To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Choroby - jaka przyczyna ?mierci m?odych myszek? co to za choroba?

juliettaxx - 2016-03-05, 10:33
Temat postu: jaka przyczyna ?mierci m?odych myszek? co to za choroba?
Witam. Zawsze czyta?am Wasze forum, nigdy nie by?am komentuj?ca. Postanowi?am to zmieni?, tym bardziej, ?e mam problem. 19.02 kupi?am w zoologu dwie myszki, bia?? i czarn?. Sprzedawca nie potrafi? niestety sprecyzowa? ich wieku, ale wida? by?o, ?e s? m?ode, ale mog?y ju? by? dopuszczone do sprzeda?y. Samodzielnie jad?y i pi?y, nie by?y z matk?. Bodaj?e by?y po??czone tam dwa mioty. Myszki ?y?y w zgodzie, biega?y, by?y ?ywe, nie ba?y si? mnie, dawa?y si? oswaja?. Dok?adnie po 6 dniach zdech?a pierwsza - czarna. Dzie? wcze?niej by?a osowia?a, smutna, powolna i zauwa?y?am, ?e jej garbek jest bardzo widoczny, ale jad?a i pi?a. Dokupi?am z INNEGO zoologa myszk? czarno - bia??. Polubi?y si?, nie gryz?y. Wczoraj zauwa?y?am, ?e tamta bia?a - Coco jest powolna, siedzi w miejscu, ma zamkni?te oczka, ale równie? je i pije. Dzi? jak wsta?am myszka by?a sztywna.. Nie wiem, co robi?. Ciapek zosta? sam, ma 4 tygodnie i mog? i?? do zoologa po jego brata. Ale nie wiem, czy tamte myszki by?y obci??one genetycznie, czy czym si? zara?a?y. Boj? si?, ?e z nim b?dzie tak samo. Jak my?licie? Co robi?? My?l? te? o poinformowaniu sprzedawcy, ?e co? si? dzieje tam niedobrego.
wero - 2016-03-05, 11:35

poinformuj, albo obci??one albo s?abe i nabawi?y si? zapalenia p?uc
pomy?l o adopcji albo kupnie z hodowli

Luna_s20 - 2016-03-05, 15:30

Na pocz?tek polecam zweryfikowa? ?ció?k? - cz?sto ?ció?ka brana np ze stolarni zawiera w sobie ró?ne nieodpowiednie dla myszy zwi?zki - stolarnia to jednak nie drwal z siekier? i s? tam najró?niejsze lakiery, oleje, które mog? zatru? ma?e zwierz?tko. Rzecz druga - sprawd? dok?adnie jaka wentylacja jest w terrarium - czy nie ma mo?liwo?ci niedoborów tlenu lub zatrucia mocznikiem. Powodów mo?e by? wiele - najlepiej by?oby martw? mysz zaraz po padni?ciu podda? badaniom - wet by?by w stanie okre?li? przyczyn?. Ale to co opisujesz wygl?da jak... zatrucie. Podawa?a? warzywa kupione w markecie bez obierania? (np z netto, tesco) - ich skórki cz?sto zawieraj? toksyny zdolne zabi? mysz lub chomika. Oczywi?cie, jak najpr?dzej zg?o? ten fakt do sklepu w którym zakupi?a? myszki. Wi?kszo?? pracowników takich sklepów to mi?o?nicy zwierz?t i nie pozostawi? tego bez reakcji - ale poobserwuj? i poddadz? kwarantannie - bo sprzeda? czymkolwiek zara?onych zwierz?t jest nie tylko nieetyczna, ale jest na to stosowny przepis.
@edit Je?li myszy w zoologicznym w tym samym czasie nie wykaza?y objawów chorobowych, to najprawdopodobniej problem wyst?pi? w?a?nie u ciebie.

AgAp - 2016-03-05, 19:17

W jakiej temperaturze stoi klatka myszy?
juliettaxx - 2016-03-06, 11:45

Luna_s20, u?ywam Pinio - granulowanego pod?o?a, nie trocin z tego wzgl?du, ?e moja poprzednia myszka by?a uczulona i zosta?o mi to pod?o?e oraz postanowi?am tego nie zmienia?, bo dobrze ch?onie nieprzyjemne zapachy. Myszki ?y?y w klatce. Przez swoje ?ycie jad?y karm? - t? sam?, któr? karmione by?y w zoologu i raz dosta?y troszk? marchewki, bo to by? ich pierwszy raz z nowym pokarmem. Marchewka obrana, umyta (zawsze to robi?). Czarna myszka od pocz?tku by?a mniejsza od bia?ej, no i mia?a ten garbek. AgAp, klatka umiejscowiona jest na komodzie, w temperaturze pokojowej. Nie maj? tutaj za gor?co, ani za zimno. Tak s?dz?.
AgAp - 2016-03-06, 17:58

Garbek? I wyczuwalne w dotyku kosteczki? To znaczy ze mysia jest ci??ko chora i niedozywiona. By?y tu kiedy? takie zdj?cia, poszukaj czy tak wygl?da?a?
juliettaxx - 2016-03-06, 19:01

AgAp, widzia?am ju? ten w?tek z t? myszk? i zdj?cia. U mojej myszki wygl?da?o to inaczej, nie by?o czu? ?adnych kosteczek, wypustek. wygl?da?a jak taka ma?a kuleczka. zaczynam podejrzewa?, ?e mo?e jednak by?a za wcze?nie odstawiona od matki. ale to nie wyja?nia ?mierci drugiej myszki, która by?a normalnej budowy i zacz??a przybiera? na masie, a jednak te? jej ze mn? ju? nie ma..
enamorarse - 2016-03-07, 01:09

Mi si? wydaje, ?e problem jest zwi?zany z kupnem myszy w Zoologu. Tam zwierz?ta s? z chowu wsobnego, przez co ?miertelnie choruj?. Kup myszk? w hodowli lub adoptuj, sama zobaczysz ró?nice.
Luna_s20 - 2016-03-07, 09:58

enamorarse napisał/a:
Mi si? wydaje, ?e problem jest zwi?zany z kupnem myszy w Zoologu. Tam zwierz?ta s? z chowu wsobnego, przez co ?miertelnie choruj?. Kup myszk? w hodowli lub adoptuj, sama zobaczysz ró?nice.
Jak by zebra? g?osy tych co z hodowlanymi od pierwszych dni biegali po wetach i tych którym z zoologa prze?y?y powy?ej 2 lat, to szanse by?yby bardziej wyrównane i okaza?oby si?, ?e "kundelki" maj? t? ?miertelno?? nieco bardziej uwarunkowan? otaczaj?cymi je zjawiskami, a nieco mniej genetyk?. Poza tym, która to choroba genetyczna u?mierca zwierz?ta tego samego dnia lub dzie? po sobie? Promowanie interesów hodowlanych za pomoc? takiej antywiedzy jest nieetyczne. To tak jakby wmawia?, ?e tylko jamniki wzi?te z olx'a maj? problemy z plecami, a te z hodowli mog? skaka? z wysoko?ci. Przy czym zak?adam brak twojej z?ej woli i jedynie powtarzanie "?wi?tej prawdy".
Istnieje mo?liwo?? ?e myszki ucierpia?y zdrowotnie podczas transportu. Jednak jeszcze jest zimno i niesienie transportera "pod pach?" mo?e im zaszkodzi?. Mog?y te? czym? si? stru? w samym sklepie czy nawet przed transportem do niego. Dobre sklepy unikaj? skupowania zwierz?t od ludzi którzy po prostu je przynosz? - i wol? mie? pewno?? i bra? z zaufanych ?róde?. Cho? nie wykluczam ?e wcale nie musia? by? to sklep dobry. Sama dawno ju?, bo w ubieg?ym tysi?cleciu, spotka?am si? z przypadkiem po?amania ogona podczas pakowania do transportera - w?a?nie w zoologu przez pani? sprzedawczyni?. Je?li obs?uga sklepu jest w porz?dku - na pewno zg?osi?abym ten fakt i zapyta?a, czy by?y przypadki nag?ych padni?? u nich. Oczywi?cie, nie polecam takich rozmów przy kolejce klientów - bo nikt nie b?dzie ryzykowa? renomy swojego punktu sprzeda?y. I skonsultowa?abym to ze swoim weterynarzem, dla pewno?ci.

enamorarse - 2016-03-07, 10:50

Luna_s20, spokojnie, ju? zauwa?y?am, ?e lubisz si? wym?drza? ;)
juliettaxx - 2016-03-07, 12:48

Luna_s20, zadba?am, by myszy zosta?y przewiezione w samochodzie, ciep?ym samochodzie. nie maszerowa?am z nimi "pod pach?" przez ca?e miasto. postanowi?am poruszy? dalej ten temat i dowiedzia?am si?, ?e ludzie skar?? si? g?ównie na rybki z tego sklepu, i? zakupione przynios?y zaraz? do domowego akwarium, ale te? kto? zakupionego chomika po?egna? w ci?gu dwóch tygodni oraz jedna osoba mia?a myszk?, która w ogóle nie ros?a i odesz?a po ok. sze?ciu miesi?cach. tyle uda?o mi si? dowiedzie?. enamorarse, Wi?c chyba cze?? zagadki rozwi?zana - co? tam dzieje si? niedobrego, ale zastanawia mnie co to za choroba, skoro mysz jest ?ywa, skora do zabawy, je pije, a po tygodniu pada, daj?c zna? dzie? wcze?niej swoim zachowaniem (powolno??, osowia?o??), a kolejna wytrzymuje dwa tygodnie.
enamorarse - 2016-03-07, 14:04

juliettaxx, powiem Ci, ?e u myszy choroba si? ujawnia z dnia na dzie? niestety :( Jednego dnia jest ?wawa, biega, je, a drugiego siedzi w jednym miejscu i wygl?da tragicznie. Znam du?o historii myszy, które by?y z chowu wsobnego, czasem nawet podwójnego i przez to bardzo m?odo odchodzi?y. Myszy hodowlane równie? bywaj? chore, ale niestety najcz?stsz? ?mierci? myszek z zoologa jest stres i ró?ne choroby wrodzone, ale tak?e takie, które mog? by? ukryte. Ja tu mog? da? przyk?ad mojego chomiczka, którego zaadaptowa?am z Fundacji Viva!Gryzonie. Pochodzi? z chowu wsobnego, bardzo du?o prze?y?, by? leczony weterynaryjnie, wszystko by?o super. Miesi?c pó?niej NAGLE odszed?, nic na to nie wskazywa?o.
trampka - 2016-03-07, 17:58

Luna_s20 zaufane ?ród?a, czyli na przyk?ad takie: http://ekostraz.pl/portal/siechnice http://podrikhamstery.wee...go-hodowla.html ?
AgAp - 2016-03-08, 06:29

Samo przeniesienie zwierz?tek w nowe warunki jest dla nich stresem, nawet gdy te warunki s? lepsze, ale nowe, nieznane, obce, wi?c si? boja. I u zwierz?t s?abszych mog? pod wp?ywem stresu rozwin?? si? ukryte choroby. Mój mysiak z zoologa pad? na zapalenie p?uc po 3 miesi?cach pobytu, gdy niby wszystko by?o ok, cale stado w jednakowych warunkach a jemu cos nie podpasowa?o.
Luna_s20 - 2016-03-08, 10:42

A tu nie by?o kiedy? w?tku w którym taki sklep mo?na by?o "obsmarowa?" na przestrog? innym? Nie jestem przeciwniczk? sklepów zoologicznych. Uwa?am wr?cz, ?e s? cholernie potrzebne. Ale sprzeda? jakichkolwiek zwierz?t to nie sprzeda? kalafiora, i jakie? obowi?zki (ca?kiem sporo) maj? wobec zwierz?t.
Opis z linku jest przera?aj?cy. Ciekawe, gdyby tak zg?asza? tego typu zaj?cia inspektorom - Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii - mo?e ?atwiej ni? prywatna osoba doszliby do ?ród?a z którego sklep bierze zara?one zwierz?ta i przyjrzeli si? ich warunkom.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group