To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Behawior, czyli zachowania myszy - Separacja samców

emikia - 2012-08-09, 12:12

No w?a?nie nie mo?e si? nic wyla?, bo wszystko mam w jednej strzykawce, a ja to kaleka jestem i jak znam siebie to co? mi ucieknie, albo i wszystko. Dzisiaj pierwszy dzie? to zobaczymy jak to b?dzie.
Anonymous - 2012-08-09, 12:18

. . .
emikia - 2012-08-09, 12:22

No w?a?nie weterynarz a? si? za?mia?a, ?e dla myszy, bo mówi?a, ?e to tak si? nie da perfekcyjnie, ?e strasznie ma?o i trudno poda?. Ale co ja mam zrobi? jak mi niesamowicie kichaj? ? Gorzej jest z bia?ym, bo jakby co? mia? wyplu? ;/ Eh...tak si? ko?czy lekcewa?enie objawów i brak kasy. Zobaczymy mo?e co? pomo?e z tym kichaniem.
A obserwowa? co do bójek te? b?d? ; )

Anonymous - 2012-08-09, 12:26

. . .
emikia - 2012-08-14, 14:54

No to ch?opaków czeka przeprowadzka do mniejszego lokum. Dzisiaj zauwa?y?am ju? typow? bójk?. Oby dwaj zacz?li na siebie prycha? i siebie atakowa?. Rozdzieli?am ich, w sensie nie pozwoli?am do bijatyki i jako? si? uspokoili, chocia? jeszcze potem chcieli si? zaatakowa?. Wol? reagowa? jak jeszcze nie dochodzi do krwawych bitew. Potrzymam ich jaki? czas w pudle, a potem zobaczymy czy ich z powrotem dam do klatki.
kiniaczek31 - 2012-08-14, 15:54

Hej a mo?e trzeba by?o ich jeszcze zostawi? i poobserwowa? mo?e nie by?o by tak tragicznie moi te? si? kot?uja par? razy dziennie bez krwi ale wida? taka bratersko m?ska przypad?o?? :)
Chociaz czasem chodzi mi po g?owie ?eby im zmniejszy? lokum :razz:

emikia - 2012-08-14, 16:28

Na razie zmniejszy?am przy nast?pnym sprz?taniu mo?e ich powróc? do tej wi?kszej ; ) Wol? nie ryzykowa?, nic im si? nie stanie w mniejszym lokum, a ja b?d? spokojniejsza. Poza tym w tym ataku by?o ju? wida? agresj?. Mo?liwe, ?e jakbym nie interweniowa?a zacz?li by si? gry??...tak to wygl?da?o. Niech se posiedz? w mniejszym, a mo?e doceni? tamt? przestrze? i przestan? si? t?u xd
zuza911 - 2012-08-14, 21:30

To, ?e ich rozdzielisz niestety nic nie da :wink: Wiem, ?e czasem trudno nie reagowa?, ale naprawd? nie powinno si? tego robi?, dopóki sprawa nie wygl?da naprawd? gro?nie, czyt. nie leje si? krew.
U mnie wczoraj te? ostro by?o, po zmianie trotów i zawieszeniu hamaków. Dops i Alfred wymy?lili sobie now? zabaw?: stawali na kraw?dzi hamaka i kiedy Romeo kr?ci? si? w ko?owrotku wskakiwaki do niego z góry. Jak trafili, zrobili razem kilka "bezw?adnych" okr??e?, po czym lecieli przez ca?? klatk?, t?uk?c si?. A je?li nie... wchodzili na hamak i próbowali ponownie :lol: Po chwili zabawa zaczyna?a si? od nowa. A dzisiaj? Dzisiaj jest absolutny spokój, Romeo oczywi?cie w ko?owrotku, Ebi ?pi, a pozostali panowie zajadaj? kolacj?; nikt nikomu w drog? nie wchodzi :smile:

emikia - 2012-08-15, 11:11

Ja to od razu panikuj? ; p Od kiedy s? w mniejszym lokum ani jednego pisku nie s?ysz?. Widocznie na nich to dzia?a. Zobaczymy co z tego b?dzie.
kiniaczek31 - 2012-08-15, 13:09

To powodzenia , ?eby zapanowa? spokój i harmonia na tyle na ile to przy samcach mozliwe :) _
emikia - 2012-10-21, 14:10

Pisz? w tym temacie, bo za bardzo nie wiem do jakiego to mo?na przypisa?, a ?e tutaj ju? porusza?am temat moich ch?opców to my?l?, ?e mog? tutaj zapyta?.

Zauwa?y?am, ?e ch?opaki cz?sto ?pi? w innych miejscach. Wcze?niej nawet jak si? k?ócili spali razem. Zastanawiam si? czy jest to powód do niepokoju ? Czy powinnam interweniowa? w takiej sytuacji ? Nie chcia?abym, ?eby sobie stworzyli w?asne terytoria. Ostatnio walki si? nasili?y. Nie ma rozlewu krwi, ale bia?y ma na pyszczku ?lady po bójce. Nie wiem czy od z?bów, czy pazurów brata. Dlatego takie moje podejrzenia, ?e ch?opacy chc? tworzy? swoje miejsce. Jak wspomnia?am ostatnimi czasy cz?sto ?pi? oddzielnie, bij? si?, czarny (teoretycznie silniejszy) odpycha bia?ego od poide?ka czasem od jedzenia. Jak widz? ostrzejsz? rywalizacj? czy moment kiedy bia?y nie jest dopuszczany do picia czy miski, staram si? czarnego "odepchn??", ?eby tamten mia? wi?cej swobody. Je?li takie zachowanie mo?e wp?yn?? na ich ?ycie razem zmniejsz? im znowu na jaki? czas lokum.

zuza911 - 2012-10-21, 14:22

Có?, u mnie Drops zawsze ?pi osobno, a reszta razem, ale nie zaowocowa?o to stworzeniem terytorium. Chocia? Dropsik ma chyba charakter samotnika. Natomiast je?li chodzi o odpychanie od jedzenia czy poide?ka... My?l?, ?e nie ma si? czym martwi? :wink: Problem jest wtedy, kiedy dominuj?ca mysz w ogóle nie pozwala zbli?a? si? innym do miski. U mnie dziewczyny non stop si? odpychaj? (dos?ownie - ?ap? po pyszczku :wink: ) przy jedzeniu czy poide?ku, wci?? wyrywaj? sobie z ?apek co lepsze k?ski (Lejla jako najodwa?niejsza zawsze bierze ode mnie smako?yk, ucieka z nim do gniazda, a po chwili wraca, bo która? jej ukradnie; i tak zrobi kilka rundek a? wszystkie si? najedz? :razz: ). To normalne zachowanie w stadzie, nie ma powodów do niepokoju.
kiniaczek31 - 2012-10-21, 18:22

Moim ch?opakom tez zdarza sie sypia? osobno ale rzadko :)
Mo?e chc? od siebie odpocz?? :razz: co do innych incydentów w/w u mnie to samo komicznie czasem te ich przepychanki wygl?daj? wi?c jak widzisz to norma wi?c nie masz si? czym martwi? :)

EnsuiSzyszka - 2014-05-03, 23:17

Troch? si? przestraszy?am i napisa?am najpierw w temacie o parali?u ?apek, ale teraz trafi?am na ten i mam dodatkowe pytanie - czy podczas bitw, które obserwujecie u waszych samców, dochodzi do dziwnych zachowa? u myszy, która próbuje si? broni?? Obserwowa?am swoich przed chwil?, minie nied?ugo jakie? 24 h ci?g?ych prób gwa?tu i zastanawiam si?, czy Bazylowi naprawd? co? si? sta?o w ?apki, czy on specjalnie je tak przyciska do cia?a razem z ogonkiem, ?eby po prostu chroni? odbyt przed atakiem... :roll:
Hien - 2014-05-13, 22:06

Te? mam problem z awanturnikami :/ najpierw mniejszy napastowa? wi?kszego, wrzask i ?omot 24/7, biurko zdemolowane, pomog?o zamykanie klatek z oddzielonymi myszami i wypuszczanie ich na zmian?, przez kraty si? jako? pogodzili i znów wielka braterska mi?o??. Zostawienie ich tak nie wchodzi?o w gr?, jak terroryzowany mysz przesta? w ogóle schodzi? ze swojego punktu obronnego i nie by?o mowy nawet o tym, by co? jad? czy pi? - siedzia? tylko taki przera?ony k??bek nerwów wci?ni?ty gdzie? wysoko i reagowa? panik? na ka?dy ruch w pokoju. No ale teraz przysz?a pora na zemst? i znów ani na chwil? nie przestaj?, tym razem po cichu. A ?e nie chc?, ?eby znów takie numery odchodzi?y, ?e mysz ca?y dzie? z przera?enia na zas?onie wisi i boi si? zej??, to na razie zamykam ich klatki, jak mam wyj?? czy spa? -.-
I to na pewno nie to, ?e za ma?y teren - ch?opaki maj? do dyspozycji dwie zwykle niezamkni?te klatki i ogromne biurko, wi?c nie powinni bi? si? o terytorium.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group