pituophis - 2007-09-02, 11:03
Mysz laboratoryjna z laboratorium ma znane pochodzenie, s? te? "brzydkie myszy" (tzn. nie w typie rasowym) z hodowli domowych, prowadzonych od kilku pokole?. Celem nie musz? by? laury na wystawach, przynajmniej nie z pocz?tku, tylko wyhodowanie w?a?nie ?adnych i zdrowych myszy pet-type o znanym pochodzeniu. /Mnie jest wszystko jedno, bo i tak nie zamierzam mie? myszy innych ni? english type  Natomiast skoro s? mi?o?nicy takich myszy, to mogliby i je hodowa? planowo, warto, cho?by dla zachowania ró?norodno?ci.
Emielcia - 2007-09-02, 11:15
Ja mog? hodowa? "chomiki" i bez wystaw. Tylko nie wiem czy zauwa?y?e?, ?e wi?kszo?? osób na tym forum nie wie tak naprawd? co to hodowla, a raczej pos?uguje si? poj?ciem "mysia rodzinka", wi?c wola?abym ich nie zach?ca? do rozmna?ania labek z zoologa. glodar - 2007-09-02, 11:40
Ostatnio kto? chyba oddawa? dwie myszy z laboratorium na tym forum. Reszta ma sklepowe lub rasowe. Rzeczywi?cie, jest kilka hodowli nierasowych, ale rozmowa zacz??a si? od "wystawienia" pojedynczych petów "bo w?a?ciciele labo te? chc? bra? udzia? w wystawach". Hodowcy nierasowych powinni d??y? do jak najlepszych myszy, wi?c wystawy pet-type nie powinny by? potrzebne. pituophis - 2007-09-02, 14:42
Bardzo dobre podej?cie Planowo, z opisem tego, co si? hoduje. Wystawy faktycznie nie s? konieczne, albo przy okazji wystaw myszy rasowych mo?na by pokazywa? te? zarejestrowane "nierasowe" jako ciekawostk?, dla pokazania ?e te te? si? hoduje.
Myszy z laboratorium mo?na ?ci?gn??, myszy z czeskich hodowli, czy z polskich, które s? prowadzone sensownie te?. mysza - 2007-09-02, 16:21 Jesli ktos chce wystawiac myszy na wystawach to dlaczego nie kupi sobie myszy rasowych i nie zacznie ich wystawiac? Po co robic zamieszanie z wystawa myszy nierasowych?
Rowniez dlatego nie powinno sie pisac takich zachet... Zgadnijmy,gdzie by trafialy myszy z takiej nierasowej hodowli, jesli nikt ich nie kupi od "hodowcy"... 
Luis - 2007-09-02, 16:42 hm pomy?lmy... hodowca kupi?by wi?ksz? klatke i by sobie...?y?y? Nie kazdy HODOWCA ( o ile nim jest) daje swoje myszki do zoologicznego b?d? innemu hodowcy ale innych zwierz?t... Nie piszmy scenariusza horroru od razu. Emielcia - 2007-09-02, 23:16
No ale ile razy tak mo?na zrobi??? Raz czy dwa.... A hodowla to co? wi?cej niz 1 czy 2 mioty. To ?wiadome rozmna?anie, selekcja najlepszych i najsilniejszych osobników itp... Nie ka?dy ma o tym poj?cie, nie ka?dy chce, a ró?owe kluseczki s? przecie? takie koffane (czy jak to pisz? dzieci...) Luis - 2007-09-02, 23:18 no ok ale w takim razie chyba zaden hodowca o zdrowym rozsadk nie b?dzie rozmnaza? myszy jezeli wie, z enie ma na tyle wrunkow! Co to za hodowca z reszt?, który wybera z m?odych lepsz? mysszke i gorsz? a te gorsze lec? do hodowców w??y czy do zoologicznego... Dla mnie to nawet nie jest cz?wiek a co mowi? HODOWCA. pituophis - 2007-09-04, 21:17
Nie chodzi mi o wystawy, chodzi mi o stworzenie ksi?gi rodowodowej myszy pet-typed, aby móc prowadzi? ich selekcj? w kierunku zdrowia, charakteru, d?ugowieczno?ci na wi?ksz? skal?- a nie tylko na skal? pojedynczego hodowcy. Solcio - 2007-09-06, 00:33
A ja mam be?ow? laboratoryjna myszke i czarna xP |
||||||||||||||||||||||
Z taka roznica,ze myszy labo w przewazajacej wiekszosci sa czarno biale 