Emielcia - 2007-05-30, 20:41 paragon - nowy ?rodek antykoncepcyjny dla myszy? 
kat - 2007-05-30, 21:07 "Mycha" brzmi po kumpelsku. 
DarCia - 2007-05-30, 23:28 Mycha... wcale nie jest obra?liwie, raczej w?a?nie tak po przyjacielsku jak ju? napisa?a kat. No a je?li chodzi o paragon to te? my?l?, ?e nic on nie da, zwierz?t raczej nie mo?na zwraca? do zoologa gdy si? je ju? kupi... kat - 2007-05-30, 23:30 Zwraca? mo?na, tylko kto ma serce? 
mysza - 2007-05-31, 00:09 Coraz wiecej jest sklepow,ktore nie przyjmuja zwrotow  jak i coraz wiecej jest sklepow,ktore nie przyjmuja zwierzat od nie znanych ludzi. A moze to tylko w Warszawie takich przybywa?
Luis - 2007-05-31, 19:59 niee wszedzie tak jest.; tym bardziej, zwe to jest MYSZ = GRYZON a to jest male i mozna wypuscic na pole a nie bed? ejszcze meijsce zajmowac jakiemus robactwu. to jest gl. myslenie takich nieprzyjmuj?cych zwroty
Eleonore - 2007-06-01, 08:42 No niestety musz? si? przyznac ?e ja odda?am mysz? do sklepu  a to dlatego ?e go?ciu wcisn?? mi samca (batman tak mu da?am na imi?) i w nocy dzia?y si? niesamowite sceny dla doros?ych . Musia?am go odda? bo nie mia?am warunków do chowania ma?ych myszek. No i wymieni?am go na samiczk?. Teraz mam dwie. Oczywiscie go?ciu przyj?? myszk? i mi wymieni?.
Emielcia - 2007-06-01, 09:32 Eleonore, ale przez jedna noc mialas razem samice i samca? I my?lisz ?e jak odda?a? samca to ju? po problemie?? Problem to b?dziesz miala dopiero za 3 tygodnie.... Eleonore - 2007-06-01, 13:30 HeHeHeHe zapomnia?am powiedzie? ale dzia?o sie to 3 miesi?ce temu  . Apo zatym Mysia broni?a si? jak bohaterka  . A mysi?t i tak nie by?o. Niestety nie zosta?am babci?  .
Myszonka - 2007-06-01, 14:00
Niestety??? chyba na szcz??cie! po co ci maluszki? ?eby? je odda?a na karmówk??! Eleonore - 2007-06-04, 14:28
Coooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo? Czy ty my?lisz ?e ja jestem jak?? sadystk??  czy? ty si? dopiero co urodzi?a? Ja mia?abym je odda? na karmówk? z choinki spad?a?. 
Nesca - 2007-06-07, 16:36 Eleonore, oddaj?c myszki do sklepu zoologicznego oddajesz je na karmówk?! Myszonka ma racj?, ciesz si?, ?e myszka nie by?a w ci??y! Nawet oddaj?c samemu w r?ce potencjalnego w?a?ciciela nie mo?esz by? pewna czy nie trafi? w?a?nie na karm? dla jakiej? gadziny! Terrary?ci cz?sto podszywaj? si? pod kogo? kto kocha myszy ?eby je kupi? i nakarmi? nimi swojego w??yka! Nie zdajesz sobie sprawy z losu który móg? czeka? na te male?stwa? Eleonore - 2007-06-12, 08:16 Ja odda?am samca a nie samic?. A poza tym to nie mia?am drugiej klatki ?eby trzyma? osobno samca i osobno samic?. Musia?am go wymieni? na samiczk?.
Skipper - 2007-06-12, 08:44 W Kakadu w warszawie nie wolno oddawac Nawet je?li bedzie mia?a ma?e to mo?emy do zoologicznego odda? a jak nie to ... komu? je damy xD Czy mo?na zobaczy? w zoologicznym ze mycha jest w cia?y?
Emielcia - 2007-06-12, 10:26
Mo?na zobaczy? tylko je?eli mycha jest w zaawansowanej ci??y - wtedy ma taki wystajacy na boki brzuszek. Ewentualnie je?eli mycha jest nied?ugo po kopulacji, to mo?na zaobserwowa? czop (zdj?cia na stronie www.myszy.net). Wczesnego stadium ci??y raczej nie odró?nisz. |
||||||||||||||
