W?a?ciwie to nie jest takie pewne,czy pojedziemy do babci,ale ...Pójd? z klatki?Mo?liwe,z t?sknoty mo?e by przysz?y do mnie,na wie? .No ale wym?czy?yby si? ... a poza tym rodzina to si? nie zgodzi.Mama ju? gada,?ebym nie wzi??a.A bracia ?artuj?,?e wujek to je zabije(on zastawia na nie pu?apki i w ogóle - na dzikie oczywi?cie - ale moich oczywi?cie by nie tkn??).A mo?e w ogóle zrezygnuj? z wakacji,chocia? chcia?abym pojecha? ...A nie mogliby wymy? miseczki?EDIT : Kana,chyba tak zrobi?.Ale nie jestem pewna.
[ Dodano: 2006-06-29, 16:42 ]
Tak sie teraz zastanawiam czy wzi?? Chrumci? i Makusia ...mia?yby radoch?.Wymy?li?am,?e mog?abym przedzieli? czym? t? ma?? klatk? i tak je przetransportowa?,i wzi?? jeszcze t? klatk?,co j? kupi?am(powinna nied?ugo przyj??)i w niej by?aby na wsi Chrumcia,a Make w malutkiej.Jak mam? spyta?am,czy b?d? mog?a zabra?,to powiedzia?a "Nie,bo oni nie zrozumiej?".Chyba albionsów i ?aciatych na wsi nie spotykaj?.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-06-29, 16:57
Myszy: tak
Wiesz, wie?... Dla nich tam zwierz?, to tylko co? co si? je lub co?co jest szkodnikiem... Ja bym poleca?a wzi???, byle by nie uciek?y... lub czego innego nie zrobi?y...
W tej klatce,co kupi?ai nied?ugo dojdzie,to odstepy mi?dzy pr?tami s? za du?e ...Ale Chrumcia raczej nie ma takich sk?onno?ci,a poza tym to po?o?y?abym klatk? na szafie(wiadomo,myszki dzikie w nocy grasuj?,wi?c moje musz? by? daleko od nich - jeszcze si? czym? zara?? albo tamte wejd? do klatek i je pogryz? ).A Make nie umie przeciskiwa? si? mi?dzy pr?tami w tej ma?ej klatce(bo s? pionowe ).Naprawd? ch?tnie bym je wzi??a,bo mog?yby tam si? wybiega? na ?onie natury i mo?e rodzinka by si? przekona?a...Mama mo?e by si? zgodzi?a,a? taka przeciwna nie jest.
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-07-06, 00:45
Myszy: Fafik
Ja wlasnie nie wiem co zrobic! Czy zabrac ze soba myszke na Yacht czy zostawic w domu na ponad tydzien co bedzie sie rownalo z tym ze przez tydzien nie wyjdzie na zaden spacerek!mam z tym problem bo nie wiem czy wyjazd to dobry pomysl a nie chce mu zrobic niedzwiedziej przyslugi!
Je?eli kto? b?dzie j? karmil to mie ma problemu, sama jad? na tydzie? i zostawiam 5 myszy mamie która ich nie wyjmie i tlyko karmi? b?dzie, nic im si? nie stanie jak posiedza troch? w klatce.
Je?eli masz kogo? zaufanego albo rodzin? i wiesz ?e b?d? si? bardzo dobrze opiekowa? to nie ma problemu Decyzja nale?y tylko do Ciebie.. Czy wytrzymasz bez myszek czy nie
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach