To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Choroby - Guz/mo?liwe przyczyny guzów i rodzaje

Aguss90 - 2006-08-25, 16:43
Temat postu: Guz/mo?liwe przyczyny guzów i rodzaje
Guzy


Najcz??ciej jeste?my zaskoczeni, kiedy okazuje si?, ?e mysz ma guza.
Niestety guzy mog? pojawia? si? z dnia na dzie? i rozrasta? w bardzo szybkim tempie.

Pierwsza zasada:

Nie da si? samemu zdiagnozowa? guza, mo?e zrobi? to tylko weterynarz.
W tym celu, je?li zauwa?ymy jak?kolwiek niepokoj?c? naro?l, nale?y niezw?ocznie uda? si? do gabinetu weterynaryjnego.


Druga zasada:

Myszy z guzem nie oddziela si? od stada. Guzy nie s? zara?liwe.


Nie ka?dy guz to wyrok .

Istniej? ró?ne rodzaje guzów.



Ropniaki- guz ropniakowy jest tworem podskórnym, w którym zalega ropa. Konsystencja takiego guza jest przewa?nie mi?kka. Zdiagnozowanie ropniaka jest mo?liwe poprzez nak?ucie guza, a nast?pnie oczyszczenie rany, które weterynarz mo?ne wykona? w dwojaki sposób:
Ods?czenie zawarto?ci guza strzykawk?, lub wyci?ni?cie. Nast?pnie lekarz podejmuje leczenie antybiotykiem, aby zniwelowa? ryzyko zaka?enia.
W wi?kszo?ci przypadków taki guz po oczyszczeniu zasycha i mysz mo?e dalej spokojnie funkcjonowa?.
Ropniaki nie nale?? do tworów nowotworowych, aczkolwiek mog? nawraca?.

Krwiaki- powstaj? najcz??ciej w wyniku urazu, s? twarde i nabrzmia?e. Post?powanie weterynaryjne jest podobne do ropniaka. Weterynarz najpierw musi nak?u? guz. Charakterystycznym jest du?y wyciek krwi. Po oczyszczeniu naro?l powinna si? wch?on??.

Brodawczaki- wyst?puj? do?? rzadko, jednak ich leczenie jest owocne. Najlepszym sposobem na wyleczenie brodawczaka, jest podwi?zanie go. Po zamkni?ciu dop?ywu krwi, brodawczak usycha i odpada.

Kaszaki- wyj?tkowo rzadkie u myszy. Diagnostyka powinna polega? na zrobieniu biopsji cienkoig?owej i badaniu histopatologicznym, które mo?e wykona? tylko lekarz weterynarii.

Ch?oniaki, a zapalenie w?z?ów ch?onnych-
Umiejscowienie guzów w pachwinach i pod przednimi ?apkami mo?e ?wiadczy? zarówno o zapaleniu w?z?ów ch?onnych, jak i tworze nowotworowym, zwanym ch?oniakiem.
Niezb?dna jest diagnostyka lekarska.
W przypadku zapalenia w?z?ów niezb?dna jest terapia antybiotykowa. Leczenie musi by? bardzo dok?adne, poniewa? zapalenie mo?e powraca?.
Je?li terapia nie odnosi skutku, wtedy mamy do czynienia z tworem nowotworowym.







T?uszczaki- s? ?agodn? form? nowotworu, jednak ich wzrost jest bardzo szybki i mo?e spowodowa? rozerwanie tkanek i skóry.

Rakot?uszczaki- s? to guzy, które z regu?y przesuwaj? si? pod skór?. Ich sk?ad stanowi tkanka t?uszczowa poprzetykana komórkami rakowymi . Rosn? do?? szybko i nawet po pomy?lnym usuni?ciu, mog? powróci? w zupe?nie innym miejscu.




Guz rakowy i co dalej?


Niestety, ale w przypadku guzów nowotworowych, niewiele mo?na zrobi?.
Najbardziej humanitarnym jest poddanie zwierz?cia eutanazji od razu po zdiagnozowaniu guza.
Pomimo, ?e mysz, biega, pije i zachowuje aktywno??, jest to dla niej cierpienie.
Guzy potrafi? si? rozrasta? w bardzo szybkim tempie, i w zale?no?ci gdzie s? umiejscowione, utrudnia? myszy funkcjonowanie. Wielokrotnie odk?adanie decyzji o eutanazji doprowadza do p?kni?cia guza. Skóra i tkanki maj? ograniczon? rozci?gliwo??, co powoduje ich rozerwanie i skazanie zwierz?cia na powolne konanie. Mysz wtedy bardzo cierpi.
Decyzja o eutanazji jest najtrudniejsz?. Jednak trzeba si? zastanowi? na czym tak naprawd? nam zale?y. Mo?na by pomy?le?, ?e póki biega i jest ?ywotna, nie ma co jej skraca? ?ycia. Jednak realia s? inne. Mysz nie powie nam, ?e cierpi, a guz rosn?c uciska i mo?e wp?ywa? na zako?czenia nerwowe sprawiaj?c jej ogromny ból.
Eutanazja to nie zabijanie, lecz pozwolenie zwierz?ciu na spokojne odej?cie bez cierpienia.

Mo?na równie? podj?? si? operacji.
S? przypadki, kiedy uda?o zoperowa? si? tak ma?y organizm z pozytywnym skutkiem.
Jednak, ryzyko przerzutów, b?d? zatrzymanie akcji serca w trakcie narkozy jest bardzo du?e.


Guzy s? spraw? genetyczn?, jednak mo?na w niewielkim stopniu zapobiega? ich powstawaniu, lub w momencie wyst?pienia zastosowa? terapi? podtrzymuj?c?Betaglucanem.
Mo?e to wspomóc, jednak nie jest to gwarancj? przed zachorowaniem, ani wyleczeniem.


Guz umiejscowiony przy w??le ch?onnym



rozrastanie si? guza (fot. pixxa)




Tekst: W?adzia

KasiaB. - 2006-08-25, 19:22

A gdzie to jest napisane? mo?esz poda? link???
Nie trzeba wyci?ga? myszki je?li choroba nie jest zara?liwa...

Trzymam kciuki za ciebie i myszk?, oby sie uda?o. Tylko najpierw zwa? mysz...

Aguss90 - 2006-08-25, 20:04

To jest napisane na tym forum.
http://www.webplus.net.pl...?t=504&idm=5136
Troch? si? przestraszy?am gdy przeczyta?am ?e myszy trzeba natychmiast rozdzieli?.

[ Dodano: 2006-08-25, 20:05 ]
A po co mam wa?y? Tofi :zdziwko:

KasiaB. - 2006-08-25, 20:12

B?dzie mia?a operacj?. trzeba jej poda? narkoz?. Dzi?ki temu wet obliczy dawk? anestetyku by nie zrobic myszcze krzywdy...

KasiaB. napisał/a:
No to teraz ja, pierwsze najwa?niejsze nie rozdzielaj myszek, one bez siebie nie prze?yj?. Jedna drug? tylko iska, a nie gryzie. Myszki tak si? podgryzaj? za uszkami jak sa do siebie przywi?zane. Co do buli, to jest nowotwór lub du?y wrzód. Powiniene? i?? do innego weta, ci si? nie znaj? i mog? tylko zrobi? krzywd? male?stwom...


To s? moje s?owa w tamtym temacie, mog?a? dok?adniej poczytac... ;)

Aguss90 - 2006-08-26, 20:35

Dlaczego mam zmieni? weta!??!?
Wydaje mi si?,?e ten jest dobry!!

[ Dodano: 2006-08-26, 20:36 ]
Weterynarz w?a?nie nic nie mówi? o wyci?ganiu myszek. Ja to przeczyta?am na tym forum.

kat - 2006-08-26, 21:01

To by? cytat Kasi B. z tego tematu o którym mówisz. Rada o zmianie weterynarza odnosi si? do tamtego topicu.

[ Dodano: 2006-08-26, 21:03 ]
Poprawi?am ten post, mo?e teraz zrozumiesz o co chodzi?o.

KasiaB. - 2006-08-26, 21:15

Matko kochana.... Nie masz ich rozdziela? i tyle!!!!, czytaj prosz? ze zrozumieniem i wszystko w ca?ym temacie....
karolinalol - 2006-08-31, 11:23

no i umar?a [*]
zabcia007 - 2006-10-28, 20:01
Temat postu: [*]
Moja myszka umar?a z powodu raka. Opisa?am jej histori? w "Odesz?y". ?wieczka dla Tofi /*\ wiem jak si? czujesz i wspó?czuj?...
Mysi_?atek - 2006-11-22, 09:43

Wspó?czuj?, ale to nie dzia? do tego, ja te? mia?em myszk? i mia?a ona nowotwór (pono? u myszy s? do?? cz?ste) :arrow:
emilia - 2007-08-01, 17:38
Temat postu: Guz/mo?liwe przyczyny guzów i rodzaje
http://img503.imageshack..../kupfer3mt4.jpg
to mój mysz Kupffer
Na jego boczku wida? guzek. Jest ich wi?cej, pod szyj? i na drugim boku.
Wieczorem wszystko by?o w porz?dku, a rano nie do?? ?e pojawi?y si? guzy to jeszcze mysz ma ?ysinki na pyszczku i ko?o oka. Tego samego dnia rano by?am u weterynarza, by? mi?y, wszystko fajnie, ?artowa? z myszy ?e gruba, ale nic w?a?ciwie nie zrobi?.
Powiedzia? ?e to mog? by? ropnie powsta?e od ugryzie? (mysz mieszka ze swoim bratem, no i czasem si? t?uk? np o p?atka na mleko :m: ), ale jak mysz nie jest osowia?a to nie ma si? czym martwi?. Czyta?am ?e jak u myszy pojawia si? guz to trzeba jak najszybciej uda? si? do weterynarza i rozpocz?? jakie? leczenie - w zale?no?ci od guza. Wizyta by?a, leczenia nie ma...
Mo?liwe ?e organizm myszki sam poradzi sobie z takimi guzkami? Mo?e weterynarz wcale nie mia? racji ?e nie ma si? czym martwi??

Emielcia - 2007-08-01, 17:54

o rany... i takie guzy w jedn? noc si? zrobi?y?
emilia - 2007-08-01, 18:19

tak, to wszystko w jedn? noc, :m:
jedyne czego si? dowiedzia?am o guzach z internetu to mo?liwo?? wyst?pienia raka, ale nie w jedn? noc... :sad:

Emielcia - 2007-08-01, 18:20

mo?e faktycznie jaki? ropie?... no ale na to wet powinien co? da? - zastrzyk, ma?? albo jedno i drugie.
Kana - 2007-08-01, 19:39

Tak biegnij jak najszybciej do veta jak to ropa to ja trzeba wyssac zreszta wet bedzie wiedzial co zrobic. I trzeba isc jak najszybciej poki co zeby sie paskuctwo nie roznios?lo !


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group