Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 42 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-05-04, 14:40
Aby wys?ac myszki przesy?k? kontuktorsk?, umieszcza je si? w jakim? plastikowym pojemniku z wentyjacj? (np. wiaderko po karmie z dorobionym dziurkami, czasami w sklapach spozywczych w takch wiaderkach maja jakies salatki czy ryby... to mozna sie zapyta?, czy by Ci nie odstapili) i taki pojemnik topiero wk??da si? do kartonowego pud?a (tez musza byc jakies dziurki dla wentylacji.
Jak ja odbiera?am myszy to mia?am je w?a?nie w wiaderku po czym? (sa?atki lub ryby) z dziurkami zrobionymi w zamkni?ciu i to wiaderko by?o w?ozone do pud?a dooko?a wylozone by?o gazetami by nie przemieszczalo si? po pudle a z boku by?y wyci?te dziury tak jak r?czki by by?o powietrze. I z tego co wiem to nie mo?na mówi? ?e tam jedzie zwierzak
I z tego co wiem to nie mo?na mówi? ?e tam jedzie zwierzak
Ale dlaczego... ?? Ja w?a?nie nie rozumiem tych przesy?ek konduktorskich...przecie? kto? mo?e rzuci? tak? paczk?...i w ogóle nie zwraca? uwagi jaka jest jej zawarto??..
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Chyba noe wolno wysy?a? zwierz?t ale ?siii... spokojnie, nie rzuc?. Przesy?ki konduktorskie s? wysy?ane je?eli jaki? sprz?t np. jest bardzo delikatny i ci?zki. W pierwszym wagonie jedzie pani konduktor, idzie si? do niej, daje przesy?ke a ona delikatnie uk?ada j? nad siedzeniami gdzie si? k?adzie walizki i tak myszki jad?, potem si? idzie do wagonu, podaje imi?,nazwisko i dowód (musi by? osoba doros?a!) i odbiera paczk?
[ Dodano: 2007-05-04, 15:26 ]
Jadzia ty masz miejsce na mysie jeszcze , tylko masz problem z l?czeniem...
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 42 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-05-04, 16:03
Jadzia406 napisał/a:
Ja w?a?nie nie rozumiem tych przesy?ek konduktorskich...przecie? kto? mo?e rzuci? tak? paczk?...i w ogóle nie zwraca? uwagi jaka jest jej zawarto??..
I w?a?nie dlatego niektóe rzeczy wysy?a si? przesy?k? konduktorsk? bo nikt nie rzuca Paczk?.
Przesy?k? nadaje si? bezpo?rednio w przedziale konduktorowi, on przy Tobie k?adzi? paczk? na pó?k?, i tam ca?? drog? sobi jedzie.
A zainteresowana osoba odbiera paczk? te? bezpo?rednio w poci?gu
Tak wi?c jest to szansa zminimalizowania (do zera) przerzucania tej paczki:)
A nadawca i odbiorca wiedz?, jaka jest jej zawarto?? i napewno te? rzuca? nie b?d?.
Jak ja odbiera?am niedawno jedn? z przesy?ek, to pani Konduktor mówi do mnie "Niech Pani zdejmie sobie po te ptaszki, to ja nie si?gne do pó?ki" Pozna?a po dziurkach w kartonie, ?e musz? to by? jakie? zwierzaki, ale wola?am jej nie o?wieca? ?e to s? myszki Ale jak wida? mimo wszytsko nie by?o ?adnych problemów
[ Dodano: 2007-05-04, 16:04 ]
Cytat:
Ju? mo?na. Kiedy? by? taki zakaz, ale ju? nie ma
Niby tak, niedawno (tydzien-dwa temu) przegladalam rozne regulaminy pkp i nadal ten zakaz jest, ale z tego co napisalam powyzej, Konduktor te? cz?owiek
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-04, 16:09
Myszy: tak
No, w?a?nie. Ludzie pytaj? to nie ma. Mo?e po prostu stron nie aktualizuj? i tyle.
Ja jak odbiera?am to konduktor zdejmowa? z wy?eszej pó?eczki, a adres by? na górze paczki... i podrzuci? tak jakby sta?a na kancie, ?eby zobaczy? odborc?. Ma?o co nie pad?am. Ale myszy to raczej nie zaszkodzi?o.
Idziesz z osob? pe?noletnia na ktor? wysylana jest przesy?ka, pytasz si? w ktorym wagonie sa przesy?ki konduktorekie (zazwyczaj w 1 ale ro.znie sie dzieje) idziesz do konduktora mówisz dla kogo przesy?ka on/ona si? mo?e poprosi? o dowód (mojej mamy nie prosila) i daje ci przesy?k?.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-04, 16:19
Myszy: tak
Khem... W moim przypadku bierzesz dowód... i nas?uchujesz czy przypadkiem pani z g?o?nika nie powie w którym wagonie przesy?ki konduktorskie. Czasem podane to jest tez na tablicach z rozk?adem. Posiedzia?am sobie troch? na peronach i ani razu nie by? to pierwszy wagon. Najlepiej zaczai? si? jako? po ?rodku peronu, bo tak ma si? widok czy plakietka z napisem "przesy?ki konduktorskie" w oknie nie przelecia?a. U mnie na centralnym jeszcze jest tak, ?e s? schody po bokach i po ?rodku tak w?a?nie najcz??ciej ten waron wypada. Czasem kartka jest w oknia jak przyjedzie poci?g, czasem wyjmuj? j? i wieszaj? tylko na chwil?. Ja preferuje zaobserwowanie grupy ludzi bez bagarzy (czyli prawdopodobnie czekaj?cych na poci?g w tym celu co ja), ?ledzenie ich i przepchni?cie si? przed nich.
Wysłany: 2007-05-04, 16:25
Myszy: Po prostu Mysz ;3
W?a?nie pyta?am si? znajomej, jak to u niej by?o z odbiorem szczura.
Powiedzia?a, ?e niepotrzebny jest kto? doros?y [ale lepiej na wszelki wypadek wzi??, nie wiadomo jakich ludzi si? spotka ], wystarczy legitymacja
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-04, 16:28
Myszy: tak
Nom, tylko jest szansa, ?e jeszcze jej nie wyjm? jak si? b?dzie lecie? w jedna stron? a schowaj? jak si? b?dzie wraca?. Ale to trzeba by mie? sporego pecha. Generalnie bli?ej prodzu poci?gu tak do po?owy, dalej w?tpie.
Ja si? ba?am i dlatego wola?am pój?? dzie? czy kilka dni wcze?niej i zobaczy? jak w tym danym poci?gu to wygl?da. Strachop?och to ja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach