To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Mysie rozmowy i historie - Co wasze myszy planuj? na wakacje

Myszonka - 2007-05-19, 19:16
Temat postu: Co wasze myszy planuj? na wakacje
Co robicie z myszkami w wakacje?
Ja osobi?cie wyje?d?am z nimi na tydzien do babci, ucz? babci? "obs?ugiwa?" myszk? a potem jad? na 2 tygodnie nad morze... b?de za nimi teskin? ale niestety nie moge ich zabra? ze sob?... polegam na babci :)

Nesca - 2007-05-19, 19:20

Có?. Najpierw tydzie? w jeszcze niewiadomogdzie (to jedno s?owo xD). Potem chyba wolne, ostatnie 2 tyg. sierpnia na koloniach. Nie wiem co poza tym ;D.
kat - 2007-05-19, 19:25

Praktyki - b?d? jedn? nog? w domu, tj. kawa?ek dnia. :P Wyjazd na wystaw? na weekend - jako? prze?yj?. :lol: Tydzie? pod Warszaw? z psem - wakacje dla psa i matki. :P Hm... w zesz?ym roku ju? my?lalam czy by nie zabra?, ale nie ma zbytnio miejsca w samochodzie. (Matka+ojciec na przednim - ojciec nas zawozi), ja z psem na tylnym.
Luis - 2007-05-24, 20:02

jagdy mialam jedn? myszke w malym pojemniczku plastikowym jeszcze, to bralam j? ze sob? i moja mama z ni? normalnie na spacer wyprowadzala kolo domku w ktorym mieszkalismy i laziza za ni? wszedzie przez pol dnia hehee a ja se siedzialam albo w wodzie albo sluchalam muzyki w domu :D taka bylam pomyslowa :m:D: a teraz to tylko babcia. tata nie moze sie do nich zblizac bo sie ich boi ehhehe, i nie umialby sie opiekowac. a babcia to nawet i poglaszcze czasem. ale luzara nie? 8) a tak to na waszym miejscu polegalabym na sasiadach ( jezeli znacie ich dlugo a waszes tosunki sa o.k.), ale to tylko wtedy, gdy claa rodzina wyjezdza na wakacje. a jezeli nie to moze jakas przyaciolka/ciel? tutaj zalezy od wieku kumpeli/pla bo jezeli to jest 15lat i mniej to w?tpie, zeby weasi rodzice zgodili sie na danie kluczy komus w tym wieku. :P
Ula - 2007-07-26, 14:51

Kiedy ja wyje?d?am gdzie?, myszami opiekuje si? brat. Ale ostatnio te?, jak by?am z moj? paczk? pod namiotami u kole?anki na dzia?ce, wzi??am ze sob? mojego Bobka, bo trudno mi si? z mysiami rozstawa?, a Bobek jest najbardziej oswojony i ?atwo si? przystosowuje, wi?c wyprawa w plener bardzo mu si? spodoba?a. Wybiega? si? tam jak nigdy. :m:):
Jagoda - 2007-07-26, 15:20

Ja teraz jestem w Warszawie i moimi myszkami zajmuje si? mama i tata :)
Mama myje miski itp a tata myje akwarium ;]

Przed wyjazdem zostawi?am mamie zapisan? drobnym maczkiem stron? A4 ze wskazówkami jak krok po kroku umy? akwarium :) HeH.
Mama codziennie wypuszcza je, by biega?y po biurku bo powiedzia?a, ?e ona na ?ó?ku si? boi.. :m:/:
Myszki podobno wchodz? mamie ze spokojem na r?k? ;]
Ciesz? si?, ?e mam z kim myszki zostawi?!

Skipper - 2007-07-26, 15:28

JAgoda gdzie w Warszawie? ja tam mieszkam ^^!
Kana - 2007-07-26, 15:45

Ja siedze w domu to znaczy tu u babci gdzie mieszkam teraz na jakis czas wiec nie mam problemu ;)
Jagoda - 2007-07-26, 18:42

Pyry ;] ul.Kolibrów
Luis - 2007-07-26, 19:26

odwiedze cie heheheehhe
p.s. moje mychy planuj? spac przez cale wakacje... zaczely realizowac ten plan juz na pocz?tku czerwca!!!! :lol:

Niedziou - 2007-07-26, 22:42

Moj planuje lenistwo lenistwo i jeszcze raz lenistwo i moze wypad na yacht ale nie wiem czy odwaze sie go zabrac! Chyba raczej nie! I bedzie musial zostac z mama bez wypraw w teren przez tydzien! Biedaczek! Ale zoabcze jeszcze jaka podejme decyzje! musze rozpatrzec Za i przeciw
Mousehouse - 2007-07-26, 22:43

Moje sp?dza przeatrakcyjne 5 dni z moimi te?ciami hahahahaha :m:D: :razz:
Luis - 2007-07-26, 22:49

Niedziou napisał/a:
moze wypad na yacht ale nie wiem czy odwaze sie go zabrac!


nie wiem czy myszki s? odporne na takie donania? niby to si? nie rusza jak ?ódeczka jaka? marna ale jakby z?apa?y chorob? morsk? to koniec ?wiata... :roll:

Mousehouse no no nawet ja im zazdroszcze!!!! :grin:

Niedziou - 2007-07-26, 23:02

Myszy maja tak zbudowany uklad pokarmowy ze nie moga wymiotowac! Jest to u nich niemozlwie chodzby chcialy! Wiec jesli chdozi o chorobe morska to mu nie grozi! Raczej bardziej obawiam sie zmian temperatury . ktore pomimo wszystko zmieniaja sie meidzy diem a noca gwaltownie w kabinie i na zewnatrz!
Luis - 2007-07-27, 12:19

ooo to ja nie wiedzialaaam :shock: niezle :smile: ale w takim razie przyczepie sie do tej temperatury! wieczorem jest chlodno a od wody jeszcze bardziej ci?gnie... chyba, ze wezmiesz ze sob? lampk? i gdzie? w kabinie podlaczysz zeby je ogrza? :razz: chociaz na pewnoe nie bedzie az tak zimno wewn?trz jachtu, bo by mieli skargi od pasazerów :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group