mysza - 2006-11-05, 10:30 ojej,ale slodziachy  trzymam kciuki,zeby im sie udalo 
kat - 2006-11-05, 11:38 MAluchy wci?? si? trzymaj?. Przechodz? z pe?zania na ?a?enie na wysokich ?apach...  By?y u weta, zosta?y nak?ute.
Pytanie - kiedy u myszek zaczyna si? "pchli okres"? Wol? by? uprzedzona... 
mysza - 2006-11-05, 13:10 KAT,jestes wielka gratuluje!! 
kat - 2006-11-05, 14:14 Jeszcze zobaczymy...  Mam nadziej?, ?e b?dzie ok... wet mówi, ?e tak, ale wiadomo, ?e zawsze co? mo?e si? sta?, z takimi maluchami trudno co? przewidzie?...
Zobaczamy ile dni wytrzymam jeszcze...  Na zjazd pewno pójd? do Kasi, ale mo?e wcze?niej te? b?d? troch? u niej. Zobaczymy w jakim stanie b?d? za kilka dni... Dobrze, ?e trzy osoby + dwaj weci je obs?uguj?...
zabcia007 - 2006-11-05, 15:41 Skoro ju? tyle wytrzyma?y jest coraz bardziej prawdopodobne ?e prze?yj?! Bardzo si? ciesze i wci?? trzymam kciuki!!! :]
mysza - 2006-11-05, 21:11 ojej,ale maja opieke pozazdroscic prawdziwy oddzial noworodkowy  nie wiem,czy pisalas...czym je karmisz?
Natte - 2006-11-05, 21:25 Oczywi?cie mlekiem,bo czym innym karmi si? maluszki?;). KasiaB. - 2006-11-05, 23:52 Pchli okres wyst?puje jak myszki otwieraj? oczy. Wtedy jak si? boj? to podskakuja jak ma?e pche?ki, inaczej pchli okres to okres skoczny.... kat - 2006-11-06, 04:46 Eh, zacz??o si? o 21... maluch z drgawkami pojecha? do weta, dosta? adrenalin? i aminokwasy... by?o troch? lepiej. Teraz s? dwa martwe, jeden konaj?cy... jeden mo?e przetrzyma do rana do wizyty u weta...  Ostatni maluch w?a?nie jad?, ale jest s?abszy ni? wcze?niej...
Fauka - 2006-11-06, 07:06 O jej! a mia?o by? tak pi?knie! to niesprawiedliwe!!
Natte - 2006-11-06, 09:08 No nie!:(.Jaka szkoda!Jednak nadal trzymam kciuki,musi by? dobrze ... kat - 2006-11-06, 10:22 Jeden maluch jeszcze ?yje, zobaczymy... Za?atwia si?, je...
Gandzia - 2006-11-06, 15:12 Dbaj o niego [*] no przecie? tak dobrze by?o... co si? sta?o?
kat - 2006-11-06, 15:17 Nie wiadomo... Przy karmieniu by?o ok, przy nast?pnym jeden ju? by? w takim stanie... Pojechali?my do weta z nim, cho? to ju? by?o beznadziejne. Przy nast?nym karmieniu ju? by? martwy ten i nast?pny...
Ostatni maluch wci?z si? trzyma. Kamyczek - 2006-11-06, 17:19 Ojej  (*),trzymaj si? malutki,chociaz Ty wytrwaj...
|
||||||
