To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Behawior, czyli zachowania myszy - ??czenie myszy (samic, samców)

Mysia panna - 2015-06-14, 17:54

Jak czytam wasze posty to nasun??a mi si? taka my?l. Przy myszoskoczkach trójki w ogóle nie s? wskazane, bo w takich sytuacjach para, która si? dogaduje najlepiej, zazwyczaj n?ka tego trzeciego. Mo?e u myszy te? faktycznie chodzi o co? takiego? Najlepiej by?oby, gdyby jaki? hodowca wypowiedzia? sie na ten temat.
Skarpetka - 2015-06-14, 18:21

Mysia panna, tylko ?e u mnie wygl?da to tak, ?e jest dwóch zawadiaków, a jeden jest w miar? pokojowy. Raczej nie widz?, ?eby którakolwiek dwójka teraz dogadywa?a si? przez ca?y czas, raczej si? zamieniaj?. Chyba, ?e w?a?nie o to chodzi, ?e nie musi to by? sta?y uk?ad, i nie ma znaczenia, kogo oddziel?, byle nie by?o ich trzech.

Te? u moich jest tak, ?e je?li czasem który? uznaje swoj? przegran?, to reszta daje mu spokój. Niestety coraz rzadziej si? to zdarza.

Sana - 2015-06-14, 21:08

Mysia panna napisał/a:
Przy myszoskoczkach trójki w ogóle nie s? wskazane, bo w takich sytuacjach para, która si? dogaduje najlepiej, zazwyczaj n?ka tego trzeciego.

No w?a?nie chyba u mnie tak si? sta?o, bo na pocz?tku owszem ca?a trójka ?y?a ze sob? w zgodzie, ale by?y incydenty, które podkre?la?y to, ?e jednego zawsze trzymaj? na dystans - najmniejszego, mimo wspólnego przytulania, iskania, to przy miskach nie mia? prawa by?, gdy oni byli w pobli?u, no a potem si? ju? zacz??o n?kanie. Najdziwniejsze jest dla mnie to, ?e ten najmniejszy zahukany sam sta? si? agresorem i ju? wtedy wszystko pad?o.

Skarpetka napisał/a:
Moze jak nasi idioci skoncza rok to zlagodnieja i kiedys znow zamieszkaja razem...

Chcia?abym, ?eby tak by?o.

Skarpetka napisał/a:
Sana, u Ciebie klatki stoja blisko? Nie przeszkadza im to, tzn nie denerwuja sie bliska obecnoscia zapachow innych (teraz juz dla siebie obcych) samcow?

One stoj? w?a?nie dok?adnie przy sobie i nie widz?, ?eby to im przeszkadza?o. Na pocz?tku owszem niuchali za sob? i wygl?dali, ale potem przestali. Tak do ko?ca to nie s? jednak sobie obcy, bo ?pi? przy sobie w?a?nie w siebie wtuleni tzn. obecnie Alvin i Mort, Dorian schowa? si? pod mostkiem i tam ?pi, s? na wybiegu i mog? razem przebywa?, chocia? nie obejdzie si? czasem bez gonitw, ale razem mieszka? to ju? nie bardzo. Niemniej jednak b?d? próbowa?, nie zosta?o mi du?o mo?liwo?ci, ale kto wie, mo?e co? si? im odwidzi.

Skarpetka napisał/a:
Te? u moich jest tak, ?e je?li czasem który? uznaje swoj? przegran?, to reszta daje mu spokój. Niestety coraz rzadziej si? to zdarza.

U mnie tak by?o, ale te? szybko si? sko?czy?o :roll:

Skarpetka - 2015-06-14, 21:52

To dobrze, ?e mog? sta? obok. I wtedy to nie sprawia tak bardzo wra?enia przed innymi lud?mi, ?e jest mini zoo, i te? ?atwiej dla mnie rozplanowa?.

Robi? ostatni? prób? z ma?? saml?, jak nie to oddzielam Bohuna.
Wida? ka?de stado musi mie? swojego ma?ego wypierdka :P

Akurat mnie to nie dziwi, ?e ma?e nadrabiaj?. Tak samo z moim psem, by? najs?abszy w miocie i wyrós? na dominanta. Pewnie nie regu?a, ale nie taka znowu dziwota.

mo?ekiedy? - 2015-06-14, 23:34

A co powiecie na to, ?eby dorzuci? je do jakiego? wi?kszego, zgranego stadka? Mo?e naucz? si? ?y? w zgodzie.. to tylko propozycja, ale wydaje mi si?, ?e samce musz? mie? wi?ksze stado i mniej miejsca. Moja szóstka ?yje w ca?kowitej zgodzie. Mam nadzieje, ?e im si? nie odwidzi bo b?d? mia?a problem:d
Sana - 2015-06-15, 00:18

Skrapetka, no masz racj?, ?e nie dziwota, bo takie rzeczy si? jednak zdarzaj?, ale nie my?la?am, ?e akurat Mort jest zdolny do czego? takiego, co mia?am okazje zobaczy?, moje oczy wtedy niemal?e wychodzi?y z orbit jak paczy?am na to, co on wyprawia :shock: Przecie to takie niewinne by?o, po byle pierdni?ciu zwiewaj?ce, a nagle z dnia na dzie? buldog albo bulterier raczej :lol: Teraz to on ju? nadrobi? mas?, zbli?a si? do 40g, wi?c konsekwencje jego ugryzie? mog? by? jeszcze wi?ksze ni? dotychczas, ale póki co nie wykazuje ci?gotek, za to Dorian i Alvin namo?y chole.rne - prowokanci, a potem zwiewaj? gdzie pieprz ro?nie poturbowani.

Mo?ekiedy?, w?a?nie wydaje mi si?, ?e masz racj?, co do tego ?e samców musi by? jednak wi?cej i w mniejszym lokum od pocz?tku. Teraz ju? to wiem, trzeba by?o mi od razu bra? sze?ciu albo chocia? czterech, ale gdybym wiedzia?a :roll: A z tym dorzuceniem do zgranego stadka, nie bardzo wiem jak... Ba?abym si?, ?e mi si? zaczn? wtedy ?re? i co wtedy? Miejsca na klatki by nie starczy?o ;p

Skarpetka - 2015-06-15, 01:11

Spotkajmy sie i zrobmy im wspolne kolonie xD Bedzie akurat szesc w jednym wieku :lol:

Eh, rozwazalam tez dolozenie jeszcze myszek, ale tak jak Sana, boje sie, ze problem tylko by sie rozrosl... poza tym wziecie zapewne mlodszych myszek oznacza, ze potem dluzej bede je miec, a chyba nie chce juz pozniej przygod z samczykami (i tak ubostwiam moich obecnych).

Choc wlasciwie zrozumialam "dorzucenie ich do zgranego stada" jako oddanie komus, a hmm... do tego si? nie pal? :c Mimo, ze ostatnio sie czuje jak kupa, a nie wlasciciel.

mo?ekiedy? - 2015-06-15, 08:57

Skarpetka, proponuje jaki? obóz opieku?czo - wychowawczy, a jak nie pomo?e - poprawczak xd

Najlepiej by?oby chyba, jakby znalaz?y si? takie myszaki które mog?aby? odda? w razie pora?ki.. kurcze, no nie wiem.. ryzyk - fizyk.. albo si? uda, albo b?dziesz mia?a ca?y pokój w klatkach;d nie wiem co zrobi?abym gdyby moje zacz??y walczy?.. nie mam miejsca nawet ?eby je rozdzieli?.. musia?abym chyba pu?ci? je luzem po pokoju o.0 te? na pewno nie oddala bym ?adnego ogonka:/

Skarpetka - 2015-06-15, 09:37

Nie s?ysza?am za bardzo walk w nocy, mo?e jedn?, ale rano zasta?am zakrwawione boczki, wi?c rozdzielam. Te? tacy zestresowani Skrzetuski z Bohunem siedzieli, ci dwaj ze sob? najgorzej, ale nazwa?am ich tak, to co si? dziwi?... xD Zag?oba oczywi?cie luz. Oddzielam dzi? Bohuna i mam nadziej?, ?e pozostali dwaj si? dogadaj? ze sob?.

Na szcz??cie mam du?o rzeczy, dwie klatki i dwie a la samle na stanie. Zastanawiam si? teraz, komu któr? przydzieli?. W pr?cikowej pigi b?dzie lepszy przewiew, to by by?o dobre dla Bohuna i jego problemów oddechowych, w alexie mo?e si? b?dzie kisi?, zw?aszcza w tak? pogod?... z drugiej strony Zag?oba uwielbia spacery z pigi na biurko, z alexa nie mo?e tak swobodnie wychodzi?. Mo?e w ogóle zostawi? Bohuna w ma?ej samli (nie jest g??boka)? Tylko trudno o atrakcje, na razie nie mam ?adnych kratek na górze.

mo?ekiedy?, najwy?ej si? przeprowadz?, teraz mieszkam w 2-osobowym i w?a?nie szukam wspó?lokatorki, ale mo?e w 1-os nie b?dzie ludziom przeszkadza?, raczej poza pokojem nie powinno by? czu? myszek. Mia?am w planach na razie nie stresowa? si? przeprowadzkami, pisa? mgr i odk?ada? na kawalerk?, ale co b?dzie, to b?dzie.

Sana - 2015-06-15, 11:58

Skarpetka napisał/a:
Spotkajmy sie i zrobmy im wspolne kolonie xD Bedzie akurat szesc w jednym wieku

Hahaha, to jest my?l :smile: Moje s? o miesi?c starsze, za to Twoje chyba o 20g wi?ksze - to niesprawiedliwe ;p

Skarpetka - 2015-06-16, 00:00

Zwrot akcji, pozwoli?am Zag?obie i Bohunowi spotka? si? na biurku, Zag?oba poszed? do Bohuna i tam zosta? i na razie s? grzeczni, podczas gdy wcze?niej Z. ze Skrzetuskim ju? si? troch? zaczynali szamota?. Mo?e jednak moje pierwsze przeczucie, ?e to Skrzetuski powinien by? sam, si? sprawdzi? Zobaczymy jutro. Kurcz?, naprawd? mi si? Ogniem i Mieczem rozgrywa tutaj XD Zag?oba wczu? si? w rol? XD Oby jednak pozostali kumami na d?u?ej, ni? ich imiennicy.

Sana, dyskryminujesz szczup?ych :m:D: To 20g (cho? pewnie raczej ok 16) ró?nicy to mo?e Skrzetuski z Mortem ;)

Sana - 2015-06-16, 12:52

Nie dyskryminuj? ;p Lubi? po prostu takie pulchniejsze myszki :) No, akurat Mort jak na mój gust to by? zdecydowanie za chudy, wi?c te? nie dobrze. 30g na doros?ego samca, to niedu?o... Teraz przybiera na wadze, Alvin przyty? o 1/2gr, Dorian trzyma si? w tym przedziale, co jest. S? takie w sam raz. Wa?ne ?eby zdrowe by?y i najfajniej, gdyby ?y?y ze sob? wspólnie. Dzisiaj przek?adam ich wszystkich do mniejszej klatki po wspólnym wybiegu - próbuj? i zobaczymy, co z tego wyniknie.

A Ty rzeczywi?cie masz tam niez?e widowisko, mo?e spraw im jeszcze takie mini szable i stroje jak w "Ogniem i Mieczem" mieli ;p

Skarpetka - 2015-06-16, 13:11

Myslalam, zeby kiedys ogniomieczowy fotomontazowy komiks zrobic z ich udzialem :D

Ja nie bede na razie probowac laczyc az sie nie zagoja. Ale watpie by Skrzetuski z Bohunem mogli mieszkac razem. Moze wlasnie potem na starosc jakos. Ale trzymam kciuki za Twoich.

[ Dodano: 2015-06-16, 15:57 ]
Wow, do szcz?tu zg?upia?am. I zawsze usprawiedliwia?am Zag?ob?, ?e tylko si? broni, ale jak teraz na to patrz?... Bohun go gania? i ?apa?, ale nie robi? mu krzywdy, a tamten mu si? od razu do krwi odgryz? :/ Z. i S. do transporterka, potem próba ich dwóch razem, jak nie to dziel? na trzy. Jeeee...

21.06.2015:
Na razie Z i S okej. B oddzielnie.

25.06.2015:
I lec? na trzy klatki. haha.

23.08.2015:
Od 2 tyg. razem, w ca?kowicie obcej klatce z obcym wyposa?eniem i tymczasowo w obcym mieszkaniu, gdzie siedz? z nimi przez wakacje. Czasem si? pot?uk?, ale na razie ok.

AgAp - 2015-06-22, 09:44

Kratek i Bratek, dwaj bracia, zawsze razem. nawet do weta bra?am ich razem, zeby potem nie by?o problemu powrotu. dzi? wróci?am od weta i otworzy?am transporter, ?eby wesz?y do swej klatki. i nagle- dzika furia. walcz?cy k??b futerka. nigdy tak nie by?o!
owszem, ganiali si? troch?, ale bez awantur i gryzienia, co? musz? robi? bo nie biegaj? w ko?owrotku ani talerzu, lubi? tylko drabinki i po nich si? ganiaj?. potem i tak spa?y razem i czochra?y si? po ?ebkach.
zupe?nie nie mam do czego ich rozdzieli? ani gdzie to postawi?, mam juz osobno chomiki.
na razie da?am dwa domki i dwie miski

mo?ekiedy? - 2015-06-22, 12:10

AgAp, moje te? nie maj? ko?owrotka, za to kochaj? si? wspina?. Ch?opaki czasami si? ganiaj?, ale nic gro?nego... nie wiem czemu Kratek i Bratek tak si? zachowuj?.. mo?e to tylko chwilowe... u siebie w klatce te? si? tak zachowuj?? Cz?sto si? ganiaj??


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group