Wysłany: 2015-10-10, 20:43 Zabijanie myszy,ustawa o ochronie zwierz?t
Co prawda znalaz?em si? na tym forum poniewa? chc? w miar? mo?liwo?ci humanitarny sposób usun?? z mojego poobgryzanego domu myszy polne.W zwi?zku z tym mog? za du?o nie wiedzie? ale nie rozumiem do ko?ca pewnej kwestii dotycz?cej zabijania myszy w odniesieniu do ustawy o ochronie zwierz?t.Po obejrzeniu na youtube jak kona mysz w typowej ?apce ze spr??yn? troch? si? w kwestie zabijania myszy wkr?ci?em.
A wi?c art.6.1 tej ustawy zabrania zabijania zwierz?t z pewnymi wyj?tkami.Który z tych wymienionych wyj?tków pozwala na zabijanie myszy w przypadku typowego ?apanie jej w ?apk??
Pomogła: 1 raz Wiek: 35 Dołączyła: 16 Mar 2008 Posty: 394
Wysłany: 2015-10-10, 21:03
Myszy: -
Bior?c pod uwag? fakt, ?e jeste?my na forum mi?o?ników myszy, u?ytkownicy mog? nie by? za bardzo w temacie jak wolno myszy u?mierca? A w ka?dym razie mówi? za siebie, ale mo?e kto? si? zaciekawi? tematem i co? na ten temat wie.
No w?a?nie z tego co rozumiem ustaw? to ?apki i trutki a by? mo?e nawet kota mo?na u?ywa? tylko w okre?lonych przypadkach ale z tego co mi si? wydaje to do?? rzadko ludzie u?miercaj? myszy zgodnie z dopuszczalnymi przez ustaw? punktami.Ale mo?e ?le to wszystko rozumiem poniewa? je?eli by?oby tak to zapewne jaki? powa?niejszy sympatyk myszy zainteresowa?by si? tym i? s? one zabijane w przypadkach niedopuszczalnych.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-12, 00:12
My?l?, ?e w naszym spo?ecze?stwie, nikt nie b?dzie si? przejmowa? czy humanitarnie i zgodnie z ustaw? pozbywa si? myszy. Myszy jako szkodników, i dodatkowo nie b?d?ce w ?adnym wypadku gatunkiem zagro?onym wymarciem, czy chronionym z uwagi na jakie? inne czynniki. Mysz polna i mysz domowa s? tak rozpowszechnione, ?e naprawd? (pomimo ca?ej mojej do nich sympatii) nie uwa?am by ktokolwiek (spoza kr?gów myszolubów) zainteresowa? si? faktem, ?e mysz zosta?a zabita w, cytuj?c, "przypadku niedopuszczalnym".
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Niestety zgadzam si? z Kasumi. Jako ciekawostk? dodam, ?e lata temu, b?d?c jeszcze naiwnym dzieckiem, zbiera?am podpisy pod petycj? dotycz?c? obostrze? w kwestii zabijania myszy (w sensie - aby ludzie nie zabijali myszy za pomoc? klasycznych pu?apek/trutek). Naturalnie to by?a utopia, bo dla wi?kszo?ci ludzi (szczególnie na wsiach) odczucia myszy s? porównywalne z odczuciami robala. Nikt nie b?dzie si? babra? z ochron? i odczuciami szkodnika. Takie ?ycie.
Macie racje ale z punktu widzenia prokuratury to czy w przypadku niedopuszczalnym zostanie zabita mysz czy pies nie ma znaczenia.W obu przypadkach sprawca podlega pod ten sam paragraf czyli grozi mu taka sama kara.Domy?lam si? ?e ludzie nie s? tego ?wiadomi i wydaje im si? ?e za zabicie psa jest ustanowiona wy?sza sankcja ni? za mysz.Tylko z myszami jest do?? trudno cokolwiek udowodni? poniewa? ?apki umieszcza si? gdzie? w ukryciu.
Pomogła: 1 raz Wiek: 35 Dołączyła: 16 Mar 2008 Posty: 394
Wysłany: 2015-10-12, 19:13
Myszy: -
Nie wydaje mi si?, ?eby podpada? pod ten sam paragraf, jako ?e myszy s? traktowane jako szkodniki (a szkodniki si? zwalcza), natomiast pies jako zwierz? domowe, któremu "...cz?owiek jest winien poszanowanie i opiek?" itd.
W Art.6.1 który mówi o zabijaniu nie widz? ?adnego rozró?nienia na psy,myszy lub inne zwierz?ta ale bardzo mo?liwe ?e do myszy ?atwiej jest dopasowa? jaki? z wymienionych wyj?tków dopuszczaj?cych zabijanie zwierz?t.Jednak nie mam na ten temat zdania poniewa? za ma?o wiem o myszach.
Mysz polna w domu, na polu, w ogródku, uchodzi za szkodnika. Zakaz zabijania szkodników takich jak gryzonie, owady, uniemo?liwi?by ca?kowicie rolnictwo - w którym obecnie opryski nios?ce takim ma?ym zwierz?tkom ?mier? to norma. Administracje osiedli wr?cz op?acaj? usuwanie z piwnic i strychów gryzoni za pomoc? trucizn. Gdyby rozró?nienia na zwierz?ta które mo?na i których nie mo?na u?mierci? nie istnia?o, nie istnia?oby w ogóle przetwórstwo mi?sne, w?dkowanie, a za klepni?cie komara lub nakarmienie w??a grozi?by paragraf. Podobnie za posiadanie podwórzowego kota. A gryzonie s? uznawane za szkodniki nie tylko z powodu uszczuplania zapasów ?ywno?ci, ale równie? zniszcze? których dokonuj? w budynkach i ich instalacjach, oraz z powodu roznoszonych przez siebie chorób. Przepisy wr?cz nakazuj? zwalczanie gryzoni w miejscach w których sk?adowana lub przetwarzana jest ?ywno??. Podobnie ?apki na myszy mo?na kupi? bez ?adnego problemu w zwyk?ym sklepie z ró?no?ciami, w sklepach oferuj?cych produkty gospodarstwa domowego. Tym, którzy brzydz? si? zabijaniem myszy i chc? poszuka? alternatywy, mog? ?mia?o poleci? ?ywo?apki. Jednak ?apane w nie gryzonie trzeba wynie?? daleko od domu. Inaczej wróc? t? sam? drog? któr? wesz?y za pierwszym razem. Ten sposób równie? ma pewien mankament - mysz nim z?apie si? w ?ywo?apk? nie obejrzy prognozy pogody, a wyniesienie np na du?y mróz zwierz?tka nie posiadaj?cego schronienia i zapasów i tak równe jest jego ?mierci. Z kolei zwolennicy bardziej ?mierciono?nych metod powinni pami?ta?, ?e jednocze?nie z tym przepisy prawa nie pozwalaj? na zn?canie si? nad ?adnymi zwierz?tami. Deratyzacj? przeprowadza si? w okre?lony sposób, a za eksperymentowanie nad nowymi mniej lub bardziej skutecznymi sposobami u?miercania zwierz?t mo?na stan?? przed s?dem.
Cytat:
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierz?t:
Art. 6.
1. Zabrania si? zabijania zwierz?t, z wyj?tkiem:
[...]
4) dzia?a? niezb?dnych do usuni?cia powa?nego zagro?enia sanitarnego ludzi
lub zwierz?t
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach