Wysłany: 2016-06-03, 00:50 Dziki myszor po wypadku
Hej
Mam w domu "dzik?" myszk? (nie poln?, tak? szarotk?). Trafi?a do mnie po bliskim spotkaniu z psem - uszkodzone jedno oko (nie widzi na nie), zosta?a po?owicznie "oskalpowana" a jej kr?gos?up uleg? urazowi (pow?óczy?a nogami).
Leczy?am dziadówk? w domu. Rana si? wygoi?a, ?apki s? obecnie w 100% sprawne (szaleje, skacze, biega), nie widzi na jedno oczko.
Ju? raz polecono mi j? wypu?ci? (ja niestety pos?ucha?am - nas?ucha?am si?, ?e dzika to nieszcz??liwa itd i lepsze dla niej krótsze ?ycie na wolno?ci bla bla bla i G?UPIA BABA wypu?ci?am) - no ale... nast?pnego dnia Halina do mnie wróci?a (g?odna, wystraszona).
Wi?cej nie zrobi? tej g?upoty, Halina zostaje.
No i teraz - trzymam j? w terrarium dla myszek (takim ze schodkami i podestem na jedzonko) ale chcia?abym da? jej wi?cej miejsca do szale?stw i tu pytanie - jaka klatka? Problem tkwi w tym, ?e mam 5 kotów, wi?c boj? si?, ?e b?d? próbowa?y do niej ?apkowa? przez pr?ty:) Jest jaki? model o w??szym ustawieniu pr?tów (lub krzy?uj?cych si?)?
Druga sprawa - towarzystwo. My?licie, ?e mog?abym dokupi? jej kumpelk?? (Dawno temu z moj? japonk? zamieszka?a zwyk?a myszka, ale samiec - sam si? wprowadzi? i si? zbocze? z ni? skrzy?owa?). Co wi?c my?licie o zakupie kole?anki dla Haliny?
Aaaa i kr?cio?ek jeszcze - jakiej wielko?ci kupi?? Niestety par? lat temu pozby?am si? wszelkiego mysiego i chomiczego sprz?tu i nie pami?tam jaka wielko?? jest dla myszora w?a?ciwa
B?d? bardzo wdzi?czna za rozs?dn? porad?:)
Pozdrawiam
Masz 100% pewno?? co do p?ci? Bo jak nie to lepiej nie kupowa? towarzystwa. W ogóle skoro Twoja jest troch? okaleczone, to inna mysz mo?e jej nie zaakceptowa?. Prezekonalam si?, ze jak si? kupuje towarzystwo to trzeba by? gotowym na 2 klatki, gdyby ??czenie nie wysz?o. Jeste??
Klatka minimum 60x40cm, w przypadku kotow polecam klatki typu alex i duna sama mam koty i doskonale sie sprawdzaja. Kolowrotek o srednicy minimum 17cm, moze byc tez dysk do biegania
Hej
AgAp masz racj? - nie chc? ?eby 2 myszka j? zaatakowa?a czuj?c, ?e jest s?absza (nawet jakbym je rozdzieli?a to niepotrzebny stres dla jednej i drugiej). Co do p?ci jestem na 100% pewna, ?e Halina to dziewczyna. No có?... zostanie sama
trampka dzi?ki za polecenie, ju? ogl?da?am klatki w necie ale wydaj? mi si? jakie? takie... ma?e Wi?cej miejsca ma w obecnym terrarium - mo?e przenie?? j? do jeszcze wi?kszego i dokupi? pi?terka? Sama ju? nie wiem, ja bym chcia?a ?eby mia?a wsio lux i disneyland (tyle si? wycierpia? maluch, ?e chc? jej jako? to wynagrodzi?):P
Na razie porobi?am jej tunele. Na chatk? strzeli?a po sprz?taniu focha i si? wyprowadzi?a pod pó?pi?tro.
Co do ko?owrotka - jaki model jest najbezpieczniejszy? W sklepie raz widzia?am sytuacj?, w której chomik przyci?? si? w takim na nogach
melb jezeli terrarium, w ktorym jest teraz ma odpowiednie wymiary, to jak najbardziej moze w nim zostac z tym, ze jesli jest szklane, to kiepsko z myciem.
Kolowrotek np. siatkowany trixie, wazne, zeby nie mial osobnych szczebelkow (efekt nozyc, tak jak zreszta sama zauwazylas)
my?l? ?e nie uda?oby si? ??czenie myszki dzikiej z tak? domow?, co do klatki przy kotach tak jak ju? by?o wspomniane albo terrarium albo klatka typu alex, wi?kszy alex ma 77x47 cm wi?c nie jest to ma?a klatka Ko?owrotek min. 17 cm, albo pe?ny albo z siatki, te z pr?tami nie s? dobre bo myszka mo?e uszkodzi? ?apk? lub ogonek.
sylwiaff dzi?kuj? Ja ju? kiedy? mia?am miks mysi domowo-dziki. Mezalians taki... z tym, ?e a) samiec sam si? wprowadzi? do samiczki, b) by?y zdrowe. Owocem tego post?pku by?y bia?o-szaro-czarne ?aciatki
Tylko niech mi kto powie czemu te klatki s? takie p?askie... Halina ma hu?tawk? i nie mia?abym jej jak zawiesi?. Ehhh i jak tu ?y? z mysz? pó?dzik? , która kocha si? dynda? W czasach jak "hodowa?am" myszki (czyli z... 15 lat temu ) nie by?o tylu rodzajów klatek etc etc... Cz?ek z obiegu wypad? i na sprz?cie si? nie zna
Wi?c na razie zostawiam terrarium ale przenios? ja do metrowego + hu?tawka zostaje + ko?owrotek 17 cm bez pr?tów i "no?yc" + pi?tro + tunele... co? jeszcze?
Myszy nie potrzebuj? kuwet, znacz? teren gdzie popadnie. Chyba ze trafi si? grymasnik który wyrzuca bobki przez kraty albo znajdzie sobie miejsce które cz??ciej trzeba sprz?tac
Mo?esz spróbowa?, ja tego nie robilam, po prostu sprzatalam. Moje chomiki bardziej przywi?zywa? si? do miejsca ni? kuwety i gdy ta si? przesun??a, zalatwialy si? w pustym k?cie. Mia?am tez artystk? która z bobkow tworzy?a barykad? wokó? swego domku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach