mysza - 2007-06-13, 11:15 Jedyne co mozna zrobic, to spytac / sprawdzic, czy w sklepie sa razem myszki jednej plci. Jesli sa wszystkie razem, to po prostu nie kupowac. ogryzek - 2007-11-16, 16:54 Temat postu: Wielki problem czyli nast?pna rozmna?alnia Ostatnio, w mojej klasie, modne zrobi?o si? kupowanie myszy, oraz wypuszczanie ich na lekcjach. Jeden ch?opak, chcia? przypasowa? reszcie, i kupi? mysz. Mia? j? wypu?ci?, ale kiedy j? zobaczy?, stwierdzi?, ?e nie ma serca i ?e we?mie j? do domu...Dzisiaj okaza?o si?, ?e myszka urodzi?a... Czyli jednym s?owem - sprzedawczyni wcisn??a mu myszk? z niespodziank?. Urodzi?a 4 myszki, niestety dwie martwe. Sama nie wiem, jak trzeba post?powa? dok?adniej, co zrobi?, jak to wyt?umaczy?, poniewa? nigdy takie co? mi si? nie zdazy?o. Prosz? o pomoc. PS do kamyczka: musimy si? do tego sklepu koniecznie wybra? i co? zrobi?, bo to typowa "rozmna?alnia" 
ola - 2007-11-16, 17:00 a on chce miec 1 mysz? i ma problem komu oddac? faktycznie musicie jakos zainterweniowac 
Kamyczek - 2007-11-16, 17:01 Wiesz Ogryzku,w ka?dym zoologu jest to samo,ja widzia?am kiedy? ?e myszy by?y porozdzielane p?ciami,ale w innych pojemnikach samice z m?odymi.Romna?ania im nie zaka?emy,jak chcesz to mo?emy i?? i oceni? warunki i najwy?ej opowiesz historie ?e dziaciaki kupuj? od nich myszy i je wypuszczaj? na mróz,to mo?e przestan? sprzedawa? nieletnim.A jak warunki b?d? z?e,to zg?osimy do tozu.I co Twój kolega zrobi z m?odymi?.Jak samiczki to luuz  ,zostawi mamie lub ja wezme,gorzej z samcami.Acha a nie mog?aby? poruszy? tego tematu z Twoj? wychowaczyni? na godzinie wychowawczej,niech zrobi pogadanke o odpowiedzialno?ci czy co? podobnego,?eby im nie wpada?y do g?ów wiecej takie glupie pomys?y.
ola - 2007-11-16, 17:10 bardzo g?upie pomys?y 
ogryzek - 2007-11-16, 17:13 Tak super, znaj?c nasz? pani?, to jak zwykle wpadnie na pomys?, "ojej obni?? ca?ej klasie zachowanie, skoro nie wiem kto to". Zawsze tak robi. Druga sprawa, ajk on ma si? t? mysz? zajmowa?? ola - 2007-11-16, 17:28 moze warto sprubowac naskarz ci nic nie zrobia Luis - 2007-11-16, 17:59
Wystarczy poczyta? na forum ale w skrócie: klatka, miska z wod?, poide?ko, domek, mo?e jaki? hamaczek, ko?owrotek i codziennie ?wie?e jedzenie i woda wymieniana. Czasem pobawi? si? z myszk? ale nie m?czy?. Nic ?atwiejszego. Jezeli b?d? m?ode obydwie dziewczynki to wszystko tak samo tylko, ?e wi?ksza klatka. I nawet lepiej jak b?d? 3 myszki, a nie jedna. B?dzie weselej. Oliwka14 - 2007-11-16, 20:59 Mi te? kiedy? SPRZEDAWCZYNI wcis?a mysz z "niespodziank?" tylko ona je zagryz?a i nast?pnego dnia zdech?a... ogryzek - 2007-11-17, 17:35
wiem, czyta?am troch?, tylko wol? dosta? konkretne informacje, ni? przegl?da? wszystkie tematy, z u?alaniem si? nad sob? ^^'' Posse - 2007-11-18, 18:46 Oliwka14, a ona wiedziaa ze mysz ma gratisa? straWberryTBxD - 2007-11-20, 16:44
Tosia tez by?a z niespodziank?.Po tygodniu od kupna urodzi?a Placusia i Bube. A teraz nikt z tej 3 nie ?yje. G?upota ;/ Oliwka14 - 2007-11-24, 11:06 Posse, trudno okre?li? to czy wiedzia?a czy nie... Sama nie wiem... Posse - 2007-11-24, 11:47 Nie znala sie widac na myszach,albo zrobila to specjalnie...normalnie ?al... Oliwka14 - 2007-11-24, 12:22
?al ?alem... Albo specjalnie wcis?a mi bo ja sie wtedy nie zna?am jak myszka wygl?da w ci??y czy normalnie... |
||||||||||||||||
