Dzi? z pomoc? kociastej znajomej, przyjecha? do mnie stateczny Pan od zutor, która szuka?a dla niego domku ze wzgl?du na alergi? dziecka.
Grubcio jest spokojnym i stonowanym panem, po przyje?dzie dosta? ?wie?ego siana i trocin, wymo?ci? sobie swój domek, pogrzeba? w jedzonku i poszed? odsypia? atrakcje.
Apetyt mu dopisuje, jest te? ciekawski, w ko?owrotku biega ?miesznie zarzucaj?c ogonek na grzbiet
Tylko przy kontakcie ze mn? ma rezerw?, ale wystarczy dobrze umy? r?ce, ?eby straci?y zapach fretek i jest dobrze, ogórka wzi?? z r?ki
Moje pannice za to w porównaniu z Grubciem, zachowuj? si? jak pod??czone do kontaktu
Ko?owrotek ?miga ca?? dob?, najwi?kszy ubaw mam gdy obie chc? biega? razem, w dwie ró?ne strony
Wczorajsza krótka sesja zdj?ciowa Grubcia vel Kubusia (tak, tak, wszystko co puchate, pchaj?ce si? na r?ce i mniejsze od fretki ma tu w domu na imi? Kubu? )
Ma?y coraz ?mielej pcha si? na r?ce, gdy tylko otworz? klatk? ju? wisi przy wej?ciu i czeka na pó?eczk? z d?oni, polubi? wycieczki do ubikacji, to jedyne miejsce w 100% bez dziur, ja sobie siedz? i czytam, a on ?azikuje i zwiedza tereny
I chyba przesz?a mi alergia na mysi mocz, r?ce o dziwo mam w ca?o?ci
Dziewczynom zdj?cia równie? robi?am, ale ?adne nie wysz?o ostre, ci??ko sfoci? je przez szyb? akwarium
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-09, 10:45
Quashima, dopiero 4 dni, myszka potrzebuje czasu, nie oczekuj, ?e od razu b?dzie mega miziasta, musi zaakceptowa? nowe otoczenie i opiekuna, spokojnie, jeszcze b?dzie ok
harapug, Grubcio jest zar?bisty nie chce mi si? szuka?, to jest mysz domowa?
Grubek przyjecha? do mnie od zutor, podejrzewam, ?e u niej raczej nie by? trzymany jak dzikie zwierz? tylko jak domowy pupil, zna r?k?, zna ludzi, mnie musia? tylko pozna? jako obcy zapach, oswoi? si? z nim i spokojnie oraz z wielk? przyjemno?ci? przesiaduje na r?kach
Na pewno musisz da? ma?emu du?o czasu, cztery dni dla m?odej myszki to bardzo ma?o, daj mu tydzie?, miesi?c, a w tym czasie cz?sto do niego zagl?daj, nie narzucaj si?, zostawiaj dobroci, niech kojarzy Twoj? obecno?? ze smako?ykiem, jak si? uspokoi i nie b?dzie panikowa? na Twój widok, zacznij próby z podawaniem smako?yków z r?ki, u mnie jest sza? na nasiona dyni, tym przekupi?am Grubcia na pocz?tku.
Ale pami?taj, s? zwierzaki, które nie oswoj? si? a? tak, by je bra? do r?ki, uszanuj to, je?eli trafisz na tak? sztuk?.
[ Dodano: 2013-03-23, 11:31 ]
Chyba si? nam Grubcio zawija powolutku
We wtorek wzi??am go do znajomego weta, tak bez wi?kszej przyczyny bo ma?y coraz mniej wychodzi w domku, wet nie znalaz? ?adnych oznak choroby, jedynie wydrapane futerko mi?dzy uszami, ale skóra by?a czysta i zdrowa.
Od wczoraj ma?y prawie nie wychodzi w gniazdka, da?am mu wi?cej poszarpanych chusteczek, ?eby mia? przytulnie, wymo?ci? si? i ?pi, rzadziej odwiedza miseczk? z jedzeniem, warzyw i owoców nie rusza, wody pije mniej. Próbowa?am da? mu wody z odrobin? miodu, ale tylko si? denerwowa?, jest s?abiutki, oczka przymru?one i jak chodzi to czasem si? stroszy. Nie widz?, ?eby co? go bola?o, wygl?da jak zm?czona mysia.
Szkoda mi dziadziusia, tak krótko u mnie jest
Wy macie swoje ma?e ?elki, ale i ja je mam, cho? rzadziej i z wi?kszym "rozmachem"
Dzi? na ?wiat przyszed? pierwszy tegoroczny freci miot, 11 sztuk, mamusia zm?czona, ale spokojna, odpoczywa karmi?c swoj? gromadk?. Teraz prosz? o kciuki bo to du?y miot, wagi na szcz??cie wyrównane poza jednym samczykiem, który wa?y 6 gram.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach