[1kamilla1]

Witajcie.
Ostatnio szuka?am neutralizatora i wesz?am do zoologicznego po?o?onego na skraju rynku w Wodzis?awiu ?l?skim. Jak tylko spojrza?am na akwaria to a? si? przerazi?am. Ma?e klitki a nich prawie same szczury. Trzymane haremami, po die, trzy samice (doros?e) z samcem. W najwy?szym akwarium same ma?e szczurki. Z trzy akwaria zawiera?y ?yse szczurki.. dodatkowo jedno akwarium z parka doros?ych myszoskoczków i dwa króliki osobno w akwariach. ?ció?ka nie najlepszej ?wie?o?ci, ale tu by?oby si? ci??ko przyczepi?. Natomiast wstrz?sn??o mn? to, ?e w akwariach nie ma poide? (mia?y je tylko króliki) a miseczki le?? poprzewracane i puste (w ?ció?ce nie by?o ?ladu jedzenia). Czy jest jaka? mo?liwo?? by co? z tym zrobi?? Zg?osi?? Czy TOZ ma tu podstawy by zareagowa??

Ps. Jak by?am du?o m?odsza i szuka?am szynszyli w zoologach to pani w tym sklepie powiedzia?a, ?e ma w?a?nie m?ode w domu i nied?ugo pojawi? si? w sklepie jak dorosn?. Ca?y sklep wygl?da jak wystawiona na publik? rozmna?alnia ;/

[lilith]

zawaidom miejscowy TOZ , mozna zglosic do weterynarza powiatowego ten fakt , szkoda ze nie cyknelas kilku zdjec , z regoly jesli postraszysz samego wlasciciela to zwierzakim znikaja , a nie o to chodzi , mozna tez zglosic na policje mowiac o znecaniu sie nad zwierzetami w taki sposob ze je glodza i odwadniaja , kazdy sposb jest dobry byle zadzialal , przeszlam co nie co z zooologami wiec najlepiej dzialac z ukrycia i nie robic awantur tylko naslac jakies sluzby bez mowienia czegokolwiek wlascicielowi sklepu , zeby nie zdazyl nic sprzatnac ani poprawic

[1kamilla1]

informuje tylko, ?e dzisiaj wesz?a do sklepu zobaczy? czy co? si? zmieni?o i ku mojej uciesze wszystkie zwierzaki maj? nowe i pe?ne poid?a ;P