To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Archiwum - Myszka z Zoologa - zap?odnienie? o.O

aibon - 2015-01-25, 00:29

To brzmi tak samo jak wziac od hodowcy, u niego równie? pojawiaj? si? nowe. I czym to si? ró?ni.. nie widze róznicy. Bierzesz - dochodz? nowe. Na moje myszy czeka?am z miesi?c, bo to nie "dochodzi" co 2 dni.
Coco - 2015-01-25, 00:34

Po pierwsze w hodowlach zwierzeta sa po cos rozmnazane.. zeby uzyskac jakis konkretny typ a nie na po?ywk?, nie sa tam rozmnazane zwierzeta spokrewnione ze soba- dzieki czemu zmniejsza to ryzyko chorob genetycznych. W zoologach rozmnaza si? jak leci siostra brat itp. Zauwa? te? jak? wiedz? na temat myszy maj? hodowcy a wlasciciele zoologow ktorzy czesto nawet nie potrafia rozroznic plci ;) . Sa karmione dobr? karma a nie jakims najtanszym gównem.
Hurricane - 2015-01-25, 00:34

Serio pytasz czym ró?ni si? praca hodowlana od niekontrolowanego kompletnie chowu wsobnego? :shock:
Coco - 2015-01-25, 00:37

Poza tym ka?da z myszy urodzonych w hodo znajduje dobry dom u osób ogarni?tych a nie jak w zoologach gdzie nie które w?druj? do paszczy w??a czy te? u dzieciaka w klateczce 20 cm. ;)
aibon - 2015-01-25, 00:46

Nie znam si? na hodowlach bo w to nie inwestuje:) hoduje mysz tak by bylo jej dobrze, niezaleznie od rasy.

[ Dodano: 2015-01-25, 00:47 ]
i nie, nie czytam tego forum codziennie 50 razy dlatego niech mi ktos nie pisze" skad ty te wiedze z forum czerpiesz" przeczytalam tu tylko o akcesoriach, zachowaniach myszy, co podawa? do jedzenia itd.
Jedyne co tu widze to oczernianie kogo?, bo ktos wzia? z zoologa.

kiniaczek31 - 2015-01-25, 02:59

krótko i na temat wi?kszo?? osób tu tego nie popiera szczególnie hodowcy no dziwisz si? ?
aShadow - 2015-01-25, 06:39

Nie wierz? w to co czytam....
Aibon, spójrz na warunki w zoologach. My?lisz, ?e hodowcy tak trzymaj? myszy jak s? one w sklepach trzymane? Potem potencjalnego ojca to by?my chyba przez rzut monet? wybierali :razz:

W hodowlach myszy (samice) rodz? max. 3 mioty. Wi?kszo?? hodowli samice dopuszcza jednak nie 3 razy, a dwa. U mnie dwa razy to ju? ostateczno??. Natomiast ile razy taka mysz rodzi w sklepie?

U hodowcy cz?sto jest tak, ?e pojawienie si? kolejnych miotów zwi?zane jest ze sprzeda?? myszy. Owszem, ale dlatego, ?e nikt tych myszy nie upycha jak sardynek w puszkach. One musz? mie? odpowiednie warunki do ?ycia. Wol? odmówi? komu? sprzeda?y ni? na si?? je sprzeda? i potem si? zastanawia?.

Poza tym porównanie hodowcy i jego pracy do zwyk?ego zoologa to obraza dla hodowców.

Ira - 2015-01-25, 10:25

aibon napisał/a:
...I czym to si? ró?ni.. nie widze róznicy. Bierzesz - dochodz? nowe...

Chodzi przede wszystkim o to, w jakich warunkach ?yj? w pseudohodowlach myszy i jak cz?sto s? rozmna?ane? Czy s? jedynie maszynk? do robienia pieni?dzy i rozmna?ane a? do upad?ego czy przeciwnie, s? kochane jako istoty ?ywe i rozmna?ane rozs?dnie z dba?o?ci? o ich zdrowie i ilo?? miotów? Czy ?yj? w czystych klatkach i maj? dobr? karm? czy mo?e ?yj? w brudzie i smrodzie? Czy s? zdrowe, czy choroby je dziesi?tkuj?? ...

Dla mnie wa?ne jest, aby wspomaga? hodowle dbaj?ce o zwierzaki, a takimi s? hodowle zarejestrowane w stowarzyszeniu, bo one musz? stosowa? okre?lone zasady hodowli.

Poza tym dla mnie wa?ne jest miejsce, w jakim urodzi?y si? myszki, a w sklepie tego nie wiem. Ja chc? wiedzie? sk?d pochodz? myszki, bo od tego te? zale?y ich zdrowotno??. Ja chc? wspiera? swoim zakupem, hodowle kochaj?ce swoje maluszki, a nie sklepowe masówki.

W internecie du?o jest zdj?? pseudohodowli, w których s? tragiczne warunki. Ostatnio np. by?y pokazane chomiki z pseudohodowli:

http://www.gryzonie.viva....z-otoz-animals/ - obejrzyj zdj?cia :(

To tragiczne do jakiego stanu doprowadzi? "hodowca" te malusie chomiki. Jednocze?nie ja pozna?am hodowc? zarejestrowanego w zwi?zku, który mówi?c o swoich chomikach i pokazuj?c ich zdj?cia oczy mia? pe?ne mi?o?ci i dba?o?ci o te maluszki. Dla mnie to jest zasadnicza ró?nica.

S? równie? do adopcji zwierz?ta z "wpadek" i im te? warto pomóc

Odpowiedz sobie na pytanie: Czy chc? "mie?" i tylko to si? liczy, czy jednak chc? "mie?" jednocze?nie nie szkodz?c innym? Jak na spe?nienie marzenia d?u?ej si? czeka i wymaga ono wi?kszego wysi?ku, to jest ono bardziej cenne i bardziej cieszy :)

aShadow - 2015-01-25, 10:39

Poza tym cena myszy z hodowli to nie tylko cena zwierzaka. To cena utrzymania rodziców, leczenia jak zwierze jest chore, zapewnienia odpowiednich warunków w trakcie ci??y, porodu i odchowu m?odych. Czasem si? zdarza, ?e hodowca m?ode myszy musi dokarmia? bo samica nie daje sama rady (ma za ma?o mleka lub si? rozchoruje), a dokarmianie 10 m?odych myszy kilka razy dziennie odpowiednim pokarmem te? fajne nie jest, bo wymaga czasu i si?y na to.

Do tego trzeba wiedzie? kiedy zwierzakowi co? jest, trzeba nie raz umie? mu pomóc szybciej ni? uda nam si? dosta? do lekarza.

Porównanie hodowcy do sklepu jest naprawd? nie na miejscu i ?wiadczy o zerowej wiedzy na temat hodowli zwierz?t.

aibon - 2015-01-25, 14:36

O to mi wlasnie chodzilo... a nie o jakie? " Jeste? g?upia bo kupilas u zoologa" "Obraza jak gimbaza".
Zawsze my?la?am, ?e u hodowców myszy kosztuj? wi?cej (25-30) niz w zoologu. Dlatego nie inwestowa?am w to.

aShadow - 2015-01-25, 14:46

Kosztuj? i kosztowa? b?d?, bo za jako?? si? p?aci. Naprawd? my?lisz, ?e na hodowli myszy (czy w ogóle jaki? zwierz?t) da si? zbi? maj?tek? :shock:
Ale Ty swoim zachowaniem wspierasz takie miejsca jakie Ira pokaza?a w swoim po?cie.

aibon - 2015-01-25, 15:54

Napisa?a? wy?ej, ?e w hodowli si? ADOPTUJE, a adopcja nie jest p?atna...
Ira - 2015-01-25, 16:44

Nie ka?dy wie sk?d mog? pochodzi? sklepowe zwierzaki i dlaczego lepiej ich nie kupowa?. Dlatego trzeba u?wiadamia? ludzi i otwiera? im oczy, zamiast ich obra?a? czy poni?a?.

aibon - z powodu myszki, któr? teraz kupisz w sklepie, to jaka? inna b?dzie musia?a da? kolejny miot (bo jest zbyt, a wi?c jest kasa), tylko, ?e w pseudohodowlach samiczki rodz? a? do wycie?czenia, bo tam nikt nie dba o ich zdrowie.

Inaczej jest w hodowlach zarejestrowanych w mysich zwi?zkach. Np. samiczka hodowcy PMC mo?e rodzi? max 3 razy, do krycia nie mo?e by? dopuszczona samiczka m?odsza ni? 3 m-ce, a zaleca si? jej krycie od 4-5 m-ca do 12 m-cy. Zreszt? poczytaj sama Regulamin Hodowli PMC http://pmcorg.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=2545 - tu nie ma samowoli, tu liczy si? ka?de malutkie ?ycie, ka?de jest kochane i cenne, dopieszczone i zadbane :grin:

Dlatego w?a?nie ja popieram zrzeszonych hodowców, a jestem przeciwna "sklepówkom".

Wiem, ?e chcia?oby si? da? dobry domek myszce ze sklepu, bo co ona jest winna, ?e jest z pseudohodowli. Ona te? ma 1 ?ycie i chcia?aby by? szcz??liwa. Mnie te? jest ich bardzo, bardzo ?al :( Jednak rozs?dek zmusza mnie by by? tward?, dla dobra kolejnych mysich mam, nie chc? mie? ich na sumieniu. Wiem równie?, ?e gdy ja nie kupi? w sklepie, to ?wiata nie zmieni?, ale gdyby by?o nas wi?cej, to uda?oby si? uratowa? wiele mysich mam :)

[ Dodano: 2015-01-25, 16:53 ]
a jako nagrod? z zarejestrowanej hodowli dostajesz myszy pi?kne, du?e, z cudnymi uszami :grin:

aShadow - 2015-01-25, 17:13

aibon napisał/a:
Napisa?a? wy?ej, ?e w hodowli si? ADOPTUJE, a adopcja nie jest p?atna...


Ja?? Gdzie? Bo nic takiego w zadnym swoim poscie nie widze.

To myszy z pseudohodowli nalezy adoptowac.

Ira - 2015-01-25, 17:16

aShadow - s? te? adopcje z zarejestrowanych hodowli np. zdarzaj? si? samce czy samiczki-emerytki do adopcji :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group