To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Informacje - Czym si? ró?ni? rasowe od labo

Ametyst - 2008-09-30, 14:55

od zwyk?ej labo dobrze wychowanej i po zdrowych rodzicach to stosunek 1:1,5. A jesli masz na mysli myszki sklepowe to 1:2 albo nawet 1:3. Oczywi?cie rasowe wi?ksze. Trzeba pami?ta?, ?e to uogólnienie bo w ka?dej populacji zda?aj? si? osobniki wi?ksze i mniejsze.
Inconscient - 2008-12-06, 12:39

Ja mog? tylko wypowiedzie? si? o swoich myszkach laboratoryjnych, a raczej sklepowych i dlaczego teraz pod uwag? bior? tylko rasowe.

Przede wszystkim dlatego, ?e ?adna z moich myszek (4) nie umar?a ?mierci? naturaln? - ka?da z nich chorowa?a. Ka?da by?a wyj?tkowa na swój sposób i charakterki mia?y wspania?e, tylko ju? nie wyobra?am sobie tego bólu zwi?zanego z choruj?cymi myszkami: mi?dzy innymi rak i grzybica. Poza tym moja mama chyba by si? nawet nie zgodzi?a na myszki z zoologicznego, tylko gdy jej przedstawi? argumenty dlaczego rasowa, to si? zgodzi (chocia? tak czy siak postawi? na swoim xD).

Poza tym nie chc? ju? nakr?ca? tego chorego ko?a pseudo hodowli, gdzie nawet w najmniejszym stopniu nie interesuj? si? zdrowiem i jako?ci? ?ycia sprzedawanych gryzoni.

Mo?e komu? si? przydadz? te informacje i jednak przekonaj? potencjalnych nabywców myszek laboratoryjnych do zmiany decyzji. Te gryzonie nie zas?uguj? na takie traktowanie i najlepiej by?oby to po prostu przerwa?, ale wiadomo, ?e nie ka?dy ma takie my?lenie... Ze wszystkich gryzoni, które mam i mia?em myszki zawsze b?d? na pierwszym miejscu, nie wiem co, ale maj? w sobie co? takiego przyci?gaj?cego i s? piekielnie inteligentne. ;)

Pozdrawiam, Inconscient.

Kana - 2008-12-06, 14:17

Dok?adnie ;) Ju? nawet terrary?ci rzadziej kupuj? karmówki ze sklepów. Wiadomo chyba, ?e rasowa, pi?kna i du?a zdrowa mysz jest o wiele lepsza ni? te chore z wadami genetycznymi ze sklepu.
Bardzo mi?o, ?e jest coraz wi?cej osób z takim my?leniem.

Emielcia - 2008-12-07, 17:45

Inconscient napisał/a:
?adna z moich myszek (4) nie umar?a ?mierci? naturaln? - ka?da z nich chorowa?a

w pewnym sensie ?mier? z powodu choroby jest naturalna
ale rozumiem o co Ci chodzi :)

railways - 2009-01-05, 18:05

Mam pytanie. Chc? kupi? myszk? rasow?. S?ysza?am ?e rosn? na do?c du?e. Czy to nie przeszkadza ?eby mieszka?y w jednej klatce z myszkami laboratoryjnymi? Zapewne nie, ale nie zaszkodzi zapyta?. Oczywiscie tej samej p?ci.
Dulce - 2009-01-05, 18:12

tak ros? nieco wi?ksze :grin:
ale spokojnie mo?esz trzymac je z labo :grin:
sama mam dwie samiczki labo i jedn? rasow? i jest okej;)
nawet Suelcia rozrusza?a towarzystwo;*

railways - 2009-01-05, 19:24

no to ekstra :) teraz tylko musze znalezc hodowle gdzies w Krakowie albo w Katowicach :)
chcia?abym osobiscie odebrac myszki. Poszczególne rasy maj? jakies charakterystyczne zachowania?

Myszonka - 2009-01-05, 19:50

w Rybniku jest hodowla (Silesmouse);) w Katowicach jest zawieszona jak narazie ;)
ka? - 2009-01-05, 19:51

Nie ;) ró?ni? si? tylko wygl?dem. Zachowanie jest specyficzne dla ka?dej myszki, ka?da ma zupe?nie inny charakter :)
railways - 2009-01-05, 20:41

s?ysza?am ?e s? np specyficzne pozycje w jakis ?pia poszczególne odmiany :) . Rzeczywiscie jesli chodzi o zachowanie to ju? indywidualna kwestia. Ka?da z moich trzech myszek by?a zupe?nie inna :)
Jak sobie tak oglada?am ró?ne strony hodowli myszek to zastanawia mnie fakt ze hodowcy ??cz? dwie ró?ne rasy w miocie. Zawsze mysla?am ?e jesli mlode maja byc rasowe to samiec i samica musz? byc tej samej rasy. Chyba ze sie myle ale na fotografiach tak to wygl?da?o :)

Mangalarga - 2009-01-05, 20:45

railways, bo poj?cie rasy u myszy jest troch? inne ni? np. u psów ;)
railways - 2009-01-05, 21:14

aha, to dobrze wiedziec :) W sumie to dobrze ze tak jest bo geny sie mieszaj? i zwierz?ta ?yj? d?u?ej. Psy rasowe sa s?absze od kundli przyk?adowo.
Mangalarga - 2009-01-05, 22:18

railways napisał/a:
Psy rasowe sa s?absze od kundli przyk?adowo.

Niekoniecznie, s? rasy zdrowe jak konie (szczególnie te pierwotne), a u kundla jest taka mieszanka genetyczna, ?e nigdy nie wiadomo, na co trafisz, paskudne choróbsko genetyczne mo?e wyj?? po wielu latach. A kupuj?c rasowca z dobrej hodowli wiesz, czy przodkowie s? zdrowi (czyli, czy nie przekazali jakiej? choroby) oraz jakie s? typowe choroby dla danej rasy (nie genetyczne). Poza tym wiele kundli jest z chowu wsobnego, a u psów i kotów ju? w pierwszym takim pokoleniu ma to cz?sto gorsze skutki ni? u gryzoni.
Tak wi?c, historie o niesamowitym zdrowiu kundli dzi?ki mieszance genetycznej to mit.

[/offtopic]

mysza - 2009-01-05, 22:24

U psow nierasowych rzadko kiedy dochodzi do chowu wsobnego a jak juz dochodzi to laczy sie duzo wieksza pula genow niz u psow krzyzowanych tylko w obrebie jednej rasy. Zajmuje sie psami na codzien i widze wyrazna przewage zdrowia u psow nierasowych. Ile osob tyle opinii ;) Railways, mozesz jakies konkrety o tych pozycjach napisac? Nie jest to prawda,ale ciekawi mnie co to za mit,bo go jeszcze nie slyszalam :D Co do ras to u nas jest odwrotnie niz u psow :) To co u psow jest odmiana siersci u nas jest rasa.
railways - 2009-01-05, 22:47

jesli chodzi o rasy psów to owczarki niemieckie przyk?adowo choruj? na stawy, sama wiem z do?wiadczenia, Bernardyny ?yj? krótko...no i rzadko sie zdarza ?eby pies rasowy do?ywa? np 16 lat, a tu gdzie mieszkam kundle po tyle ?yj? cz?sto :) Mieszanka krwi jest dobra (a wiec mieszanka genów). Chyba ?le zinterpretowa?am tekst http://myszy.net/zwyczaje.htm Przyznaje racje :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group