myszamysza - 2009-10-04, 19:20 Temat postu: Paso?yty w odchodach Najpierw my?la?am ?e to jaki? ?luz ale po d?u?szej obserwacji zobaczy?am ?e to co? pe?za.Pe?zanie by?o bardzo podobne do g?sienicy motyla.Najpierw poci?ga przód a pó?niej dochodzi ty? glizdy.Przypuszczam ?e jest to co? z rodziny oble?ców,nicieni(podobne do owsików(chyba ?e tak wygl?daj? owsiki myszy) ale wydaje mi sie ze s? grubsze,ok 2 mm d?ugo?ci).Czy moze kto? dok?adnie wie co to za paso?yt?I czy kto? spotka? si? z czym? podobnym?Czy to co? bardzo powa?nego?Jakie jest leczenie?Czy ludzie mog? si? zarazi? tymi robalami?Czy mog? sama gdzie? co? kupi? na takie pasozyty?Czy konieczna jest wizyta u weterynarza?i czy ka?dy weterynarz zajmuje si? gryzoniami? Mysie mam od 28 sierpnia,zosta?a kupiona w zoologicznym.I teraz nie wiem czy mia?a paso?yty od pocz?tku a ja dopiero teraz zauwa?y?am.Czy mo?e jaja by?y w zakupionym przeze mnie jedzeniu b?d? w trocinach.Je?li chodzi o higiene to Mysia nigdy nie mia?a psuj?cych si? resztek typu jab?ko,ser itp staram si? utrzymywa? czysto??. ka? - 2009-10-04, 19:50 Najprawdopodobniej myszka by?a ju? zara?ona robakami gdy? paso?ytami wewn?trznymi najcz??ciej zara?aj? si? poprzez kontakt bezpo?redni, najcz??ciej z ka?em zara?onej myszy. Oczywi?cie jest to sprawa powa?na, robale powoli wycie?czaj? organizm, myszka b?dzie chudn??, s?abn??, nikn?? w oczach. Konieczna jest wizyta u weterynarza, z tym ?e leczenie jest stosunkowo ?atwe i bez problemu powinno si? j? doprowadzi? do zdrowia. myszamysza - 2009-10-04, 20:30 A czy ka?dy weterynarz mi w tym pomo?e?I jakie s? koszty wizyty u weterynarza? Nie wiem ile pieniedzy mam ze sob? zabra?.Rozumiem ?e powinnam posprz?ta? wszystko gdzie myszka przebywa?a bo tam moga by? jaja pasozytów(tak przypuszczam).Mam nadziej? ?e uda mi si? jutro pójs?.Dzi?kuj? za odpowied?;)Takie ma?e zwierz?tko ale jak ju? sie je pokocha to ci?zko mu nie pomóc. ju5tys - 2009-10-04, 22:12 Leczenie myszy nie jest drogie i cz?sto p?aci si? tylko za leki, a nie za wizyt?. My?l?, ?e w maksymalnie 30 z? si? zmie?cisz (je?li drogi wet i drogie leki). Ja zawsz? bior? ze sob? 50 z?, a p?ac? przewa?nie 10 z?. Jak wida? zostaje du?o, ale lepiej tak, ni? jakby mia?a Ci? cena zaskoczy? 
Nikita - 2009-10-05, 11:28 Takie bia?e robaczki s? te? u innych zwierz?t weterynarz powinien zrozumie?. Pewnie b?dziesz mia?a odrobaczanie myszki. Nic dla nich skomplikowanego Tylko musi odliczy? odpowiedni? dla niej dawk?
myszamysza - 2009-10-06, 17:22 By?am wczoraj u weterynarza i kaza?a mi przyniesc odchody(nawet bez robakow).Powiedziala ze musi je wys?a? do laboratorium do badania bo nie wiadomo co to za poso?yty(mówila nawet ?e mo?e to byc tasiemiec).Ja sie nie znam ale na tasiemca mi to nie wygl?da.Dzisiaj rano zanioslam odchody(udalo si? z robakiem).Jutro mam dzwoni?. Chcia?am doda? zdj?cie robala ale nie dam rady bo nie mam udost?pnionej takiej opcji;/Szkoda bo moze by sie przyda?o komu? kiedy?,dobrze wiedziec dok?adniej co i jak. Do?ka - 2009-10-06, 18:19
W przypadku tasiemca w kale s? obecne cz?ony. Wi?c nie dziw si?, ze nie widzisz d?uuugiego robala 
Przy badaniu parazytologicznym, lekarz stwierdzi co to za ?yj?tko zaatakowa?o Twoje stworzonko i zaleci odpowiednie leczenie. Robaczyce s? bardzo niebezpieczne, wiec dobrze, ?e wszystko jest na dobrej drodze, ?eby Twoja mysia odzyska?a zdrowie. Powodzenia. Nikita - 2009-10-06, 19:49 Moje samiczki te? mia?y badania ka?u na obecno?? paso?ytów. Tyle ?e "laboratorium" by?o na miejscu  Ale raczej do laboratorium tego nie trzeba bada? (mikroskop) skoro wida? to go?ym okien. no chyba ?e o na si? na robalach nie zna.
Trzymam kciuki myszamysza - 2009-10-06, 20:23 A czy cz?ony tasiemca mog? samodzielnie si? porusza??my?la?am ?e cz?on to poprostu jaka? cz??? tasiemca ale juz nie zyj?ca.Bo te robaczki pe?zaja. Do?ka - 2009-10-06, 22:27 cz?ony mog? si? porusza?, ale moim zdaniem tasiemiec to raczej nie jest - oczywi?cie nie widzia?am tych robali u Twojej myszy na w?asne oczy wi?c nie mog? nic wi?cej powiedzie? Raczej to pewni owsica, albo glistnica. Tylko Nikita w przypadku robali nie zawsze na pierwszy rzut oka i bez mikroskopu mo?na okre?li? dok?adnie gatunek,a od tego cz?sto zale?y leczenie i sam dobór leku. Trzymam kciuki za mysz? i za walk? z paskudztwem ka? - 2009-10-06, 22:44 Jednak i tak przy paso?ytach podaje si? chyba najcz??ciej iwermektyne, bo jest stosunkowo bezpieczna. Serie zastrzyków lub doustnie pewnie tzeba b?dzie powtórzy? przynajmniej dwa razy. myszamysza - 2009-10-08, 16:41 Przed chwil? dzwoni?am i Pani powiedzia?a ze w laboraturium otrzymano wynik ujemny(brak robaków).Na co ja mówie ?e to nie mo?liwe bo robaka te? odda?am.Masakra;/nie zauwa?yli go;/ale dziwne bo mówi?a ?e nawet je?li nie oddam robaka to ?e w odchodach wykryja obecno?c pasozytów i nawet b?d? wiedzie? jaki jest to dok?adnie robak.A tu nic,jeszcze Pani delikatnie zasugerowa?a czy moze mi sie przypadkiem nie wydawa?o....Powiedzia?am ?e widzia?y go 4 os i ?e mam zdj?cie. Mam przyjsc jutro z myszka(bo chcia?a zna? jej wage a ja nie mam jak jej zwazy? wi?c ja zabieram)i przynie?? jesli to mozliwe znowu robaka(chce go zobaczy? pod mikroskopem) i to zdj?cie. Tylko teraz problem kiedy znowu robak si? pojawi;/A myszka dalej sie m?czy;/  A tutaj jest link do zdj?cia robaka.My?l? ?e kto? z Was mo?e lepiej si? znac od niektórych weterynarzy;) http://picasaweb.google.c...241058349799554 Nikita - 2009-10-08, 20:00 Omg strasznie to du?e  Mo?e to jaka glista i nie uwa?aj? ?e to robak? My?la?am ?e jest mniejsze i ?azi po kupce ale ja widz? ?e to ch?tnie chodzi osobno. Chyba to nie jest owsik O_o
Do?ka - 2009-10-08, 20:29 owsik to to nie jest - za du?e, i za grube Na glist? te? nie wygl?da za bardzo. myszamysza, jak b?dziesz co? wi?cej wiedzia?a to daj zna?. Powodzenia Tobie i zdrówka myszom ?ycz?. myszamysza - 2009-10-08, 20:36 tzn jak wida? zdjecie jest zrobione w powi?kszeniu.Nie wiem czy zwrócili?cie na to uwage.Robal ma ok 2mm.Tak?e nie wiem bo ja si? nie znam czy 2mm to duzy jak na robala u myszki... |
||||||||
