Czytam i wiem, ze 2 samice tak, ze dwa samce tylko je?li rodzina itp. Nie doczyta?am natomiast jaki stosunek maj? myszy do siebie. Lubi? si? czy tylko akceptuj?? Nasze, wychowane razem, ale nie z jednego miotu, mijaj? si? i ?pi? osobno.
Nie zauwa?y?am zabawy, ale s? u nas od wczoraj. Czy myszy si? ze sob? bawi?? Wydawa?o mi si? ?e tematy nie ma.
U mnie by?o tak ze najpierw mia?am jedn? samiczke z adopcji prawie dwa miesi?ce sama. Niedawno dokupilam druga myszk? tym razem z hodowli i pierwszy dzie? by? okropny. Starsza samiczka ca?y czas atakowa?a m?odsz? (by?y w pojemniku nie w klatce), male?stwo ca?y czas piszczalo. My?la?am ?e ju? b?dzie ?le a tu si? okaza?o ze wieczorem znalaz?am dziewczyny ?pi?c razem w misce na jedzenie dogadaly si? bez problemu. Teraz jest jenda wielka mi?o??, razem ?pi? przytulone, razem jedz?, myj? si? nawet do ko?owrotka we dwie wchodz?. My?l? ?e to kwestia czasu ?eby twoje dziewczyny si? dogadali mo?e po prostu maj? ró?ne preferencje odno?nie miejsca do spania.
Na ogó? mia?am braterskie zwi?zki albo zdeklarowanych samotnikow. Moje 2 pierwsze myszy to dominuj?cy i podleg?y, w dobrej wspó?pracy, potem dominuj?cy zosta? sam i by? samotnikiem.
2 kolejne to braciszkowie wtuleni w siebie i ten co zosta? sam bardzo to prze?ywa? i chorowa?.
Kolejny to samotnik oderwany od towarzysza, bardzo zdzicza?y w samotno?ci.
Generalnie to wida? czy mysz biegnie do drugiej ?eby ja obw?chac czy od razu rzuca si? gry??.
Zawsze zreszt? mia?y u mnie 2 domki i 2 miski i ró?nie z nich korzysta?y.
Wysłany: 2016-09-03, 13:47
Myszy: Za TM: Zag?oba, Skrzetuski, Bohun
Nie bawia sie jak psy albo koty, zeby sie jakos razem tarzaly np (przynajmniej nic mi o niczym takim nie wiadomo ), ale moga podazac za soba, razem zwiedzac nowe miejsca, wzajemnie sie myc, spac przytulone. Jednym slowem moga sie zauwazac i interesowac soba. Czasem tez tak bywa ze w roznych momentach zycia maja bardziej ochote na bycie oddzielnie albo na towarzystwo. Przy trzech myszach mialam tez tak, ze zmienialo sie to, ktore z nich najlepiej sie dogadywaly.
Myszki sa u Was bardzo krotko, moze jeszcze sie bardziej zsocjalizuja. Najwazniejsze, ze nie ma konfliktow. Teraz pewnie sie zapoznaja z nowym miejscem i sytuacja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
dogadaly si? bez problemu. Teraz jest jenda wielka mi?o??, razem ?pi? przytulone, razem jedz?, myj? si? nawet do ko?owrotka we dwie wchodz?. My?l? ?e to kwestia czasu ?eby twoje dziewczyny si? dogadali 
mo?e po prostu maj? ró?ne preferencje odno?nie miejsca do spania.
), ale moga podazac za soba, razem zwiedzac nowe miejsca, wzajemnie sie myc, spac przytulone. Jednym slowem moga sie zauwazac i interesowac soba. Czasem tez tak bywa ze w roznych momentach zycia maja bardziej ochote na bycie oddzielnie albo na towarzystwo. Przy trzech myszach mialam tez tak, ze zmienialo sie to, ktore z nich najlepiej sie dogadywaly.
