Myszy.info - forum o myszkach Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom
Mysie rozmowy i historie - [Opowiadanie] BiBi i historia trzech smaków slonecznika
Mysia ?winka - 2007-02-14, 10:10 Tak? Upsss to chyba mam b??d xDkat - 2007-02-14, 10:26 Popraw, popraw... Jak b?d? mia?a wolny czas (po sesji) to si? bior? do lektury...
[url=http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=912][color=indigo]Zapraszam do mojego opowiadania[/color][/url]
Mysia ?winka - 2007-02-14, 12:05 uwaga! Nadchodzi nowy rozdzia?!
[ Dodano: 2007-02-14, 12:42 ]
Ludzie, mam dla was super nowin?. Wydaje ksi??k? . Tylko sko?cz? opowiadanie, i ju? trafia pod kserokopiark?. Tylko niestety, b?dzie dost?pna tylko w Gliwicach
Ale forum mo?e sta? si? s?awne, no bo tutaj powsta?o opowiadanie
Wi?c si? nie martwcie, na ko?cu ksi??ki napisze, ?e opowiadanie zaistnia?o na tym forum i podam adres. Ale wol? najpierw to uzgodni? z Admimem forum
I co, cieszycie si??
Rozdzia? IX Pierwszy smak
Gryzonie siedzia?y na niebieskiej posadce my?l?c, jak tu rozbi? d?wigni? , BA! Jak tu wzi?? pó? kilograma s?onecznika
- Ma kto? pomys?? – zapyta?a mizernie Józia
- Nie – odpowiedzieli
Siedzieli tak jeszcze a? Bibi wpad?a na pomys?
- Autko! – pisn??a
- Autko? – zapyta?y jej siostry
- No autko! Nasza pani ma takie ma?e autko ci??arówk?, taka jakby cysterce! – powiedzia?a. Pami?ta?a jeszcze jak jej pani bawi?a si? sterowanym autkiem z coca-coli. Zmie?ci?o by si? tam pó? kilograma s?onecznika.
- Cysteco? – zapyta? Frózek przecz?c pyszczkiem
- Nie Cysteco tyko cysterna! Taka sterowana na pilot, nie musieli?my by taszczy? smaków! – powiedzia?a Bibi a przyjaciele ucieszyli si? z pomys?u. Ale zaraz posmutniali. Oni s? na dole autko jest na górze, oni s? na dole, doj?cie na gór? trwa?o by za d?ugo
- Nie no! – kwikn??a Józka z z?o?ci?
- Tego szukacie? – zapyta? kocur siedz?cy w swoim legowisku. Macha? autkiem i pilotem
- Daj nam to! Bo zawo?amy Ptaka! – grozi?y gryzonie
- Wiecie, chcia?em wam to da?, skoro jeste?cie po stronie Wallet’a to musz? wam by? na rozkazy – powiedzia? machaj?c ogonem
- To daj to! – pisn??a Bibi podchodz?c
- Masz, masz! – powiedzia? kot, popychaj?c autko-cystern? z pilotem w stron? Bibi
Wskoczy?a na autko, i pojecha?a nim w stron? towarzyszy (pilot by? na górze)
- Tylko teraz co z ta d?wigni? – powiedzia?a Nelly bezradnie
- Potrzebny jest sznurek, kawa?ek materia?u, sprawne z?bki i silne ?apki – powiedzia?a ?artobliwie Molly
- Po co? – zapytali
- Wiecie na czym polega hamak? Pewnie tak, otó? my szczury i myszy wejdziemy na gór?, a ?winki b?d? ?apa? zje?d?aj?cy hamak z s?onecznikiem i pakowa? go do autka – Gdy Molly to powiedzia?a gryzonie wzi??y si? do roboty.
- Mam materia?! – powiedzia?a dumnie Nelly przynosz?c ?cierk?
- A ja mam lin? – powiedzia?a Bibi wyjmuj?c z plecaczka wielk? zwini?t? link? do wieszania parnia.
- A po co ci to? – zapyta?a Molly patrz?c na link?
- No wiesz, pomy?la?am, ?e mo?e si? przyda? - odpowiedzia?a bezradnie
Nie czekaj?c szczury wygryz?y dziury w materiale, po czym myszy przewlek?y link? przez otwory. Powsta? hamak, tylko bardziej bulwiasty. Wy?ej wymienione gryzonie wdrapa?y si? na szczyt hamakiem, a gdy ujrza?y drewnian? misk? zaniemówi?y
- Ten, ten zapach – powiedzia?a Bibi
- Ej! Wy tam na górze! – ponagli?a ich Józka
- Ju?, ju?! – zawo?a?y bli?niaczki patrz?c na pestki
Przyjaciele po raz pierwszy widzia?y takie co?, nie chcia?y spróbowa? bez reszty wi?c szybko na?adowa?y do hamaka – bulwy pe?no pestek. Szczury spu?ci?y hamak na dole a ?winki widz?c kolorowe pestki wstrzyma?y oddech
- Niesamowite! – powiedzia?a Józka
- Ej! Wy tam da dole! –teraz ponagli?a ich Molly
- Ju?, ju? – odpowiedzia? Frózek i do razu za?adowa? z Józi? pestki do pierwszej cysterny (cystern by?o 3, wi?c w sam raz na smaki)
Jeszcze dwie takie rundy (ale bez ponagli ) i cysterna by?a pe?na
- Ju? si? nie mie?ci – zawo?a?a Józka patrz?c na kolorow? gór? – z?a?cie
Przyjaciele ze?lizgn?li si? z starej komody na dó? i spojrza?y na kolorow? gór?
- Dobra! Spróbujmy! – powiedzia?a Bibi – niech ka?dy we?mie po jednej kolorowej pestce – powiedzia?a bior?c sobie jedn? zielon?, jedn? czerwon? i jedn? ?ó?t? pestk?. Inni poszli w jej ?lady
- Mniam! – krzykn?li czuj?c smak czekolady po??czony z s?onecznikiem
- Rany, nigdy czego? tak pysznego nie jad?am – powiedzia?a Molly obozuj?c si?.
- Ale jedno jest wa?ne -powiedzia?a tajemniczo Bibi – ?e smaki istniej?! – powiedzia?a podnosz?c pestk? do góry jak kufel
Gryzonie zrobi?y to samo i krzykn??y „Hurra!”
I jak?kat - 2007-02-14, 13:33 Tylko we? najpierw daj to komu? kto Ci poprawi stylistyk? i b??dy... np. wywali?a si? potykaj?c si? o zabawki... Ale tak w ogóle, to gratki! Jadzia406 - 2007-02-14, 16:24 Ho ho ho Mysia ?winka zadziwiasz mnie :) Ksi??ka... dobry pomys?!!!!! Masz g?ow? do takich rzeczy:) A b??dy, b??dy si? poprawi ;P W sumie ja mam ju? tak? mini ksi??k? bo ja sobie drukuje i czytam zawsze jak ju? le?e w ?ó?ku Oczywi?cie nikomu tego ie pokazuje bez praw autorskich :D
Zauwa?y?am ?e teraz kiedy posta pisze to si? b??dy poprawiaj? ??:DMysia ?winka - 2007-02-14, 17:18 No a co wy na to, ?eby na ko?cu ksi??ki napisa?, ?e to tutaj w?a?nie powsta?o to opowiadanie? Jak Admin chce, mog? zamie?ci? te? adres forum Jadzia406 - 2007-02-15, 15:22 W sumie dobry pomys? bo to forum da?o Ci ten pomys? :P Znaczy pomys? Twój ale zacz??a? pisa? jak tutaj si? zjawi?a?
troch? zagmatwane ;D:D:D:D:D:PMysia ?winka - 2007-02-15, 21:07 No, tutaj w?a?nie powsta? pomys?. To jest "ojczyzna" tego opowiadania Jadzia406 - 2007-02-16, 12:58 O mam: Korzenie opowiadania albo podstawa Yoka - 2007-02-18, 19:09 OOOOOOOOOO!! Ale super opowiadanie, zazdroszcze ci talentu naprawde powina? to wyda? Mysia ?winka - 2007-02-19, 11:02 Dzi?kuj? Yoka dzi? b?dzie nowy rozdzia?ó Jadzia406 - 2007-02-19, 14:20 A to czekamy z niecierpliwo?ci?
[ Dodano: 2007-03-13, 15:25 ]
Ju? zako?czy?a? ? Nie piszesz dalej ???
Quiz mo?e by? Mysia ?winka - 2007-02-20, 09:58 Temat postu: K?cik Mysich PrzygódNo wi?c tak. Pierwsza przygoda by?a dnia 25.12.06
Wi?c w dniu kupienia myszek: Purchawy i Bibi (Czarna jest najm?odsza)
Nie mia?y jeszcze wszsytkiego kupionego, ale mia?y ju? rur?(plastikowa), trociny, akwarium, miseczki, poide?ko i niezb?dn? kup? rurek po papierze toaletowym
Pouk?ada?am im wszystkie rzeczy, usiad?am na pod?odze i zacz???m obserwowa? co myszki b?d? robi?, jak wygl?daj? itp.
Bibi zainteresowa?a si? plastikow? rur?.
Chc?c wej?? na ni? wdrapa?a si? przednimi ?apkami i zawis?a w powietrzu.
Chc?c zej?? zacz??a macha? ogonkiem i tylnimi ?apkami xD
Wygl?da?o to komicznie.
W tym czasie Purchawa spacerowa?a w miejscu gdzie by?y miseczki i poide?ko, ju? chcia?a wzi??? pestk?, ale us?ysza?? pisk siostry.
Pobieg?a w jej kierunku i widz?c wisz?c? siostr? zacze?a panicznie biega? w kó?ko.
Bo co biedan mog?? zorbi?
Po krótkim czasie Bibi dosz?? do tego, ?e wystraczy tylko pu?ci? trzymaj?ce obr?cze (rura by?a zorbiona tak, ?e by?y kó?ka po??czone drucikem w oprawie) i zlecia?? prosto na siostr?.
Narazie nie mog? sobie nic innego przypomniec xDJadzia406 - 2007-02-20, 16:22 :):) Te pierwsze chwile s? fajne jak mycha si? ze swoim nowym ?rodowiskiem zapoznaje :]Mysia ?winka - 2007-02-20, 16:39 O, przypomnia?o mi si?, to chyba jedna z najleprzych przygód.
Jeszcze ?w. pamieci Albi
Albi jak zwykle rano wbieg?a mi na r?k? i zacz??a szyka? w "fa?dach" ubrania jedzenia. Da?am jej ulubiony przysmak z historii mysiego jedzenia a mianowicie - Suszone Jab?uszko!! Zawsze wygrzebywa?am z paszy i ka?dego dnia, jedna z dwóch mysi dostawa?a najwi?kszy kawa?ek. To by? niestety ostatni. Wsadzi?am rek? do akwarium, by Albi mog?a zej??. Albi zesz?? powoli i ostrorznie (zwykle to zbiega?a ) z jab?uszkiem w z?bkach. Rozej?a?a si? i ZIUUU pobieg?a do sowjej kryjówki ( Rura, z wygryzionym "wyj?ciem" w pod?odze, do wielkiej jaskini, mia?a tam praktycznie wszytkie kawa?ki jab?ka, na potem, po prostu spi?arnia ) wskoczy?a, podkre?lam SKOCZY?A do norki i tylko us?ysza?am Pisk Purchawy. Ja odkrywam nork? a tu Albi na przewruconej Purchawie, która dobiera?a si? do sotatniego kawa?ka jab?ka. Ale potem Albi zorbi?a co? w co nie wierz? do dzi?, a mianowicie DA?A WI?KSZY KAWA?EK JAB?KA PURCHAWIE! Po prostu dziwne to by?o, ma?a myszka a takie wielkie serce, ?e si? dzieli z siostr?
Ch?e doda?, ?e ja ??cznie mia?am cztery myszy. Najpierw kupi?am Purchaw? i Albi(*), potem dokupi?am towarzyszk? Bibi a potem koleznaka da?a mi Czarna, bo jej brat by? uczulony
Mi si? to knoci, i ?le napisa?am w pierwszym po?cie. Nie chcia?am pisa?, ?e myszka mi odesz?a. Ja nie lubi? czego? takiego, pisa? o tym, ?e myszka odesz?a...