Myszy.info - forum o myszkach Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom
Opieka i hodowla - Spotkania samca i samicy
Kana - 2007-08-24, 16:12
Emielcia napisał/a:
Kana napisa?/a:
odrazu pisz odpowiedz
ale ja nie znam odpowiedzi w?a?nie
To po co piszesz Luis - 2007-08-24, 16:25 hehe no wlasnie po to aby mnie uswiadomio?, ze bez sensu byloby trzymanie samca z samic? i wyjmowanie go co pare dni na kilka dni od samicy. Bez sens dlatego wlasnie trzyma sie je oddzielnie a ruie mozna poznac bardzo latwo. Rozkmini?am to w pare sekund, uwaga:
samiec siedzi na samicy a ona stara si? ucieka? i piszczy. Wtedy to wlasnie nast?puje ruiaaaa
Kana - 2007-08-24, 16:52
Luis napisał/a:
samiec siedzi na samicy a ona stara si? ucieka? i piszczy. Wtedy to wlasnie nast?puje ruiaaaa
Heh troche zle to wymysli?as. Bo jak pisa?am nie wyzyte samce ci?gle chc? gania? samiczke i nie patrz? na to czy maj? ruje czy nie. Ruja je tylko dodatkowo pobudza no i wtedy cos z tego wyjdzie;)Luis - 2007-08-24, 16:55 ooooooooo no to, zes mnie zawiodla to ja zem myslala, zem wpadla na taki geniaalny pom,ysl i kazdego zatka phi.Emielcia - 2007-08-24, 16:59 Luis troche tak czy inaczej to juz chyba mo?e byz za pozno na rozpoznanie rujki ehehe:PLuis - 2007-08-24, 17:00 a no tak... w sumie racja sorrka Jadzia406 - 2007-08-27, 11:59 Podsumowuj?c, nie chcesz mie? ma?ych myszek to w ogóle nie dopuszczaj ich do siebie bo b?dzie niespodzianka ( rui nie przewidzisz) i jest to tak?e stres dla obojga ( samca i samicy) :] Kana - 2007-08-27, 12:05 Najlepiej odaj samca komus kto szuka myszki albo kolegi dla swojego pana Jadzia406 - 2007-08-27, 12:06
Kana napisał/a:
kolegi dla swojego pana
A przecie? samczyków nie mo?na zbytnio ??czy? poniewa? 99,9% prawdopodobie?stwa ?e si? nie zaakceptuj? znaczy na pocz?tku mo?e by? ok i w ogóle a potem ciach i tragedia. Co innego jak brat i brat, brat i ojciec Derin - 2007-08-27, 12:25
Kana napisał/a:
Najlepiej odaj samca komus kto szuka myszki...
Gdybym by?a zainteresowana oddaniem samczyka czy te? samiczki, nie pisa?abym tego tematu i nie zawraca?a bym Wam g?owy. Chc? zatrzyma? ca?? trójk?, st?d wynik? problem.
Co do puszczania myszek na jeden wybieg, zdaj? sobie spraw? z ryzyka i ze stresu zwierz?t, jednak rado?? maluchów z tego jednego spaceru by?a warta, przede wszystkim mojego stresu, czy uda mi si? ich dopilnowa?. Uda?o si? [zak?adaj?c, ?e to by?a pierwsza ruja ?atki] i na razie sobie wspólne spacery odpu?ci?am. Mo?e za jaki? czas, jak poznam troch? lepiej zachowania maluchów i ich temperament, zaryzykuj? znowu i b?dzie to ?wiadome ryzyko.Kana - 2007-08-27, 12:27
Derin napisał/a:
Uda?o si?
Jeste? tego taka pewna ?
Derin napisał/a:
na razie sobie wspólne spacery odpu?ci?am.
I baardzo dobrze
Derin napisał/a:
zaryzykuj? znowu i b?dzie to ?wiadome ryzyko.
Derin - 2007-08-27, 12:31 Jestem pewna tego akurat z jednego wzgl?du - samiec nie "wszed?" na samiczk? a to chyba jaki? znak? No chyba, ?e s? w stanie zap?adnia? na odleg?o??.
Inna sprawa, ?e do zap?odnienia mog?o doj?? wcze?niej, gdy jeszcze ?atk? uznawa?o si? za ?atka i mieszkali w jednej klatce. Nad tym nie mia?am w?adzy jakiejkolwiek. Wi?c pozostaje mie? nadziej?, ?e to by?by pierwszy raz i tyle.
Co do ?wiadomego ryzyka, tak si? sk?ada, ?e w razie konieczno?ci mog? si? zaj?? opiek? nad wi?ksz? ilo?ci? mysz?t.My-Saa =* - 2007-08-27, 13:03 Hmm... mój Timi kiedy? spotka? si? ze swoj? siostr?, Afer? ^^ Afi i Timi fajnie si? razem bawili, wi?c ja bym puszcza?a myszy razem, ale co do zamiany akwarii - nie robi?abym tak... Luis - 2007-08-28, 14:32 no ok ale chodzi o m?czenie ciagl? ci??? samiczki jest tutaj tyle tego rodzaju tematów, ze spokojnie czytaj?c je nie musialabys sie o nic nas pyta? ( chodzi o ??czenie w pary i rezultaty). Mnie osobiscie w ogole nie przeszkadza to, ze kto? rozmnaza myszki, bo moze rzeczywiscie chce miec gromadk? albo jak zazwyczaj jest u mnie: myszki s? w srednim wieku i zbliza sie czas na starzenie si?, dlatego chce rozmno?y? je aby nie kupowa? z zoologicznego i wiedzie?, ze maluchy maj? krew po MOICH kochanych myszkach
Dlatego rozmnazaj sobie myszki ale pamietaj, aby nie doszlo do tego wi?cej niz 3 razy, bo w ten sposob samiczka strasznie sie meczy ci?g?ym rodzeniem i karmieniem tylu dzieciaczków. A no i gdy juz bed? dzieci to samiec get out niestety. Odpowiedz jest prosta: szybkie ci??e u m?odych i duuuuuzo myszek.Luis - 2007-08-28, 14:40
kat napisał/a:
W sumie tak, ale to jest jednak stres taka ci?g?a zmiana domu jak my?le...
a mnie si? wydaje, ze to dla nich jaka? atrakcja. moje strasznie lubi? buszowa? gdzie popadnie i ,,odwiedza?" w drugich klateczkach sowje kolezanki Gdy im sprz?tam albo zmieniam picie czy karmie to terra, akwa itd. otwieram i myszki zaczynaj? buszowa?, ze potem nie pamietam ktora z któr? mieszkaly hehehhe. Czyli zadnego stresu ale moze to nie u wszystkich funkcjonuje tak samo...
Co do tych myszek to uwazam, ze najlepiej kupic jeszcze jedn? dziewczynke ( z drugim samcem bym sobie dala spokoj) zeby myszki nie mialy smutno. Chcesz aby mialy troche z sob? kontaktu ale boisz sie,. zeby do niczego nie doszlo. Samiczke dokup i wsadz obydwie do tego wiekszego wakwa ale o ile pamietam to wlasnie u twojej samiczki jest to wieksze? Wtedy bedziesz pewna, ze myszki b?d? mialy swoje towarzystwo i do niczego nie dojdzie a samcem spokojnie bedziesz mogla zajmowa? si? osobno i puszczac gdzie chcesz bez wiekszego stresu
(oczywiscie pilnuj?c go, bo to, ze nie bedzie z nim dziewczynki to nie znaczy, ze zamieni si? w anio?ka )