KasiaB. - 2006-11-06, 21:01 jeju, mo?e mieszanka mleka by?a jaka? nietego, biedne mysiulko, oby ten jeden przezy? chocia?. Trzymam kciuki za niego... kat - 2006-11-06, 21:27 Prawdopodobnie w zwi?zku z tym, ?e to pó?ny miot mog? by? s?absze lub opu?nione w rozwoju...  Ju? w takim wieku jak s? powinny by?y by? du?o wi?ksze... Maluch jeszcze ?yje, ale jest s?abszy...
Gandzia - 2006-11-07, 01:58 Jest gorzej czy bez zmian z nim? kat - 2006-11-07, 11:11 Po powrocie od weta by?o troce lepiej, potem ok. czwartej (w nocy) ju? by? marny, a o 7 by? w agonii...
Faktycznie to musia? by? jako? niedorozwój, bo ten ostatni mia?by dzi? ok. 13 dni, a by? dwa razy za ma?y i mia? zamkni?te jeszcze oczka...
mysza - 2006-11-07, 11:56 ojej,jaka szkoda 
Fauka - 2006-11-07, 16:23 Przykro mi KAT, zrobi?a? co mog?a?... KasiaB. - 2006-11-07, 18:25 Biedulek zniczki dla niego i reszty...['][']['][']['] Gandzia - 2006-11-08, 15:50 [*][*] dla wszystkich ma?ych ogonków... Tulaa - 2006-11-10, 20:31 KAT.[*] trzymaj si? tam! Greena - 2008-01-19, 14:02 Temat postu: Osierocona myszka Witam. Znalaz?am dzi? ma?? poln? mysz. Nie znam si? na myszkach za bardzo, ale ma chyba okolo 2 tygodni. Oczka otwiera ju? normalnie. By?am u weta. Kaza? wsadzi? do klatki butelke z gor?ca wod? i nasypa? mysich ziaren. oprócz tego podobno moge j? karmi? wszystkim  no ale mycha i to taka m?oda to przecie? nie ?mietnik 
da?am jej pszenice i sklepow? mieszanke, serek wiejski(polecony przez weta) i wode. Narazie przytuli?a si? do butelki i nic nie zjad?a. Generalnie wet poleci? j? wypu?ci? do jakiej? szopy ale gdzie ja w mie?cie taka znajde poza tym chyba na takie zimno szkoda wyrzuca?.
Z uwagi, ?e do dzikusek pomy?lalam, ?e je?li uda mi si? j? wychowac to na wiosne j? wypuszcze. Jednak co mam zrobi?, ?eby do tej wiosny do?yla
Z góry dzi?kuje za rady 
basia92 - 2008-01-19, 14:59 Jak rzeczywi?cie ma 2 tygodnie to raczej ziaren nie zje. Sk?d wiesz, ?e by?a sierot?? Narazie spróbuj pomoczy? sobie palec w ciep?ym, ale nie gor?cym mleku, i przystaw do pyszczka, jak b?dzie próbowa? zlizywa?, to we? zakraplacz i tak jej to podawaj. Luis - 2008-01-19, 15:10 Gdzie Ty j? znalaz?a?? I jak dojrza?a? takie male?stwo? O.o Mo?e gdzie? by?o gniazdo niedaleko, bo w?tpi? aby jedna tam siedzia?a. Miot sk?ada si? z kilku m?odych. Radzi?abym Ci pój?? w tamto miejsce i popatrze? dok?adniej czy nie ma jakiej? dziury w ziemi itd. gdzie mog?yby myszki mieszka?. Na razie rób jak kaza? weterynarz. Ale ona ju? przyjmuje sta?y pokarm? Dziwne troch?. Jak zacznie je?? ju? normalnie to wypu?? j? czym pr?dzej na polan? lub w miejsce gdzie j? znalaz?a? ( no chyba, ?e to ruchliwa ulica ).
kwi3cien - 2008-01-19, 15:17 karm ja i hoduj tak jak zwyk?? mysz bierz ja na rece tylko uwa?aj zeby cie nie pogryzla poj itd itp wiesz jak postepowac z myszkami zycze powodzenia
//ORT Luis - 2008-01-19, 15:42 Taka ma?a na pewno jej nie pogryzie Na r?ce w?a?nie ja bym odradza?a, je?eli ma wróci? do naturalnego ?rodowiska.
P.S.kwi3cien Popraw b??dy... Greena - 2008-01-19, 15:47 No sytuacja jest do?? dziwna, bo znalaz?am j? u siebie w domu. Przeszukali?my dom czy gdzie? si? nie kamufluje mama z reszt? mlodych ale niestety nie znale?li?my. Musia?am j? zabra?, bo mam psy i jakby ja dorwaly to wiadomo... ma troszke poraniony ogonek i tyln? nó?k?. By? mo?e ma wi?cej ni? 2 tygodnie, ale wyczyta?am, ?e od 2 tygodnia otwieraja si? oczyska. Nie jest zbyt ruchliwa taka wiotka jeszcze. Wetka kaza?a karmi? pokarmem sta?ym, ale mi te? si? to wydalo dziwne dlatego tu napisa?am. Niestety nie mam mleka kociego. Czy moge przez weekend podawa? krowie? I tak jak u zupe?nego maluszka co 2 godziny masuj?c brzusio po? Co do brania na r?ce. Je?li mam j? karmi? pipetk? to chyba b?de musia?a
dodam jeszcze, ?e cho? nic nie zjadla zrobila kupke
|
||||||
