Imi?: Robert
Hodowla: Pepko Pomógł: 3 razy Wiek: 37 Dołączył: 11 Paź 2012 Posty: 1524 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-25, 12:39
Nic nie edytowalem w takim czasie bym nie zdarzy? poprostu dodalem pierw jeden post a potem drugi gdzie w tym czasie Ty przeczytalas tylko jeden hehe dobra usun dziewczynie te off bo zaraz nas ochrzani
_________________ Osoby Zainteresowane Myszkami Proszone S? O Kontakt :
Priv Oraz
E-Mail : pepko-hmr@o2.pl
przy tak du?ym miocie praktycznie nie ma szans ?eby wszystkie si? wychowa?y...
Dlaczego tak uwa?asz? 10szt to nie jest tak bardzo duzo, widzia?am wi?ksze mioty w tematach narodzin i wszystkie uda?o sie odkarmi?
Griszka - Zapytaj hodowców z d?u?szym sta?em hodowlanym, co zrobi? w takim przypadku? Czy by?oby dobrym wyj?ciem oddzielenie matki na chwil? z tym 1 m?odym w celu jego nakarmienia, np do ma?ego faunaboxu? Po nakarmieniu wracaliby na miejsce. Czy w takim przypadku matka nie odrzuci pozosta?ych? To by?aby chwila np 1/2 godz, a? brzuszek stanie si? bia?y od mleczka? Mo?e to by?oby lepsze ni? samemu karmic co 2 godz, bo to jednak jest du?e po?wi?cenia, a szkoda malucha. Zapytaj lilith albo MouseHouse - to hodowcy, którzy mieli du?o miotów, wi?c pewnie mieli równie? duzo problemów, a tego tematu moga niezauwa?y?
Czasem mamy odrzucaj? po kolei m?ode... a? zostaje 3-5...
[ Dodano: 2013-03-25, 16:23 ]
Nic nie zrobisz, robert mówi ?e za dob? myszka zdechnie, mi si? to ?adko zda?alo... zwykle takie myszki prze?ywaj? i doganiaj? reszt? troch? pó?niej. Kup mamie mysz co? co ma du?o bia?ka np dobr? karm? dla kotów (royal dla kociat) - kosztuje ok 20 z? 500 gram ale warto (lub je?li dostaniesz na wag? to kup z dwie garstki i ci to tanio wyjdzie)
Mama ma za ma?o substancji od?ywczych dlatego tak jest a nie inaczej lub daje zbyt ma?o mleka.
[ Dodano: 2013-03-25, 16:24 ]
Mo?esz te? zostawi? ma?e, mo?liwe ?e m?ode jest chore i matka sama go od?uca od cyca
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Mar 2013 Posty: 148 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2013-03-25, 16:44
Myszy: Reszka
Dzi?kuj? wszystkim na rad?:) Zobaczymy co z tego wyniknie. Lecz, jak ju? pisa?am, to nie Griszka go odrzuca, tylko inne, wi?ksze nie pozwalaj? mu si? dopchn??, co zreszt? wida? przy karmieniu.
Oczywi?cie nie dostanie mleka krowiego, tylko bebilon(?) w proszku.
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Mar 2013 Posty: 437 Skąd: Pozna?
Wysłany: 2013-03-25, 19:07
Bobeczek, Mam troch? "do?wiadczenia" bo kiedy? równie? kupi?am zaci??on? mysz, która zdech?a po 10 dniach od porodu. Troch? si? znam, mo?e nie tak jak hodowcy, ale pomóc mog?.
_________________ Nini [*] , Mini White [*] ,Sheesa [*], Ninora II [*], Dama w Czerni [*], Brandy [*]
Hej a faktycznie nie mo?na tej matki ze dwa razy dziennie oddzieli? z tym maluchem ?eby si? najad?o czy za du?e ryzyko ?Tak mnie to zaciekawi?o skoro nie ma si?y przebicia przez rodze?stwo .A ju? teraz spisa? go na straty troch? szkoda
A mleko mo?esz kupi? kocie s? takie ma?e pojemniki .
nie zalecam takich praktyk , poniewaz mlode ma byc zdrowe i silne , jesli nie jest w stanie sie wykarmic samo to znaczy ze nie jest zdolne funkcjonowac lub ma jakies wady rozwojowe , czesto mlode ratowane na sile sa pozniej chorowite i ich zycie jest pasmem cierpien , wiec nie popieram na sile poprawiania natury
jesli matka uzna ze ma zbyt duzo mlodych podzieli gniazd na 2 czesci i bedzie karmic na zmiane
wiem ze to myszka do kochania ale takie mam zdanie i naprawde czasem naprawde lepiej pozostawic naturze te sprawy
podaj matce karme uzupleniajaca bialko , psia , kocia karme ktora zawiera wiecej bialka lub nabial
ponadto matka moze zestresowac sie przenoszeniem i oddzielaniem , wtedy grozi to odrzuceniem wszystkich mlodych lub zjedzeniem
[ Dodano: 2013-03-25, 20:24 ]
jesli koniecznie chcesz ratowac to mlode lepiej je dokarmiac recznie jesli jest to mozliwe
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Mar 2013 Posty: 148 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2013-03-26, 15:45
Myszy: Reszka
Cytat:
nie zalecam takich praktyk , poniewaz mlode ma byc zdrowe i silne , jesli nie jest w stanie sie wykarmic samo to znaczy ze nie jest zdolne funkcjonowac lub ma jakies wady rozwojowe , czesto mlode ratowane na sile sa pozniej chorowite i ich zycie jest pasmem cierpien , wiec nie popieram na sile poprawiania natury
Jak dla mnie si? op?aca. Bior?c jakikolwiek przyk?ad: dzieci, cho?by wcze?niaki te? ratuje si? "na si??, wbrew naturze". Nikt potem nie mówi "-wiesz co, mogli da? spokój, b?dzie u?omne".
Wszystkich myszek jest 13. Zapraszam ch?tnych na nowych w?a?cicieli:)
Griszka, nie mozna persolnalizowac az tak zwierzat porownujac do dzieci bo to niesmaczne , a jesli juz o tym mowa , zobacz jakie spleczenstwo jest teraz chore , zycie zawsze trzeba ratowac bo jest cenne , ale o konsekwencjach zlych wyborow malo kto mysli , ponadto pamietaj ze ja patrze okiem hodowcy i zdrowotnosc wychowankow jest da mnie bardzo wazna , jesli matka poswieca 1 mlode by utrzymac przyz zyciu inne to wg mnie robi dobrze i tak jej natura podpowiada ., jesli zjada z jakiegos powodu mlode to widac cos czuje ze z nim jest nie tak , nie siedze i nie selekcjonuje samicom co maja karmic a czego nie , one same decyduja o odchowie mlodych .
myszy rodza i choruja jak wiekszosc zwierzat , maja tylko przyspieszony metabolizm co jest zwiazane scisle z ich cyklem rozrodczym i srodowiskiem naturalnym , a hodowlane odmiany przejely w 100% ich cechy lecz czesc z nich zostala stepiona w zwiazku z brakiem zagrozenia naturalnego
jakies zdjecia moze dalyby obraz czy to mlode jest bardzo male , czy czasem roznice w wielkosci nie sa niewielkie i moze uda sie mu nadrobic brak pokarmu , bywa ze wlasciciel bardzo sie interesuja nia z milosci i dbalosci a tak naprawde nic powaznego w miocie sie nie dzieje , mialam kilka mniejszych myszek i udalo im sie nadrobic braki w karmieniu
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
w sumie to zawsze wychodzi?am z za?o?enia ?e b?dzie jak ma by? w sumie matka mysia wie najlepiej.