AJAFO IT
Myszy.info - forum o myszkach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AJAFO IT
 Ogłoszenie 
AJAFO IT

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy rozmna?a? - argumenty za i przeciw
Autor Wiadomość
Kaprys 
Mysi Rozmówca
hodowla Kaprys



Imi?: Kasia
Hodowla: Kaprys
Wiek: 30
Dołączyła: 28 Lip 2006
Posty: 231
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-30, 11:06   Czy rozmna?a? - argumenty za i przeciw
   Myszy: caaa?a du?a ekipa


Nie popieram rozmnazania myszy nierasowych labo jest ich za du?o w sklepach itd, od rozmna?ania i ??czenia myszy w pary sa hodowcy, jak to nie planowa?as przeciez pisa?as w jakim? po?cie wczesniej ze chcesz mie? ma?e myszki.

Jeszcze jedno co do u?ytkowniczki Fauka, kolezanko dlaczego piszesz dzieci ??? jeste? od niej starsza zaledwie o rok, i nie powinna? moim zdaniem tak tego okazywa? bo w moim zdaniu wysz?a? teraz na snobke ja mam 14 lat i jestem doros?a ale to nie moja sprawa, jak urazi?am ciebie to przepraszam ja jestem szczera czasem az do bulu jednak nie chce sie k?óci?.

Fauka je?eli chodzi?o Ci tylko o nierozwage w przypadku karoliny to ok zgadzam sie jednak nie powinna? pisac dzieci .............13 lat to juz nie dziecko ale nie komentuje dalej bo zrobie sie nie mi?? powiecmy ?e nie byo tej rozmowy.

I nie broni? tutaj ?adnej strony., chod? fakt ?e karolina rozmno?y?a myszy mnie przera?a a przeciez pisa?yscie jej aby tego nie robi?a to chyba jak krew w piach zy jak to sie mówi?o?
_________________
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-09, 08:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
 
mysza 
Junior Admin
was kocha xD



Hodowla: Little Foot
Pomogła: 4 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sie 2006
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-30, 12:54   

no coz,co sie stalo,to sie nie odstanie.teraz musisz intensywnie pomyslec o dobrym domu dla nich.rozmnazanie gryzoni jest frajda ;) rodza sie male,ktore sa slodziutkie i kochane,to bez watpienia mile doswiadczenie,ale problem polega na odpowiedzialnosci za te maluchy jako za zywe stworzenia.ja bedac w podstawowce mialam "hodowle" chomikow.odchowalam 2 czy 3 mioty,ale zawsze dla kazdego mialam gotowy dobry dom i zaden nie trafil do sklepu czy w niepowolane rece.jesli ona sie uparla ze chce miec male myszki,to jej sprawa,ale niech teraz bedzie odpowiedzialna za nie i znajdzie im dobry dom.jak nie znajdzie,to wtedy mozecie na nia najechac ze ojej :P
 
 
 
Fauka 
MegaMysz
Pozytywnie zamysiona



Hodowla: Nezumi
Pomogła: 6 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 31 Paź 2005
Posty: 1259
Skąd: ?ód?
Wysłany: 2006-08-31, 18:08   

Ja uwarzam ?e rozmnarzanie dla swojej przyjemno?ci nie jest odpowiedzialne a nie uwierz? ?e tak przez przypadek zasz?a w ciaze, te osoby co wezm? te myszki mog?yby uratowa? jaka? myszke z sklepu zoo przed paszcza w?za a jednak musia?a? postapi? po swojemu...
_________________
 
 
 
Kaprys 
Mysi Rozmówca
hodowla Kaprys



Imi?: Kasia
Hodowla: Kaprys
Wiek: 30
Dołączyła: 28 Lip 2006
Posty: 231
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-31, 19:06   
   Myszy: caaa?a du?a ekipa


Nie nie przyszlam tu szukac afer i nastepnym razem prosze przeczytaj do ko?ca mój post napisa?am ?e nie chc? si? k?oci? a wiec nie wiem w czym masz problem przysz?am tu bo Kasia (KAT) poda?a mi adres i zaprosi?a mnie tutaj .............Czytaj ze zrozumieniem moje posty.......na przysz?o?c:) i powtórze ?e nie chce sie tu z nikim k?óci?, uwa?am temat za sko?czony.

Karolino bardzo dobrze ze sie nimi zajmujesz i tak si? z nich cieszy? teraz i tak juz nic nie da pisanie o nieodpowiedzialno?ci, najwazniejsze ?eby ros?y zdrowo:)
_________________
 
 
 
 
Mohanah 
Gadu?a Myszaty



Hodowla: MOHANAH
Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 07 Wrz 2006
Posty: 302
Skąd: Pozna?
  Wysłany: 2006-09-08, 18:13   Czy rozmna?a?? - Argumenty za i przeciw
   Myszy: wci?? za ma?o...


Wiecie co tak sobie poczyta?am wiele postów na ró?ne tematy i dochodze do jednego wniosku, ?e najwi?cej sporów jest na temat rozmna?ania myszek.

Moim skromnym zdaniem nie ma si? o co spiera? i jedna i druga strona ma racje.
--Jedni twierdz?, ?e nie rozmna?a?, bo i tak jest ich za du?o i ko?cz? jako pokarm dla w??y.
-Macie racje, ale zauwa?cie, ?e od wieków myszy byly na ko?cu ?a?cuch pokarmowego i si? do tego doskonale przystosowa?y (w?asnie maj?c tak liczne potomstwo). Ludzie hoduj? ?winie, drób, króliki i inne zwierzaki po to ?eby je zje??. Hoduj? równie? myszy, szczury i inne ?eby nimi nakarmi? inne zwierz?ta. Takie jest prawo przyrody i nie ma co z tym walczy? - tak musi by?.
--Drudzy natomiast s? za rozmna?aniem myszek.
-Te? maj? racje poniewa? hodowla myszek czy to rasowych czy laboratoryjnych polega nie tylko na zabawie, opiece i sprz?taniu, ale równie? na obserwowaniu ich naturalnych zachowa? w tym równie? opiece nad m?odymi. S? to bardzo warto?ciowe do?wiadczenia, które niejednokrotnie pomagaj? w pózniejszych hodowlach - nie tylko myszek - oraz w ?yciu.

Tak naprawde wa?ne jest tylko to w jakich warunkach myszki ?yj?, czy te hodowane w domu czy hodowane na pokarm.
Nie wa?ne, kto ile ma myszek, byle im tylko stworzy? odpowiednie warunki, a myszakom tak naprawde nie wiele potrzeba do szcz??cia. :D

No teraz to ju? macie mnie dosy?............ :mrug:
Ostatnio zmieniony przez kat 2006-12-05, 10:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Kaprys 
Mysi Rozmówca
hodowla Kaprys



Imi?: Kasia
Hodowla: Kaprys
Wiek: 30
Dołączyła: 28 Lip 2006
Posty: 231
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-08, 18:58   
   Myszy: caaa?a du?a ekipa


Hanka ja sie tylko nie zgodze z definicja hodowli rasowych myszek.
To nie jest zabawa, Hodowczynie i hodowcy maja strasznie du?o roboty musza wiedzie? co z czym po?aczy? aby otrzymac jak naj?adniejsze kolory jak najlepsze odmiany jak polepszy? skr?ty astrexy....itd......
I nie uwa?am aby to by?a zabawa to ci?zka praca zreszt? s? tu hodowcy to napewno wypowiedza sie na ten temat.

I tu jest róznica jak ja romzna?am dla zabawy myszke labo bo chce miec ma?e to rozmnazam je wy?acznie dla tego ze chc?.

A hodowcy romnazaja myszy z rozwaga i nie mieszaja byle czego z byle czym a wybieraja tylko te naj?adniejsze osobniki o doskona?ym chrakterze, psychice i extrerierze a nie dlatego ?e chca miec ma?e to kupuja z jednego sklepu i rozmna?aj?.....

A to moje zdanie.
_________________
 
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-08, 18:58   
   Myszy: tak


Hanka - w sumie wysz?o na to, ?e si? zgadzasz z tymi którzy rozmna?aj? (piszesz, ?e pierwsi maj? racj?, "ale"). ;)

Nie, nie, nie... nie chodzi o sam fakt rozmna?ania. Chodzi o rozmna?anie bez sensowne, kiedy nie mo?na w?a?nie zapewni? dobrych warunków. Tak w?a?nie cz?sto si? zda?a - ludzie mno?? myszki, ciesz? si?, ?e maj? ma?e, ale nie my?l? co potem. Myszki zdaj? si? ich nie interesowa?, jako "osoby". U?ytkownicy, którzy s? przeciw rozmna?aniu s? to najcz??ciej osoby, które traktuj? tak? myszk? jak niemal?e swoje dziecko, a przynajmniej czuj? si? odpowiedzialni za to co si? stanie z jej ?yciem, chc? zapewni? szcz??cie. Dlatego te? nie wyobra?aj? sobie jak mo?na rozmno?y? myszki i odda? w niepewne r?ce lub do zoologa. Wiadomo - w??e i inne gady oraz paj?czki musz? co? je??, tego nei negujemy, jednak nie potrafimy skaza? na taki los zwierzaka który za nasz? spraw? przyszed? na ?wiat. Z reszt? - piszesz o prawach przyrody - zwierz?ta w domach maj? z ni? ma?o wspólnego. W naturze gin? najs?absze osobniki, a terrary?ci daj? swoim zwierzakom jak najlepsze "k?ski". Oczywi?cie mo?na si? odwo?ywa? do naturalnego porz?dku rzeczy, jednak, wed?ug mnie w obecnym ?wiecie jest to troch?... ironiczne.

Rozmna?anie - oczywi?cie tak - ale je?li mo?na zaj?? si? miotem, je?li nie znajdzie si? odpowiedniej opieki. (Tak samo - nie decyduje si? na dziecko, je?li nie mo?na si? nim zaj?c, utrzyma? go. Jednak myszki s? traktowane jak "tylko myszy", psy "tylko psy", a i lud?kie dzieci s? powo?ywane w dzisiejszych czasach cz?sto nieodpowiedzialnie.) Przy czym, w pewnym sensie mno??c zwierz?ta odbiera si? szans? na dom tym, które ju? kto? nieodpowiedzialnie rozmno?y? czy innym. Niektórzy mówi?, ?e nie mo?na tak nawo?ywa? do "nie mno?enia", bo zabraknie myszek laboratoryjnych. Otórz podobnie jak z kundelkami czy dachowacmi - zawsze b?dzie masa nieodpowiedzialnych "rozmna?aczy", je?li cho? cz??? ludzi pos?ucha to b?dzie plus dla zwirz?t, zw?aszcza dla tych nieodpowiedzialnie powo?anych na ?wiat - które b?d? zawsze.

Kolejny argument to taki, ?e myszki z zoologinczych, pochodz?ce z laboratoriów, maj? wiele obci??aj?cych je genów, które powoduj? g?ównie raka. My?l?, ?e du?y procent myszy umiera w wieku roku z powodu tej choroby. Rozmna?aj?c myszy wolne od tych chorób, a nie "jak kolwiek" przyd?u?amy ?ycie nastepnym pokoleniom.

Dlaczego nie rozmna?a?? Co le?y u podstawy ca?ego problemu? Brak wychowania dzieci w poszanowaniu dla zwierz?t i dla drugiego cz?owieka. Brak jakiego kolwiek wychowania dzieci. Niestety rodzice zostawiaj? swoje pociechy przed telewizorem i potem taki przeklinaj?cy, w?ciek?y dziciak uwa?a, ?e wszystko mu si? nale?y i ?e zwierze to "tylko zwierze". Tak jak istnieje w?ród hodowców myszy i w??y populacja ludzi dbaj?cych o zwierz?ta, tak istniej? ludzie-nie ludzie. I tu nie mo?na generalizowa?. Mam nadziej?, ?e procent takich ludzie jednak b?dzie mala? i zacznie si? m?odzie? uczy? szacunku dla tych stworzonek ?yj?cych w umys?ach pod has?ami: zabawka do od?o?enia na pó?k?/pokarm/co? stworzonego wy?acznie dla lud?kiej uciechy. Gdyby zwierze by?o traktowane z szacunkiem i co chwil? kto? by nie wpada? na pomys? mno?enia dla mno?enia lub niehumanitarnego u?mieracania nie by?o by tylu "ale".

Kate, hm, nie praca, nie zabawa, a hobby. :)

P. S. Je?li ludzie b?d? si? z sensem wypowiada? i argumentowa? swoje zdanie, mo?na by temat podklei? jako lektur? dla tych którzy si? zanstanawiaj? nad mysimi maluchami.
 
 
 
Mohanah 
Gadu?a Myszaty



Hodowla: MOHANAH
Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 07 Wrz 2006
Posty: 302
Skąd: Pozna?
Wysłany: 2006-09-08, 20:03   
   Myszy: wci?? za ma?o...


Ale si? napisa?y?cie.... :roll:
I o to mi chodzi?o, ?eby sk?oni? Was do m?drych dyskusji a nie takich jak do tej pory-- troch? chaotycznych. :mrug: bo by?y same ogólniki.
Zgadzam si? ?e hodowla rasowców jest bardzo pracoch?onna i nie napisa?am, ?e to tylko zabawa (przeczytaj jeszcze raz). Sama mam hodowle psów rasowych i co? o tym wiem.

Poza tym stwierdzam, ?e na Waszym forum jest atmosfera rywalizacji, kto ma lepsze pogl?dy, kto ma racje........A powinno to by? bardziej przyjaznie.......Ja bro? bo?e nie krytykuje ( pewnie na mnie te? naskoczycie ), po prostu stwierdzam fakt.
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-08, 20:39   
   Myszy: tak


Ma?o osób si? na razie wypowiedzia?o, ?eby co? swierdzi?.
hanka napisał/a:
I o to mi chodzi?o, ?eby sk?oni? Was do m?drych dyskusji a nie takich jak do tej pory-- troch? chaotycznych.

Wiesz sk?d to si? bierze? Ludzie siedz?cy na forach kilka razy w miesi?cu musz? t?umaczy? dlaczego s? na "nie". Po pewnym czasie cz??? przechodzi do ogólników.

hanka napisał/a:
Poza tym stwierdzam, ?e na Waszym forum jest atmosfera rywalizacji, kto ma lepsze pogl?dy, kto ma racje........A powinno to by? bardziej przyjaznie.......

Na naszym forum to jest jeszcze "piku?" w porówaniu do innych for. :wink: Spójrz tam, tu jeszcze nie ma tak ostrych dyskusji. Z reszt? nie mo?na generalizowa? - na forum s? ró?ni u?ytkownicy - wystarczy jedna osoba do z?ej atmosfery. Poza tym, oprócz trzech tematów pod tym i sta?ej dyskusji na temat fauna boksów/klatek które stanowi? ma?y procent wszystkich postów potrafisz wskaza? takie "nasakiwanie" tutaj? No nie wiem, ale wydaje mi si?, ?e powinna? troch? tu poby? i potem oceni? jak jest... :) Pozna? nas, nie tylko jako "ró?ne avki i nicki".

Poza tym, ja tam si? czuj? pokrzywdzona, bo jak narazie tylko ja i kate si? odezwa?y?my, i w swoim imieniu powiem, ?e zawsze si? staram t?umaczy? i dyskutowa? jak tu. Bo zdaj? sobie spraw?, ?e nie ka?dy wie wszystko od urodzenia i trzeba zadawa? pytania. Jestem za strategi? t?umaczenia, a nie krzyczenia - bo krzyczenie powoduje, ?e cz?owiek si? najcz??ciej zamyka na argumenty. A nie chodzi o to, ?e sobie robi? co chce na z?o??, tylko o to, ?eby uzna? argumenty które mu u?wiadom?, ?e krzywdzi zwierze - bo nie chodzi o to kto ma racj?, kto jest pokrzywdzony, itp. tylko o dobro zwierz?t.

S?dz?, ?e forum jest jednym z bardziej przyjaznych na których go?ci?am. Sama staram si?, ?eby nie by?o coraz gorzej - a ty mnie dobijasz, ?e nic z tego... :P Jednak mam nadziej?, ?e nie... bo na du?ej ilo?ci for taki temat jak ten zosta? by z miejsca zamkni?ty jako co? o czym ju? si? gada?o setki razy i nie ma sensu tego mi?dli? po raz kolejny.

Mo?e jestem stronnicza, ale mo?e ty te? nie oceniasz "globalnie"... :)

Mimo wszystko dobrze o tym wspomnie?, mo?e to komu? co? u?wiadomi... a mo?e ka?dy pomy?li, ?e to nie do niego... :P

Ostatnia sprawa. Zacz??a? dyskusj?, a teraz jej nie kontynuujesz. Ja np. chcia?abym wiedzie? dlaczego si? ze mn? nie zgadzasz (czy zgadzasz). A tak? Pisz? w pró?ni?? I spójrz, czy to nie zra?a do dyskusji? :)
 
 
 
mysza 
Junior Admin
was kocha xD



Hodowla: Little Foot
Pomogła: 4 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sie 2006
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-08, 20:50   

kate,chcialam zauwazyc,ze hodowla myszy rasowych w polsce jest hodowla amatorska :> trwa kilka lat i jest dosc nie duza,wiec trudno tu mowic o profesjonalnym laczeniu myszy. absolutnie nie chce nic ujmowac naszym polskim hodowcom ;) poza tym to nie jest ich obowiazek.Oni hoduja myszy bo chca,bo to dla nich przyjemnosc,a nie bo im ktos kazal.zgadzam sie z KAT,ze chodzi tu o cos wiecej niz tylko o myszki,chodzi o odpowiednie wychowanie dzieci,zeby byly odpowiedzialne za swoje zwierzeta. jesli rodzice nie umieja ich nauczyc szacunku do zwierzat,to ktos inny musi,chociazby forum :P
ja mam mieszane uczucia odnosnie rozmnazania.rozmnozenie myszek laboratoryjnych i oddanie ich w dobre rece to pewien sposob,by ludzie sie do nich przekonali,zechcieli je kupowac i wybawiac od smierci.za kazdym razem jak jestem w zoologiku,podejdzie jakas laska i mowi "jejq,jakie one paskudne i te ich lyse ogony,fuj,chodzmy stad". panuje tez powszechna opinia,ze myszy smierdza i rodzice boja sie kupowac dzieciom myszki,zeby nie miec z nimi problemu. potrzeba myszkom troche reklamy,zeby mialy wieksze wziecie ;)
z kolei rozmnozenie i oddanie myszek do zoologika to tak jak np. oddac wlasnego konia na rze?,albo psa do schroniska.to jest tak samo zwierze i nie mozna go tak traktowac.
podsumowujac,uwazam,ze jesli ktos chce rozmnozyc myszki nierasowe,to nie nalezy na niego naskakiwac,jak to sie tu czesto zdaza,tylko sluzyc pomoca,o ile ta osoba jest w stanie zapewnic myszkom dobre domy.
 
 
 
Mohanah 
Gadu?a Myszaty



Hodowla: MOHANAH
Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 07 Wrz 2006
Posty: 302
Skąd: Pozna?
Wysłany: 2006-09-08, 20:53   
   Myszy: wci?? za ma?o...


To nie by?a? jeszcze na forum na którym jest naprawde przyjemnie, wszyscy sobie wzajemnie pomagaj? - nie tylko wirtualnie- nie oceniaj?, ale wspieraj?.

Nie twierdze, ?e u Was jest bardzo zle, ale z tego co si? zorientowa?am bior? w nim udzia? bardzo m?odzi ludzie, którzy s? strasznie negatywnie nastawieni do ?ycia.....takie odnios?am wra?enie........mo?e si? myle.......mo?e to tylko wra?enie..........pewnie moralizuje :wink:
Ale czasami z przykro?ci? czyta si? niektóre wypowiedzi.

[ Dodano: 2006-09-08, 21:57 ]
Zgadzam si? w ca?ej rozci?g?o?ci z mysz?4.
Reklama, reklama, reklama a nie krytyka.
Hodowla myszek ma by? przyjemno?ci?, a nie walk? na argumenty.
 
 
 
mysza 
Junior Admin
was kocha xD



Hodowla: Little Foot
Pomogła: 4 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sie 2006
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-08, 20:57   

ja przyznam,ze to forum jest mimo wszystko najbardziej przyjazne ze wszystkich,jakie znam. bywam na innym forum,na ktorym admin sie wykloca z innymi,usuwa sobie posty jak mu sie podoba i potrafi tylko zrobic awanture :/

[ Dodano: 2006-09-08, 21:59 ]
oj bo na tym forum ci co sie wyklocaja,maja srednia wieku 13 lat :P normalka :P
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-08, 21:03   
   Myszy: tak


hanka napisał/a:
To nie by?a? jeszcze na forum na którym jest naprawde przyjemnie, wszyscy sobie wzajemnie pomagaj? - nie tylko wirtualnie- nie oceniaj?, ale wspieraj?.

Daj link, zaraz si?tam ewakuuj?... :P (?art, ?art! :) )
hanka napisał/a:
Nie twierdze, ?e u Was jest bardzo zle, ale z tego co si? zorientowa?am bior? w nim udzia? bardzo m?odzi ludzie, którzy s? strasznie negatywnie nastawieni do ?ycia.....takie odnios?am wra?enie........mo?e si? myle.......mo?e to tylko wra?enie..........pewnie moralizuje :wink:

Hi, hi... Tu te? Ci powiem sk?d si? bierze... ;) (Wed?ug mnie.) M?odzi ludzie przechwytuj? swoje pogl?dy, nastawienie najcz??ciej od doros?ych... Przecie? dzieci z pocz?tku s? niewinne dopóki ?wiat w nie nie "uderzy". Do tego ludzie lubi? poczu? si? lepiej pogr??aj?c kogo?... wi?c w ogólnej nagonce na kogo? odnajduj? przyjemno??... :(

mysza, sama nie wiem co do tej reklamy... :( Znane rasy psów, kotów, przede wszystkim trac? na s?awie. Dobrym przyk?adem jest te? chomik - masa chomików cierpi, bo ma?e dzieci chc? je do zabawy... I tak ?le, i tak nie dobrze... :(

No dobra, ju? nie ofujem... :P Potem si? kwintesencj? wy?oni... ;)

hanka napisał/a:
pewnie moralizuje :wink:

Oj nie, nie... :) Ja jestem pierwsz? moralizatorj? RP... ;)

(Im d?u?sze posty pisz?, tym wi?cej byków sadz?... :? + Wal?ca si? mysz komputerowa.)
 
 
 
Mohanah 
Gadu?a Myszaty



Hodowla: MOHANAH
Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 07 Wrz 2006
Posty: 302
Skąd: Pozna?
Wysłany: 2006-09-08, 21:06   
   Myszy: wci?? za ma?o...


Kat napisa?a?, ?e w sklepach zoologicznych s? tylko myszy labo, obci??one chorobami. O tym w?a?nie pisa?am wcze?niej, ?e tak w?a?nie jest. A powiedz mi jakie maj? by? skoro myszek rasowych nikt nie oddaje do sklepu.

[ Dodano: 2006-09-08, 22:10 ]
Ludziska pomagajcie sobie, a nie si? krytykujcie.
Kat masz racje w ostatniej wypowiedzi.
A reklama myszkom na pewno nie zaszkodzi :lol: :papa:
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-08, 21:21   
   Myszy: tak


Oj, s? s? miksy z rasówkami... Wr?cz coraz wi?cej.

Ale widz?, ?e nie do ko?ca zrozumia?a? lub ja nie wyrazi?am si? do?? jasno... :) Napisa?am, dlaczego pochopne mno?enie jest z?e. Ludzie którzy mno?? pochopnie - mno?? np. myszy spokrewnione lub nios?ce geny z rakiem czy innymi chorobami. Cho?by myszy w sklepach, nie porozdzielane wedug p?ci mno?? si? rodzinnie i potem do powstaj? biedne obci??one, krótko ?yj?ce myszki.

KAT napisał/a:
Kolejny argument to taki, ?e myszki z zoologinczych, pochodz?ce z laboratoriów, maj? wiele obci??aj?cych je genów, które powoduj? g?ównie raka. My?l?, ?e du?y procent myszy umiera w wieku roku z powodu tej choroby. Rozmna?aj?c myszy wolne od tych chorób, a nie "jak kolwiek" przyd?u?amy ?ycie nastepnym pokoleniom.

Nie napisa?am, ?e wszystkie s? obci??one i nie napisa?am, ?eby mnie rozmna?a? labo, tylko obci??onych myszy i z rozwag?.

W praktyce to do?? trudne... Ale jakby rozdziela? myszy w zoologach, aby nie mno?y?y si? rodzinnie, ?eby ludzie te? mnie mno?yli w swoim zakresie w ten sposób, nie mno?y? które wykazuj? objawy chorób dziedzicznych to jaka? cz??ciowa eliminacja by by?a.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna

AJAFO IT