To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Za T?czowym Mostem - Choko...[*]

Aguss90 - 2006-11-07, 21:47
Temat postu: Choko...[*]
Oko?o pó?torej godziny temu odesz?a moja malutka schorowana mysia, Choko
:( :cry: :( :cry:
?egnaj...mam nadzieje, ?e ju? nie cierpisz anio?ku, ?e znów jeste? szcz??liwa z Swoj? siostrzyczk? Tofuni? za T?czowym Mostkiem... :( :cry: :( :cry:

[*][*][*]

Kamyczek - 2006-11-07, 22:31

Przykro mi :(
kat - 2006-11-07, 22:48

Biedna mysia... :( Jak si?reszta trzyma?
Aguss90 - 2006-11-08, 14:38

Gdy to si? sta?o by?am na angielskim. Kiedy wróci?am do domu tata powiedzia?, ?e jakie? 20 min wcze?niej myszy strasznie piszcza?y. Pierwsze co zrobi?am to polecia?am zaj?e? do klatki co si? sta?o. Wiedzia?am, ?e Chokunia zawsze ?pi w domku wi?c odruchowo tam zaj?a?am. Mysiaczki nie by?o. Potem szybko sprawdzi?am w domku na pi?terku, te? jej nie by?o, i dopiero wtedy zobaczy?am j? le??c? bez ruchu przed domkiem, w trocinach. Anio?ek by? jeszce ciep?y i mi?kki wi?c to musia?o si? sta? 20 min wcze?niej. Wsadzi?am mysiunie do pude?eczka po cherbacie, podpisa?am i od razu zakopa?am tam gdzie spoczywaj? wszystkie moje ma?e zwierzaczki( na pewno ju? nie ?y?a, bo zacz??a nie mi?o pachnie?, a jej oczka si? powoli wysusza?y :( :cry: ).

Biedny anio?ek, przez ca?y miesi?c by?a tak chora i chuda. Dostawa?a lekarstwo w pa?cie, ale widocznie nie pomog?o. Jeszcze na dodatek gryz?a j? Kloe, ale nie w ostatni dzie?. Wtedy wszystkie mysie ze sob? spa?y. Nikt nie piszcza?,ani si? nie gryz?. Widocznie wiedzia?y. Dzie? wcze?niej wydawa?o mi si?, ?e jej si? polepszy?o. Wygl?da?a jakby jej by?o zimno, wi?c wzie?am strzykawk?, nala?am do niej gor?cej wody i trzyma?am myszk? na mojej r?ce. Chokunia le?a?a na strzykawce przez oko?o godzine, a potem zacz??a si? ?wawiej ni? zwykle porusza?. Wtedy mia?am j? na r?kach ostatni raz, to by?o nasze po?egnanie... :cry: :(

Mam nadzieje, ?e nie cierpia?a :cry: :cry:

Fauka - 2006-11-08, 15:09

[']

Pomys? z gorac? wod? by? kiepski, potem woda stygnie i zwierzalpwi jest zimno.

kat - 2006-11-08, 15:32

Biedny myszek... :( Robi?a? co mog?a?, na pewno by?o jej u Ciebie dobrze.

Fauka napisał/a:
Pomys? z gorac? wod? by? kiepski, potem woda stygnie i zwierzalpwi jest zimno.

Nie stygnie tak szybko i mo?na j? w ko?cu zmiania?. Gor?ca woda ogrzewa lepiej jak d?o? ludzka, bo mysz ma wy?sz? t?peratur? cia?a.

Gandzia - 2006-11-08, 15:41

[*] dla Choko
KasiaB. - 2006-11-08, 17:45

Przykro mi, zniczki dla mysi...['][']['][']
Aguss90 - 2006-11-08, 21:16

Wydaje mi si?, ?e zrobi?o jej si? ciep?o. Wod? co chwile wymienia?am, a Chokunie trzyma?am blisko cia?a i by?a przykryta drug? r?k?. Poczu?a si? na pewno lepiej. Nawet nie chcia?a wraca? do klatki :( :cry:
zabcia007 - 2006-11-11, 21:52

[*] tak mi przykro [*]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group