kamila - 2009-08-22, 19:49 Nie mam na kogo go zmieni? bo to jedyny co zna sie cho? odrobin? na myszach, tylko to nie on ustala tak? cen? on tylko pracuje w wi?kszej klinice i ma to narzucone z góry. Je?eli jest kontynuacja leczenia to ju? si? nie p?aci wiec ja mam sposób i rejestruj?c mysz w recepcji mówi? ze to kontynuacja  no i zawsze mog? mie? tam d?ug bo mnie ju? znaj? Robi? te? tak ?e nie przychodz? z mysz? tylko sama wtedy kupuje tylko leki i za wizyt? nie p?ac? ale to mog? zrobi? tak je?eli mysz kicha bo wiem co jej dolega a je?eli np. co? innego si? dzieje to musz? j? przynie??.
Madzik - 2009-08-25, 21:15 u mnie by?o 15 z? za pierwsz? wizyt?+tubk? ma?ci. Potem 10z? , a pó?niej za kontrolne ju? nic. Uwa?am, ?e to by?o w porz?dku, Weterynarz te? musi z czego? ?y?. ale 40 z? za wizyt? jednej myszki to za drogo. Tyle to mi powiedzieli jak si? pyta?am ile za wizyt? 3 myszek, które jeszcze nie s? pacjentkami (  )przychodni.
mouselover - 2009-08-25, 22:10 No mojej myszce to pani weterynarz zrobi?a operacj? i nie chcia?a wzi?? ani grosza. I jeszcze 4 myszy mi u?pi?a za darmo. I szczurowi antybiotyk w zastrzyku poda?a te? za darmo. A jeszcze kiedy? to jakiej? ?wince morskiej te? co? poda?a. I zawsze wszystko za darmo, albo mówi?a ?eby mi loda kupi?. A pan weterynarz to szczurowi te? da? antybiotyk w zastrzyku, i wzi?? 10 z?. Do?ka - 2009-11-05, 20:05 By?am dzi? z Portosem na Legnickiej. Ju? wcze?niej leczyli?my tam Atosa (Niestety si? nie uda?o. Cena kuracji chyba oko?o 120z? - kilka zastrzyków by?o z tego co pami?tam.). Bada?a go przemi?a pani doktor (m?oda, ?liczna dziewczyna z ciemnymi w?osami). Poda?a dwa zastrzyki mojemu mychowi. I tak ma mie? podawane codziennie do zako?czenia kuracji (niestety nie wiadomo czy prze?yje, bo jest stary - nie ukrywa?a tego przede mn? i cieszy mnie to jej podej?cie, ze nie daje z?udnych nadziei). Zap?aci?am 45z?. Wcze?niej, kiedy przychodzili?my z Miko, bo kicha?a, to nie p?aci?am - pani doktor stwierdzi?a, ?e tylko za leki jak b?dzie potrzeba zap?ac?, a tak, za samo badanie, to nie. MAM PYTANIE - czy kto? wie, jak i gdzie s? czynne przychodnie weterynaryjne we Wroc?awiu podczas weekendu??? I czy je?li przyjd? z w?asnym zastrzykiem to czy co? b?d? jeszcze p?aci???? Pani doktor ze Zwierzy?ca powiedzia?a, ze przygotuje nam zastrzyki, ale ja ich sama nie podam Portosowi - nie umiem. Chyba, ze kto? z Was móg?by pomóc ... Haribo_ - 2009-11-05, 20:17 We Wroc?awiu jest pan Tomasz Ru?kiewicz. http://www.zumi.pl/151522...claw,firma.html Te godziny s? z?e tam 
On jest pon-pt 12.00-19.00 Soboty 10.00-16.00 Tel. 602 662 274 Ale w niedziel? dojedzie jak ?adnie poprosisz, bo to typowy pasjonat. Bardzo dobry, lecz? tam wszystkie moje zwierz?ta. Mi?y, zna si?, ma podej?cie do zwierz?t i kocha to co robi przede wszystkim. Szczurzyc? mi operowa? za darmo, myszki nawet mi zd??y? wyleczy?. Do?ka - 2009-11-05, 21:28 Haribo_, dzi?ki a mo?esz mi powiedzie? jak cenowo? Bo mam zaufanie do dr Piaseckiego i tej pani doktor, ale cena mnie troch? zabi?a ... Bo jak podlicz? sobie kuracje, to normalnie wyjdzie koszt mojego utrzymania miesi?cznego 
Haribo_ - 2009-11-05, 22:11 Ceny wydaje mi si?, ?e s? ok. Ostatnio Rozalka bra?a zastrzyki i ka?dy kosztowa? 5 z?. No a bra?a tylko trzy i jej przesz?o ca?kowicie. Generalnie on stara si? bra? za same leki i materia?y zu?yte, a "robocizny" dolicza naprawd? ma?o. Dulce - 2009-11-05, 22:20 bierzesz myszk? lekko za skór? na karku i wbijasz ig??  ale musi by? to ig?a do insulinówki czyli najmniejsza;)
Do?ka - 2009-11-05, 22:24 Dulce, ja bym sama zastrzyku nie zrobi?a. To wygl?da prosto, ale niestety ja sobie a? tak bardzo nie ufam. Haribo_, czyli jest taniej ni? u Piaseckiego? A czy do niego trzeba si? umawia?, czy jak? Haribo_ - 2009-11-05, 22:26 Nie wiem jak u Piaseckiego
Generalnie to p. Tomek zawsze czas znajdzie, ale lepiej zadzwoni?, bo mo?na trafi? na strzy?enie, a to do?? d?ugo trwa. Do?ka, nie przejmuj si? tylko tym, ?e mo?e by? troch? nieczysto wokó? Tzn o sier?? chodzi, bo czasem lata gdzie? po pod?odze, ale stó? "operacyjny" zawsze czysty i ci?gle czyszczony
Do?ka - 2009-11-05, 22:54 Haribo_, dzi?ki, chyba jutro zadzwoni? do niego (Tomasz Ru?kiewicz), a najpierw do Zwierzy?ca, ?eby sobie zapisa? co Portos dosta?. A sier?? mi nie straszna, oby tylko mój miki wyzdrowia?. A jeste? pewna tych godzin? Obornicka 92, tak? No i czy on si? zna na myszach? Haribo_ - 2009-11-05, 23:07 On generalnie potrafi chyba wszystko wyleczy?. Zna si? na myszkach, bo mówi? ci, ?e moje by?y zdrowe po trzech zastrzykach. Królika leczy?, psa, teraz myszy, szczurki wcze?niej, tak?e jest ok. Nie wiem, czy to dok?adnie Obornicka xD Moim zdaniem jaka? boczna. Jak jest tam w te okolicy ta ulica, która przeje?d?a obok stacji Neste i Lidla to jedziesz w t? stron? ?eby Neste mie? po prawej. Do niego wje?d?asz pierwszym skr?tem w lewo za Lidlem przez tak? bram?, a potem na parkingu w prawo (obok jego drzwi stoj? zwykle ?ó?te ci??arówki z firmy cateringowej). Przyjmuje w takim baraczku. Do?ka - 2009-11-05, 23:15 Haribo_, dzi?ki raz jeszcze. Chyba spróbuj? u niego w takim razie. Bo je?li ta kuracja Portosa tak by wygl?da?a finansowo, jak si? zapowiada, to to jest koszt mojego miesi?cznego utrzymania si? we Wroc?awiu. Wi?c masakra. Nie wydol?. Rozumiem, ?e on jest tam codzie? od 12 do19? a w soboty od 10 do 16? Wole si? upewni?. Jestem zrozpaczona Haribo_ - 2009-11-05, 23:19 Tak, w?a?nie w tych godzinach. Ciesz? si?, ?e mog?am pomóc 
Do?ka - 2009-11-05, 23:22 Haribo_, dzi?ki , chyba go odwiedz?. Oby tylko wszystko dobrze by?o. [ Dodano: 2009-11-05, 23:30 ] Tylko kurcz? ... teraz znalaz?am "Wroc?aw Jakie? opinie o dr Ru?kiewicz? (Wroc?aw, ul. chorwacka) zosta? mi polecony w sprawie kociej choroby przyz?bia, ale mo?e kto? z was co? s?ysza???? mamucik napisa?(a): Odradzam, by?am przy ?mierci ma?ego psiaczka, którego poci?? tylko po to, ?eby .... A psiaczek umar? z powodu podania szczepienia, wówcxas, gdy by? os?abiony ( male?stwo - yorczek by? z pseudohodowli ). I roz?o?y?o si? biewdactwo. A dobi?a go niepotrzebna operacja. Psiaczek le?a? obok mojego Tygrysia w szpitaliku wetowskim. Zrobiono sekcj? zw?ok - operacja dr. R. by?a ?ciem?. W?a?ciciele psiaka zamierzali wnie?? skarg?, niestety sekcja by?a nieoficjalna. Ale wet us?ysza? od w?ascicieli, co mia? us?ysze?." Nie wiem co my?le? ... |
||||||
