzwyczai? do Twojego zapachu. I dawaj im smako?yki, ?eby Ci zaufa?y i zobaczy?y, ?e nie chcesz im zrobi? nic z?ego 
|
||||||
