Moja zona w drodze do domu przypadkiem natrafila na mloda myszke polna, skulona stala na srodku chodnika, osowiala i przemarznieta. Oczka na pol otwarte, szturnchnela lekko palcem a ta brak reakcji. Podnisla ja i poszly prosto do weterynarza. Ten ocenil, ze ma niespelna 2 tygodnie. Przygarnelismy ja i od teraz stala sie czlonkiem naszej rodziny.
I tutaj zaczyna sie cala masa moich pytan, gdyz oboje nie znamy kompletnie zwyczajow tych stworzonek, nie mamy zadnego doswiadczenia w opiece nad myszkami, jedynym zrodlem wiedzy stal sie google.
Myszka w pierwszych dniach zamieszkala w wiaderku, karmilismy ja patyczkiem do uszu nasaczonym cieplym mlekiem dla kociat. Smiesznie bylo patrzec jak miala problemy z utrzyumaniem rownowagi bedac skupiona na lizaniu wacika do tego sloczek z ciepla woda w skarpetce okazal sie jej ulubionym przedmiotem w wiaderku. Na nasze i jej szczescie lizala wacik i tak jadla co 1-2 godziny. Po 2 dniach otworzyla oczka i znacznie sie ozywila. Rosnie na oczach i bardzo sie uaktywnila Kupilismy jej pietrowa klatke, z ktorej uciekla pierwszej nocy Naszczescie doczytalismy ze wanna to najbezpieczniejsze miejsce, wiec na drugi dzien wrocila do wiaderka.
Teraz prosilbym o kilka rad jak postepowac z myszka, mieszka z nami juz tydzien, jest skoczna, zywa, wcina nasionka z kolby ktora jej kupilismy i nawet zbudowala juz sobie domek w rurce z klatki
Pierwsza rzecz to jej zachowanie. Pomimo ze nie boi sie sama wchodzic na moje czy zony rece i dalej pic mleko z wacika, to po chwili robi sie bardzo energiczna, wrecz nie do opanowania. Probuje wydostac sie z dloni, czy to wedrujac dalej wzdluz reki i probujac z niej zeskoczyc i zwiac, czy porprostu przeciska sie przez palce. Czasem daje sie poglaskac, wrecz wygina sie by glaskac okolice szyjki. Po czym po tej chwili milosci szuka mozliwosci ucieczki. I tak troche nie wiemy jak odbierac to zachowanie - czy porpstu ona taka jest, ze nie moze ustac w miejscu, czy moze w pewien sposob sie nas leka, pomimo ze od bardzo malego jest z nami zwiazana.
Bedac w wiaderku, jak nie spedza czasu w domku to albo je, albo podskakuje przy sciankach wiaderka probujac sie wydostac. Podobnie roznie zachowuje sie na nasz widok - albo staje na tylnych lapkach z przednimi opuszczonymi i widac ze szuka z nami kontaktu i czeka az wyciagniemy reke, a czasem spojrzy na nas i sie splasza uciekajac prosto do domku.
Rowniez kwestia przeprowadzki - czy odczekac jeszcze kilka dni az podrosnie i wtedy dac ja do klatki i opbserwowac czy znow sprobuje z niej uciec? odstep miedzy szczebelakmi wynosi 1 cm, ale nie wiemy jak duza ta myszka polna moze urosnac i troche sie zastnawiamy czy klatka jednak nie byla zlym zakupem.
Klatka Standard D
Nie wiemy tez gdzie usmiescic owa klatke - mieszkamy w kawalerce. Przedpokoj wydaje nam sie najodpowenidjszym miejsce dla niej - w pokoju gra telewizor, wiec zrodlo halasu, kuchnia rowniez - pralka, moj komputer. Czy zatem owy przedpkoj bedzie ok? Czy mysz bedzie stresowac sie tym ze bedziemy przechodzic oboj niej? Tam jednak bedie miec wg mnie najciszej...
to nie jest mysz polna, ale tzw le?na, wbrew nazwie zamieszkuj? parki i ogrody w poblizu ludzkich siedzib. dosc dobrze si? oswajaj?, mamy za oknem tak? rodzink? od pokole?.
zachowuje si? normalnie, m?ode zwierzaki zawsze potrzebuj? du?o ruchu, biegaj? i skacz? poznaj?c otoczenie i wyrabiaj?c sobie mi??nie. jak kiedy? zacznie by? osowia?a i spokojna to powód do alarmu! poczytaj sobie jaka powinna byc klatka/ odst?p mi?dzy pr?tami/ ?eby nie uciek?a. przedpokój moze by? jesli nie ma przeci?gów.
My?l?, ?e wszystko w porz?dku
Klatka ma za du?? odleg?o?? mi?dzy szczebelkami wi?c zwieje, bior?c te? pod uwag?, ?e jest male?ka. Proponuje kupi? saml? w IKEI je?li taka jest mo?liwo?? i tam wprowadzi? ma??.
Tymi skokami bym si? nie przejmowa?a, to tzw. pchli okres, kiedy ma?e skacz? jak szalone. Do tego okres czasu oko?o 20-tego dnia ?ycia ja nazywam "g?upim czasem". M?ode boj? si? dos?ownie wszystkiego wtedy, nawet w?asnego cienia.
No a przynajmniej tak zachowuj? si? myszy nasze, hodowlane. Podejrzewam, ?e ten maluch mo?e rozwija? si? do nich bardzo podobnie.
a je?eli nie mo?ecie pozwoli? sobie na kolejny zakup (samla, które naprawd? s? tanie i mo?na fajnie urz?dzi?) to wystarczy ople?? klatk? siatk? du?o zdrówka dla ma?ej, dobrze, ?e j? przygarn?li?cie
no tak, mysz polna, w ka?dym razie nie szaru? domowy, to mia?am na my?li, u nas w ogrodzie mi?dzyblokowym s? w?a?nie takie, nie boj? si? ludzi i podkradaj? jedzonko przez okna
ten maluch to jaki? pó?ny miot i sama nie mia?aby szansy nabra? do?? cia?ka na zim?
dziekuje bardzo za odpowiedzi.
zmartwiliscie mnie, ze klatka jest zla.
czy ktos z was posiada moze mysz polna? do jakich rozmariow ona rzeczywiscie rosnie?
w wiki pedi podane sa rozne rozmiary
moze urosnie za pare tygodnie na tyle bardzo, ze 1cm szczeliny bedzie dla niej nie do pokonania? w porownaniu do zdjecia tydzien temy, teraz jej dlugosc ciala to 3 palce, wczesniej to byly tylko 2 - prownajcie sobie prosze zdjecia co do samli - mamy ich od groma w domu na szafie, wiec to nie bylby problem, jednak urzadzenie w srodku wydaje sie juz nieco problematyczne poza tym planowane bylo zeby trafila na regal ksiazkowy na polke z klatka - wszystko wydawalo sie idealnie wymierzne do przedpokoju.
jesli klatke owinac dodatkowa siatka, to ktos poradzi jaka? nie chce kupic czegos co by mogla latwo przgryzc.
i wlasnie, odnosnie siekaczy - jak ja podsluchujemy, to w norce czesto zgrzyta zebami. doczytalem gdzies ze to wynik tego ze nie ma na czym ich scierac. kupilem w zoologicznym wapienko, ale w ogole z niego nie korzysta. czy zatem skombinowac jej cos innego?
Jesli rozwija sie tak jak hodowlane to na razie jeszcze nie bedzie w stanie scierac zebow. A w przyszlosci dobrze podawac jej suchy chleb.
Obawiam sie ze ten rozstaw pretow zawsze bedzie za duzy. Nawet rasowe czesto nie dorastaja do takich rozmiarow by nie przechodzic przez 1 cm, a dzikie myszy sa od nich znacznie mniejsze.
albo kupi? drut i bawi? si? w przeplatanie, siatka musi by? metalowa, albo wystawi? t? klatk? na sprzeda? i kupi? inn?. do gryzienia dobre s? te? patyczki z firmy Herbal Pets, zwierz?ta je lubi?
poszukaj w sklepach budowlanych siatki tynkowej. problemem mo?e by? to, ?e zazwyczaj sprzedaj? j? w o wiele wi?kszych ilo?ciach ni? potrzeba do owini?cia takiej klatki, tak?e musisz znale?? taki, gdzie pójd? Ci na r?k?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach