Widzia?am, ?e w kilku tematach by?a mowa o zagl?daniu do domku, w którym s? m?ode. W ?adnym nie by?o powiedziane kiedy i jak to robi?. Moja myszka jest u mnie od dwóch tygodni i jej oswojenie jest na etapie "wchodz? na to du?e co? (r?k?), zabieram chrupka i zmykam stamt?d". Czyta?am, ?e je?li matka oraz w tym przypadku troskliwe ciotki (jedna karmi?ca) poczuj? zagro?enie mog? ma?ym co? zrobi?. I moje pytanie brzmi: Jak zajrze? do takiego domku, ?eby kluchom nic si? nie sta?o? Domek jest drewniany bez dna. S?ycha? z niego piski maluszków, wi?c ?yj?, ale chcia?abym wiedzie? ile ich dok?adnie jest i czy na pewno wszystkie s? ?yj?ce.
_________________ Postanowienie na ten rok?
I?? z wero na randk? hihi
lepiej nie zagladaj , uzbroj sie w cierpliwosc , nie wiadomo jak matka sie zachowa , lepiej poczekac w twoim przypadku do 12- 14 dni zycia az kluski otowrza oczka , ,moze wczesniej beda same juz wychodzic , po co je narazac skoro nie ma takiej potrzeby , hodowcy zagladaja od 1 dni ale samice sa max oswojone ale i to nie daje gwarancji poniewaz czesto powoduje to stres matki i nawet przypadkowe dotkniecie mlodego ( zwiazene z innym zapachem , niekoniecznie wlasciciela , moga przenisc sie inne zapachy z rak) moze spowodowac zjedzenie mlodych , takie fiksatorki mi sie zdarzyly 2 razy za caly okres posiadania hodowli
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach