Siatkowy Trixie jest w?a?nie najlepszy, ?eby myszki nauczy?y si?, w czym rzecz Ewentualnie, jak jeden b?dzie siedzia? w ko?owrotku, mo?esz leciutko (ale naprawd? leciutko) zabuja? ko?owrotkiem - tak, ?eby si? zaciekawi?, a nie przestraszy?. Mo?e wtedy za?apie
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Imi?: Michalina Pomogła: 5 razy Dołączyła: 29 Sty 2010 Posty: 717 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2012-01-07, 11:13
Mój Gacek na pocz?tku te? nie wiedzia?, o co chodzi z ko?owrotkiem Najcz??ciej po prostu w nim siedzia? Do g?ówki nie przychodzi? mu pomys?, ?e mo?na w nim biega?.
Mo?e dopiero po tygodniu za?apa? w czym rzecz Musisz poczeka?, na pewno za?api?.
myszy w hodowlach najczesciej nie maja kolowrotkow , po 1 dlatego ze sa zbyt mlode , po 2 dlatego iz podgina im sie ogon a na wystawach nie jest to mile widziane , po 3 dlatego iz wolimy nie ryzykowac jakichkolwiek zwyrodnien kregoslupa nawet jezeli kolowtotki sa na tyle duze , ponadto jest to jednak hodowla nastawiona na chow i rozrod
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
myszy w hodowlach najczesciej nie maja kolowrotkow...
Te? tak my?la?am, bo jednak hodowla jest czym? innym ni? posiadanie myszek do kochania. Celem hodowców jest osi?gniecie myszek w jak najlepszym typie, a naszym celem jest zapewnienie im szcz??liwego ?ycia pe?nego zabaw i uciech
Dzi?ki hodowcom mysiaki trafiaj? do nas (wielkie dzi?ki im za to ), a dzi?ki nam mysiakom jest weso?o
Zawsze mnie dziwi?o, ?e male?kie myszki, które do mnie przyje?d?aj? ju? pierwszego dnia wchodz? do ko?owrotka i zaczynaj? w nim maszerowa?. Zastanawia?am si?, czy jest to zas?uga ko?owrotka trixi z siatk?, który chodzi leciutko i fajnie si? buja. Kiedy? mia?am jednego samczyka Wektora i on d?ugo nie kr?ci? si? w ko?owrotku. Mia?am jednak wówczas ma?y ko?owrotek plastikowy, taki który jest w komplecie z dun? - mo?e to by? powód? Z czasem Wektor zacz?? si? w nim kr?ci?
red - nie martw si?, kiedy? mysiaki zorientuj? si? na czym polega ta zabawa. Wiem co czujesz, bo u mnie by?o podobnie z talerzem Flying Saucer - bardzo d?ugo myszki nie wiedzia?y do czego on s?u?y i najcz??ciej by? zasypywany trocinami a? do po?owy - pod talerzem zrobi?y sobie tylko mysi? noclegowni?. Dzisiaj myszki si? ju? kr?c?
Temat od stu lat nie ruszany, ale u mnie pojawi?a si? dok?adnie ta "historia".
Edvard ma ko?owrotek w nosie. Nie tyle tylko, ?e zupe?nie go on nie interesuje, ale np. wyci?gn??am go dzi? na chwilk?, ?eby zwa?y? i wk?adaj?c r?k? z nim do terrarium, ?eby sobie zszed?, da?am j? tak, ?eby musia? wej?? do ko?owrotka. Tak przynajmniej mi si? wydawa?o, ?e "musi". Tym czasem on opar? o niego ?apki i "sp?yn??" na trociny. Jakby ten ko?owrotek parzy?... Ko?owrotek jest ok, 17cm,plastikowy trixie, kr?ci si? dobrze.
Ogólnie to mi to oczywi?cie oboj?tne, czy on si? kr?ci,czy nie, ch?tnie bym go zobaczy?a "na karuzeli", ale to jego wybór. Tylko pojawia si? pytanie, czy zosawi? mu to i niech sobie stoi i czeka, a? si? przekona-o ile w ogóle, czy wyj?? go i zast?pi? innymi atrakcjami. To taki typ, który kocha si? wspina?-wr?cz lata i buszowa? w trocinkach, no ale to normalne. Mo?e mu zamiast tego ko?owrotka da? wi?ksz? ilo?? drabinek, korzeni,tuneli itd? Albo wyj?? z ko?owrotka nó?k? i spróbowa? go zabudowa? w jak?? drewnian? ?ciank? do wspinaczki, co pozwoli?oby zyska? wi?cej przestrzeni do kopania i dodatkowo ?ciank? do wspinania.
Macie jakie? pomys?y? Kto? mia? podobny dylemat?
_________________ Stajesz si? na zawsze odpowiedzialny za to co oswoi?e?.
moje 1 myszy najpierw u?ywa?y ko?owrotka plastikowego w komplecie z klatk?. jak si? od?ama?, kupi?am druciany, którego nie polubi?y i ju?. wola?y wtedy drabinki i rurki.
moje 2 myszy oszala?y na 2 ko?owrotki, jak by?y ma?e, teraz kr?c? si? tylko na drucianym, plastikowy przerobi?y na jadalni?.
Nie wszystkie myszy musz? lubi? ko?owrotek, mia?am jedn?, która si? nigdy nie kr?ci?a, tylko jad?a i spa?a Troch? jak z lud?mi
Jak s? w grupie, podpatruj? zachowania - mia?am tak z talerzem - starsze si? ba?y, a m?odzie? ufnie zacz??a. Pó?niej jednej staruszki odklei? od talerza nie mo?na by?o
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-19, 17:17
Ko?owrotek to ostatecznie taki sam element wystroju otoczenia myszy jak tunele czy hamaki - nie s? niezb?dne do ?ycia, kwestia urozmaicenia im czasu w trakcie ?erowania. Jedna z moich samiczek do roku swojego ?ycia nie tyka?a ko?owrotka, nie próbowa?a nawet z niego korzysta?. Po przekroczeniu tego wieku pewnego dnia od tak nagle j? wzi??o na bieganie. A wzorzec mia?a od pocz?tku bo mieszka?a z reszt? stada, która korzysta z ko?owrotka. Wi?c to na prawd? indywidualna kwestia - jednym myszom starcza bieganie po klatce, innym kopanie a inne musz? wyrobi? dziennie kilometra?.
No ok,ale co w zwi?zku z tym zrobi?. Zostawi?, czy wyj??? Chyba, ?e serio "zabudowa?", to te? by da?o wi?cej przestrzeni, gdyby nie sta?o na podwy?szeniu z racji krótkiej nó?ki .
On jest ogólnie energiczny strasznie, wi?c wydawa?oby si?, ?e powinno go to zaciekawi?, a tymczasem sam w sobie przedmiot totalnie go nie interesuje.
_________________ Stajesz si? na zawsze odpowiedzialny za to co oswoi?e?.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-19, 17:43
a mo?e wyjmij na razie ko?owrotek a wstaw talerz je?li masz? mo?e to bardziej go zainteresuje? powiem szczerze ?e dziwi mnie ?e Edvard nie lubi ko?owotka... Eska uwielbia. Genialnie wygl?da taka pch?a w 22 cm
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Zastanawia?am si? nad talerzem, ale nie mam go i nie jestem pewna, czy chc? w to inwestowa?, skoro ko?owrotek omija. Kupuj?c jaki? tunel, korze?, wiem, ?e b?dzie z tego korzysta?, a talerz? Wielka niewiadoma. Gdybym mia?a od kogo po?yczy? i zobaczy?, to by by?o super rozwi?zanie. A mo?e spróbowa? si? z kim? zamieni?, ko?owrotek na talerz? Ostatecznie w sumie mog?abym kupi? go, maj?tek w zasadzie to to nie jest przecie? .
_________________ Stajesz si? na zawsze odpowiedzialny za to co oswoi?e?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Ewentualnie, jak jeden b?dzie siedzia? w ko?owrotku, mo?esz leciutko (ale naprawd? leciutko) zabuja? ko?owrotkiem - tak, ?eby si? zaciekawi?, a nie przestraszy?. Mo?e wtedy za?apie 
Najcz??ciej po prostu w nim siedzia? 
Do g?ówki nie przychodzi? mu pomys?, ?e mo?na w nim biega?.
i buszowa? w trocinkach, no ale to normalne. Mo?e mu zamiast tego ko?owrotka da? wi?ksz? ilo?? drabinek, korzeni,tuneli itd? Albo wyj?? z ko?owrotka nó?k? i spróbowa? go zabudowa? w jak?? drewnian? ?ciank? do wspinaczki, co pozwoli?oby zyska? wi?cej przestrzeni do kopania i dodatkowo ?ciank? do wspinania.
