Mam w jednym terrarium dwie samiczki, jedna urodzi?a 9 dni temu, druga jest w zaawansowanej ci??y. S? u mnie od prawie 3 tygodni, nigdy nie wykazywa?y ?adnej agresji wobec siebie nawzajem czy ludzi. Wspólnie opiekowa?y si? siódemk? male?stw jednej z nich. Zmieni?am ?ció?k? w terrarium - oko?o dwie godziny temu. Po jakiej? godzinie od zmiany ?ció?ki us?ysza?am g?o?ne piski. Pomy?la?am, ?e mo?e druga mysz b?dzie rodzi?, wi?c podesz?am zobaczy?, co si? dzieje. Mysz w ci??y próbowa?a zagry?? m?ode mysi?tka. Zainterweniowa?am bardzo szybko, ale ci??ko by?o j? powstrzyma?. Niestety, jednego maluszka nie uda?o si? uratowa?...
Mo?e samiczka b?dzie nied?ugo rodzi?? Ale dlaczego mia?aby chcie? zagryza? m?ode, którymi przecie? przez tyle dni si? opiekowa?a? Poczu?a si? zagro?ona? Nie czyta?am nic o tym, ?eby druga samica zrobi?a co? takiego nieswoim m?odym... Ale mo?e to, ?e jest w ci??y, co? zmienia.
Co o tym s?dzicie?
Szczerze Wam powiem, ?e sama jeszcze jestem w szoku, ta sytuacja by?a naprawd? nieprzyjemna.
Moim zdaniem nalozylo sie kilka rzrczy: posprzatanie w gnezdzie, zblizajacy sie porod i poczucie zagrozenia. Wydaje mi sie ze niepotrzebnie ruszals gniazdo
Kurcz? Chcia?am tylko im posprz?ta?, ?eby mia?y czysto, zanim kolejne maluszki przyjd? na ?wiat, bo wtedy bym wstrzyma?a si? z wymienianiem ?ció?ki przez par? dni. Od kiedy ma?e si? urodzi?y, gniazdo by?o ju? ruszane i ?ció?ka zmieniana, a nic z?ego si? nie dzia?o, dlatego nie przypuszcza?am, ?e tak si? zdarzy.
Có?, nie odstanie si?.
Na razie agresorka jest sama w terrarium i w?a?nie przygotowuj? klatk? dla mamy z m?odymi. Nie chc? ryzykowa?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach