Chemiczna - 2009-08-15, 17:18 dotyka?am deliktanie ?apek i nie ma w nich wogole czucia,lezy sobie z podkurczonymi tylnymi lapkami,gdyby mial czucie to chyba by ich nie w?óczy? za soba,mo?liwe ?e dosta? jakiego? szoku albo poprostu ze staro?ci tak... igor255 - 2009-08-15, 17:28 Mo?liwe, ?e ze staro?ci imo po?rednio ze staro?ci jaki? parali? ... a nie post?puje ? no i czym pr?dzej do weta, bo mysz przez noc si? wykr?ci, a Ty b?dziesz mie? wyrzuty, ?e nie posz?a? ... Chemiczna - 2009-08-15, 18:11 dzi? nie pojade ju?,bo ?wi?to jutro na bank sie z nim udam do weterynarza ponadto zauwa?y?am,?e ogonek ma sztywny Nikita - 2009-08-15, 18:14 Ca?y ty? zesztywnia?... hm co? tam z nerwami jest problem chyba faktycznie co? na co? uciska. A poza tym ?e wolniej si? porusza bo w?óczy nó?kami to wygl?da na ?yw? czy taka si? osowia?a robi? Chemiczna - 2009-08-15, 18:18 ?ywa jest,patrzy sie w oczy,reaguje na wszelkie bodzce,porusza sie tylko na przednich ?apkach,ca?y ty? jest sparali?owany i ca?y czas wystaje mu to pr?cie Nikita - 2009-08-15, 18:20 Czyli co? mu uciska... Albo ta pozycja gdzie mocniej musi kr?gos?up wygi?? to i pr?cie wystaje. No miejmy nadziej? ?e lekarz pomo?e. Daj zna? jak b?dziesz wiedzia?a co to takiego. igor255 - 2009-08-15, 18:32 Chemiczna, przecie? mo?esz znale?? weta 24h ... u mnie w okolicy pe?no takich ... Wydaje mi si? ?e jak jest 24h to i w ?wi?to otwarty ... bo to jest w?a?nie taki wet od nag?ych przypadków ... Ja jestem za tym ?eby zwierz?ta traktowa? jak cz?onków rodziny ... jakby kto? z rodziny mia? tak? przypad?o?? (odpuka?) to te? by? go bra?a na przeczekanie ? czy uda?aby? si? do szpitala, ale dopiero jutro bo dzisiaj jest jakie? arcywa?ne ?wi?to wojska polskiego ... 
Mo?e troch? przesadzam , ale troch? tak jest 
Chemiczna - 2009-08-15, 19:24 jutro udaje sie do weterynarza z myszka to postanowione..tylko nie wiem czy zdo?a jej co? pomóc,bo na bank nie dam jej u?pic chyba,?e przepisze jakie? lekarstwa,nie mam pojecia co mo?e zaradzi? lekarz na taki parali?;/ Nikita - 2009-08-15, 19:28 Je?li nie uda si? jej pomóc to musi j? uspi? bo b?dzie cierpia?a, nie wolno przedk?ada? swojego szcz??cia nad zdrowie i szcz??cie biednego okaleczonego zwierzaczka. Popro? lekarza niech robi co w jego mocy ale jak powie ?e si? nie da to trzeba jej da? odej??... Chemiczna - 2009-08-15, 19:44 ale chyba zbytnio nie cierpi skoro nie piszczy,jedynie ma problem z przemieszczaniem sie:ale robie wszystko co w mojej mocy zeby sobie pojad?a i pi?a wode [ Dodano: 2009-08-15, 21:51 ] a co najgorsze zauwa?y?am,?e nie oddaje moczu:((, kupk? robi normalnie Madzik - 2009-08-15, 22:19 We? j? jutro do weta i rób co on postanowi.Trzymam kciuki.Pisz jutro co i jak! Nie ma co z wizyt? u lekarza z myszakiem czekac Chemiczna - 2009-08-15, 22:26 jutro sie udaje tam z samego rana, tteraz zacze?o jej ?zawi? lewe oczko, ogonkiem juz probuje ruszac to tyle..mam nadzieje ze przetrzyma dzisiejsza noc Ewka - 2009-08-15, 22:29 Myszka nie mo?e mie? pr?cia na wierzchu! Jak b?dzie tak wystawa? mo?e zsinie? i spuchn??. Trzeba pomóc mu si? schowa?. Masz mo?e gg. aby to lepiej obgada?, jak to zrobi?, czy pisa? ci na pw? Wola?a bym na gg, lepiej wyt?umacz?. Mia?am ten problem, wi?c wiem. [ Dodano: 2009-08-15, 22:31 ] moje gg, na którym teraz siedz? to 16064789 Edit. a i jeszcze jedno, napisz ile masz lat, bo nie wiem jak dok?adnie mog? t?umaczy?
ka? - 2009-08-16, 12:22 Wyci??am OT, prosz? trzyma? si? tematu! Madzik - 2009-08-16, 19:16 Chemiczna i jak? Wiesz ju? co?? Bo to z opisu naprawd? powa?nie wygl?da. |
||||||
