W sumie nigdy si? nad tym nie zastanawia?am, ale na jednym ze zwierzakowych forów kto? zada? pytanie: Co my?li mysz/chomik/inny gryzo? biegaj?c w ko?owrotku, niekiedy nawet przez d?u?szy czas?
Obiera sobie jaki? cel? np. wspi?? si? na ?cian? ko?owrotka?
Czy gryzo? rozumie, ?e jest to zabawka? Dlaczego w?a?ciwie wchodzi do ?rodka i biega w jednym miejscu czasem nawet kilka godzin?
ci??ko jest powiedzie? do my?li, wg mnie niektóre gryzonie biegaj? dla samego biegania np ?eby im si? nie nudzi?o, ja na przyk?adzie swojego chomika mog? opisa? uzale?nienie od biegania. Gdy odbiera?o mu si? mo?liwo?? biegania stawa? si? agresywny, rozdra?niony, odmawia? jedzenia. gdy wraca?a mo?liwo?? biegania, chomik od razu normalnia?. Oczywi?cie wydaje mi si?,?e s? to przypadki skrajne, wynikaj?ce m.in z zaburze? neurologicznych, albo tzw stereotypie ( np. kr?cenie si? w kó?ko )
mój chomik potrafi? biega? praktycznie bez przerwy nawet 8 godzin dziennie...
_________________ "Nie ma na ?wiecie przyja?ni, która trwa wiecznie. Jedynym wyj?tkiem jest ta, któr? obdarza nas pies."
Nie mam poj?cia, co my?li, ale wiem, ze je?li moje dziewczyny nie maj? ko?owrotka przez noc (bo czasem nie dam rady spa? jesli maj?) to potem ca?y dzie? biegaj?. Bez ko?owrotka ich ?ycie jest nudne, wi?c staram si? zawsze pami?ta?, ?eby go wstawi? je?li w nocy wyjmuj? bo mi przeszkadza w spaniu.
Ja my?l?, ?e im to bieganie niezb?dne jest dla zdrowia. Czyta?am co? kiedy? o królikach ?yj?cych w naturze i ?e te? robi? czasem sprinty, biegaj?, ?eby pozby? si? stresu, nadmiaru energii. Badano takie króliki pod k?tem hormonów, substancji chemicznych w organi?mie itp. I takie zwierzaki po prostu musz? mie? dziennie ile? ruchu.
A osobi?cie, to mam wra?enie, ?e myszy s?dz?, ?e uciekn? z klatki poprzez ten ko?owrotek- i czasem im si? wydaje, ?e ich tam nie dosi?gn?- zwiewaj? do ?rodka, jak wk?adam r?k? do klatki
Popar?abym tutaj Dari, te? wydaje mi si?, ?e ruch jest im niezb?dny.. A taki ko?owrotek mo?e stanowi? dla nich "przed?u?enie" klatki, umo?liwia d?u?szy dystans ni? ten metr, a czasem nawet mniej.
Chocia? kiedy ja posiada?am wi?cej ni? jedn? mysz, to jedna siada?a, a druga próbowa?a biec.. Tym sposobem ta leniuchuj?ca zatacza?a pi?kny okr?g, jak na diabelskim m?ynie, tylko do góry nogami... Wi?c mo?e poniek?d jest to dla nich forma zabawy, a i integracji, umacniania wi?zi... Cho? to dziwne. Kiedy? mia?am ta zgrane ogonki, ?e potrafi?y po trzy naraz biega?...
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Mar 2013 Posty: 437 Skąd: Pozna?
Wysłany: 2013-04-09, 08:50
A tu nowa technika... Dama w Czerni biega od zewn?trz, tylko ?apkami przednimi. Czasem Sheesa biega w ?rodku, a wtedy Damulec j? pop?dza, machaj?c ?apkami od zewn?trz. Musz? to nakr?ci? i pokaza?.
_________________ Nini [*] , Mini White [*] ,Sheesa [*], Ninora II [*], Dama w Czerni [*], Brandy [*]
zauwa?y?am, ?e czasem 1 mysz traktuje ko?owrotek jako ucieczk? przed zaczepkami 2 myszy. obw?chiwana ucieka na ko?owrotek i biega bardzo szybko a druga nie mo?e jej dopa??
Imi?: W.
Dołączyła: 20 Wrz 2013 Posty: 11 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-10-01, 22:49
Nie wiem dlaczego... ale Srebrny... biega na ko?owrotku ju? jakie? 18 h z krótkimi przerwami na wod? i jedzenie. Nie interesuje go nic po za bieganiem. Biedny Kokos piskami jest odganiany. Powinnam kupi? drugi osobny ko?owrotek dla Kokosa? I to normalne ?eby mysz tyle biega?a na ko?owrotku?
Mo?e trafi? Ci si? marato?czyk - d?ugodystansowiec Nie s?dz?, zeby sama mysz nie wiedzia?a, ile sobie biega?. A poza tym, czy te 18 godzin ca?e przy niej siedzia?e??
Te? przesz?o mi przez my?l, ?e mysz mo?e my?le?, ?e biegaj?c w ko?owrotku przemieszcza si? naprawd? i uda jej si? uciec z klatki, ale jednak wydaje mi si?, ?e to dla nich forma zabawy. Mój maj?c otwart? klatk? i mo?liwo?? biegania po przedpokoju (z przygotowanymi zabawkami, skryjówkami, itp.) wi?kszo?? czasu i tak sp?dza w ko?owrotku. A tragedia jest, kiedy ko?owrotek znika do mycia. Dlatego te? obstawia?abym, ?e bardziej to forma zabawy i bezpiecznego odreagowania stresu, zmian w otoczeniu itp. A tak poza tym, to co? mi si? kojarzy, ?e szuka?am kiedy? odpowiedzi na to pytanie w artyku?ach naukowych i z tego co pami?tam, to nie uda?o si? wyja?ni?, po co i dlaczego myszy tak biegaj?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wi?c mo?e poniek?d jest to dla nich forma zabawy, a i integracji, umacniania wi?zi... Cho? to dziwne. Kiedy? mia?am ta zgrane ogonki, ?e potrafi?y po trzy naraz biega?... 
