To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Inne zwierzaki - Chc? psa!

madzixx16 - 2011-11-08, 21:34
Temat postu: Chc? psa!
Moja mama, siostra i ja chcia?yby?my kupi?/adoptowa? pieska. Niestety tata si? nie zgadza. A jak on co? powie, to niestety nie przekona si? go do swoich racji. Próbowa?y?my z nim o tym porozmawia?, ale on nie ulega. Wiemy, ?e lubi psy, zw?aszcza te wi?ksze. Ale mówi nam, ?e to k?opot mie? takiego psa. A my mieszkamy w domu jednorodzinnym, mamy du?y ogród, wi?c móg?by tam sobie biega?. Mama nie chce si? k?óci? z tat? i w?a?ciwie trzyma jego stron?. Mówi, ?e mog? mie? psa, jak b?d? mia?a w?asny dom. A planuj? si? wyprowadzi? za 4-5 lat. To d?ugo. Co zrobi?, ?eby przekona? rodziców?
kiwi - 2011-11-08, 21:37

temat raczej powinien by? tu http://www.myszy.info/viewforum.php?f=10
my ci raczej nie pomo?emy, ja te? marz? o psie, ale b?d? go mia?a w?a?nie dopiero jak si? wyprowadz?.

Jaszczurka - 2011-11-08, 21:39

tak samo jak ja, te? b?d? mog?a mie? psa gdy si? wyprowadz?.
Mo?esz si? ich zapyta? dlaczego dok?adnie nie chc? mie? psa bo stwierdzenie ?e pies to k?opot jest ?adnym argumentem.
A dom jednorodziny z ogrodem to idealne siedlisko dla psa. Je?li wszystko jest za tym aby pies móg? si? dobrze wychowa? to udowodnij to rodzicom

Laraine - 2011-11-08, 23:43

madzixx16 napisał/a:
A jak on co? powie, to niestety nie przekona si? go do swoich racji.

Skoro ani Ty, ani Twoja siostra, ani Twoja mama, nie potraficie przekona? Twojego taty, to my tym bardziej nie b?dziemy potrafili.

Ja bym na Twoim miejscu zapyta?a tat?, dlaczego uwa?a, ?e pies to k?opot. Niech poda racjonalne argumenty, a nie krótkie "bo tak". Wtedy Ty b?dziesz wiedzia?a, dlaczego konkretnie nie zgadza si? na psa i wtedy b?dzie mo?na co? dzia?a?.

madzixx16 - 2011-11-09, 17:28

Tata niestety rzadko odpowiada inaczej ni? "bo tak" lub "bo nie" :razz: Ca?y on.
Jaszczurka - 2011-11-09, 17:30

moja nauczycielka z polskiego zawsze nam mówi?a ?e argumenty "bo tak, bo nie" s? na poziomie przedszkola i surowo zabrania nam sie tak wypowiada? :razz: poza tym ja te? uwa?am ?e je?li kto? tak mówi tzn. ?e nie ma ?adnych argumentów tylko t?po broni swojej strony.
madzixx16 - 2011-11-09, 17:39

Masz racj?.
Manta - 2011-11-09, 18:16

a dom, gdzie pies ma mieszkac i samego psa utrzymujesz i utrzymywac bedziesz Ty, czy robi to tata? Bo jak on, to ma swiete prawo do stwierdzenia ze nie chce psa bo nie i juz ;)
Laraine - 2011-11-09, 18:57

Faktycznie, pies to spore koszta, mo?e w?a?nie dlatego Twój tata si? nie zgadza?
madzixx16 - 2011-11-09, 19:11

Hmm, co do p?acenia na karm? czy co?, to pewnie robiliby to rodzice... Faktycznie, mo?e o to chodzi?. Ala ja z moj? siostr? si? zdeklarowa?y?my, ?e by?my go wyprowadza?y i zajmowa?y si? nim :wink:
Jaszczurka - 2011-11-09, 19:24

tu nie chodzi tylko o kram?. Zakup rodowodowego psa ju? sporo kosztuje a nie wspominaj?c o chorobach, szczepieniach, kastracji(?) oraz innych mo?liwych wydatkach
Laraine - 2011-11-09, 19:46

Psa mo?na zawsze wzi?? ze schroniska, wtedy jest on za darmo, no ale trzeba si? liczy? z kosztami kastracji/sterylizacji (co uwa?am, ?e jest obowi?zkowe), szczepienia, porz?dna karma itd itd. To nie s? ma?e koszta.
Manta - 2011-11-09, 20:36

utrzymanie psa malutkiego - min.200z?/ mies
utrzymanie psa duzego - min.400z?/mies
(mowie o utrzymaniu na dobrym poziomie, a nie najtansze karmi itp)

plus weterynarz jak sie psiak pochoruje

to nie sa male koszta - ba, to sa ogromne pieniadze wbrew pozora.

ale rodzic ma prawo nie chcec zwierzecia bo nie, co innego myszka, ktora siedzi w klatce w pokoju a co innego pies ktory sie paleta pod nogami, wymaga pieniedzy, czasu, zainteresowania, cierpliwosci, potrafi duzo nieszczyc itd

trzeba brac pod uwage wszystko, zreszta jak sie pochorujesz, bedziesz miala sporo nauki to kto sie zajmie psem?

kiwi - 2011-11-09, 20:52

poza tym na psa trzeba si? przygotowa? jak na dziecko, a czasami nawet jeszcze bardziej.. trzeba si? liczy? np z tym, ile taki psiak potrafi zniszczy?. trzeba odpowiednio przygotowa? do tego dom i cz?sto zmieni? swój styl ?ycia..
i nie ka?dy ma ochote na takie po?wi?cenia dla zwierz?cia.
u mnie jest tak samo, dlatego psa b?d? mia?a dopiero za pare dobrych lat.
no có?, trzeba czeka?.

snowdog - 2011-11-09, 21:35

Co do argumentów w stylu "bo tak" - mo?e po prostu argumentów jest a? tyle, ?e a? si? cz?owiekowi nie chce ich wymienia?, dlatego pada taki tekst :wink:

Minusy posiadania psa:
- nie mo?esz wyjecha? z rodzin? pod namiot (a przynajmniej jest to utrudnione, bo nie wsz?dzie chc?, a hotel dla zwierz?t jest stresuj?cy)
- problem przy wyjazdach za granic?
- "kto psu pazury utnie?" "we? ty, ja nie umiem.."
- "kto wychodzi z psem dzisiaj?" "nie migaj si?, teraz twoja kolej!" (wersja z rodze?stwem)
- pieni?dze na karm?, pieni?dze na szczepienia, pieni?dze na weterynarza, gdy co? si? stanie
- trzeba psa wyprowadza?. Na pocz?tku jest fajnie, ale po kilku latach si? nudzi, a i tak trzeba. (je?li pies jest aktywny, ogródek mo?e nie wystarczy?... chocia? na tym akurat si? nie znam)
- pies potrafi si? wytarza? w czym? ?mierdz?cym i komu przypadnie zaszczyt mycia psa?
- albo sterylizacja (dodatkowy koszt), albo: 1) znoszenie psa, który biega od okna do okna, piszczy, pokazuje co chwil?, ?e chce wyj?? na dwór i jest przy tym strasznie wkurzaj?cy i natr?tny, albo 2) odganianie si? od t?umu psów w drodze do szko?y, gdy nasza suka ma cieczk? i inne to czuj?... + niebezpiecze?stwo niechcianej ci??y (szczeniaki mo?e i s? s?odkie, ale co potem?)
- pomijaj?c kwestie pieni?dzy, to w razie choroby i konieczno?ci operacji psa - nie ma w mie?cie porz?dnej kliniki, której zaufamy, trzeba jecha? do innego miasta i co wtedy - "nie ma czasu", "nie ma kto psa zawie??", "a co, je?li b?dzie musia? tam zosta? i trzeba b?dzie po niego jecha? na drugi dzie??", "a kto si? nim zajmie w okresie rekonwalescencji?"

Psa trzeba wychowa?. Jak si? tego nie zrobi, s? problemy tego typu:
- "co zrobi? z psem, kiedy b?dziemy remontowa? mieszkanie? Nie mo?e przecie? szczeka? na pracowników!" (problem do rozwi?zania, gdy si? mieszka w domku)
- "co zrobi?, ?eby nie wy?, jak wyjdziemy i b?dziemy chcieli wróci? pó?no w nocy?"
- "s?siedzi si? skar??, ?e szczeka, jak wychodzicie do szko?y!"
- "?lub siostry nied?ugo, co z psem zrobimy, przecie? nie zostanie sam na ca?? noc!"
- (wersja z psem nietoleruj?cym obcych) "we? psa do siebie do pokoju, ?eby nie warcza? na go?ci" - "eeeeeej, teraz twoja koleeeej!"

Do tego dochodz? problemy typu gryzienie mebli/butów/czegokolwiek, choroby niewiadomego pochodzenia, k?ótnie z s?siadami, którym co? si? nie podoba itp.

To jest oczywi?cie wersja pesymistyczna. Psy s? fajne, ale nie wiesz, jaki pies Ci si? trafi. Je?li nie mia?a? wcze?niej psa, to nie wiesz te?, czy dobrze go wychowasz. Mo?esz mie? kochanego przyjaciela na ca?e (jego) ?ycie, a mo?e Ci si? równie dobrze trafi? wredna paskuda, z któr? b?dziesz si? musia?a u?era? przez kilkanascie lat (takie te? sie kocha, ale przyjemno?? ju? mniejsza). Nie chc? Ci? zniech?ci?, chc? po prostu wyt?umaczy?, dlaczego Twój tata mo?e nie chcie? si? zgodzi? ;)
Gdybym mia?a komu? t?umaczy? to wszystko, co napisa?am wy?ej, to te? wola?abym powiedzie? "bo nie". No dobra, nie powiedzia?abym, ale wiecie, o co chodzi.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group