Wyje?d?am dzisiaj wieczorem, tak?e po 3-4 myszy nie b?d? nadrabia? 400 km.
rumcia niestety ch?tnych za ma?o ;<
aShadow, blue nie ma, jest tylko lilac tan jedna podobno.
Jak si? cudem jako? uda zgada?, ?e b?dzie po drodze to si? b?d? odzywa? do Was Anka masz mój nr tel, jakby co to pisz.
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Ludzie, jad? do Niemiec, s? rozety, herefordy, piebaldy, redy rec, tany, foxy, syjamy, cbp i himi. Chcecie co?? Potrzebuj? szybk? decyzj?, najepiej do jutra do wieczora, bo mo?liwe, ?e w pi?tek b?d? mia?a transport.
I apel do tych co mog? mi myszy dos?a? na wymian?, jeste?cie w stanie wys?a? mi do Poznania jakie? myszy do pi?tku? Jakiekolwiek, oni te? chca po prostu ?wie?ej krwi.
Sory, ?e tak nagle ale trafia si? okazja
Co do typu myszy, nie jest ?le, ale jakie? super te? nie s?. powiedzia?abym przeci?tne. mog? wstawi? fotki.
[ Dodano: 2013-08-01, 01:13 ]
[ Dodano: 2013-08-01, 01:14 ]
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Paczcie jakie mamy myszy
"Weil die Tasthaare gekrümmt und länger sind. Die Orientierung beinträchtigt ist. So etwas würde ich nie züchten. Abgesehen davon dass ich sowas hässlich finde"
"the whiskers are longer than normal, also they are curved, this causes irritation and disturbance of the orientation. The eyelashes ar longer too and can grow into the eyes. which can cause inflammation."
" that's because people only breed for the look and don't choose the animals with good healthyness. If you want to get healthier mice you have to choose the ones which are healthy and not the ones which seem beautyful"
"Before a few years I had such ones in my stock, I loved teir characters. My curlies were very relaxed and gentle! I prefered not curved vibrissae. But here in Germany its hard to hold them, because much people denunciate you as breeder because there are much stories about health problems. I can´t confirm them in my business as veterinarian. So I said byebye to them and focused on standard shorthair."
To do?? ciekawe, je?li wyst?puj? jakie? problemy typu nowotwory to likwiduj? ca?e linie, u nich nie ma czego? takiego w ogóle
" I think cancer is mostly a genetic problem, we can selekt against."
"If I got fuzzy, hairless, texel or dominat red in my stock I will be publicly executed here in Germnany, Because these are supposed to have genetically more healthproblems as outher ones, if you breed them in germany you are infamous as a person who tortures pets."
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
nie zauwazylam zeby astrexy mialy wiecej problemow zdrowotnych niz sh czy fuzzy , a za lysolami to nie przepadam i ogolnie jest wiadomo ze w niektorych krajach ich hodowla jest zabroniona jako wynaturzenie genetyczne zagrazajace zdrowiu zwierzecia, nie dziwie sie ze moga sobie pozwolic na bardziej restrykcyjna hodowle , poniewaz nie ma zakazu skarmiania myszy i selekcja oraz rozrod moze byc prowadzony bez wzgledu na duza ilosc miotow co rzutuje na brak zahamowania w rozrodzie , duza selekcja wsrod danej grupy hodowlanej i w zwiazku z tym lepsze efekty hodowlane , my jednak liczymy sie z tym iz mysz czuje jak kazde inne zwierze i mieniac sie ich milosniakami bierzemy pod uwage standart zyciowy gryzonia , co powoduje nieco mniej miotow oraz wydluzenie w czasie efektywnosci w zalozonych celach hodowlanych
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
...To do?? ciekawe, je?li wyst?puj? jakie? problemy typu nowotwory to likwiduj? ca?e linie, u nich nie ma czego? takiego w ogóle...
Sprawdzimy jaka jest prawda, bo przyjecha?o do nas ostatnio du?o myszy niemieckich. Zobaczymy, czy nie b?d? mie? problemów z nowotworami, jak d?ugo b?d? ?y?y i jak b?d? odporne na inne choroby - bo mówi? mo?na du?o i pi?knie, ale s?owa niewiele znacz?, licz? si? fakty.
U mnie s? 2 myszki niemieckie i 1 raz by?y ju? leczone. By?o to jednak krótko po ich przybyciu, wi?c by? mo?e przyczyn? choroby by?a d?uga podró?, zmiana klimatu, ?rodowiska, otoczenie innych bakterii i wirusów... Zobacz? jak b?dzie dalej i na pewno Wam napisz?.
Skoro Niemcy tak bardzo si? chwal? zdrowotno?ci? swoich myszy, to my?l?, ?e dobrze by?oby utworzy? oddzielny temat o zdrowotno?ci i d?ugo?ci ?ycia naszych niemieckich importów, aby to wszystko sprawdzi?, bo ja nie lubi? bajek, przechwalania si?, tylko ja lubi? fakty.
Jak dla mnie, to ka?de zwierz? choruje, bardziej lub mniej. Wiadomo, ?e zwierz?ta rasowe s? bardziej delikatne i jest to norma. Jak komu? to nie odpowiada, to rasówek nie kupuje. Czy jednak to ma by? powód, aby zrezygnowa? ze zwierz?t rasowych, nie hodowa? ich?
Dachowiec (ten co prze?yje, bo pewnie du?o ich zginie od chorób w m?odym wieku) b?dzie bardziej odporny ni? rasowy pudel, to co? mamy zrezygnowa? z pudli? Ka?da rasa psa czy kota ma podatno?? na jakie? tam choroby, wi?c co? trzeba polikwidowa? wszystkie rasy i odmiany? Pies du?y ?yje d?u?ej ni? pies ma?y, wi?c co? wyt?pi? ma?e odmiany? S? ?yse psy i ?yse koty, wi?c tez je wyt?pi?? Ja akurat nie lubi? ?ysych odmian, bo dla mnie jest to nienormalne pozbawi? zwierz? w?osa, ale s? takie rasy i jest ró?norodno?? w ?wiecie zwierz?cym. One ?yj? i ciesz? si? ?yciem, s? kochane...
Hurricane napisał/a:
..."fuzzy, hairless, texel or dominat red...these are supposed to have genetically more healthproblems as outher ones, if you breed them in germany you are infamous as a person who tortures pets."
To co, nale?y wyt?pi? fuzzy, hairlessy, astrexy i red dominant - bo kto? chce, aby by?a jedna, jedyna rasa i odmiana myszy - naprawd? to Ciebie zachwyca?
Mo?e w ogóle zrezygnowa? z rasówek, z ich ró?norodno?ci i pi?kna? Pies ma by? jeden, najlepiej dziki. Kot ma by? jeden, te? najlepiej dziki. Tak samo inne zwierzaki. A mo?e w ogóle zrezygnowa? z psa i kota, bo ?ó?w ?yje d?u?ej i jest zdrowszy?
Za chwil? dojdziemy do paranoi, bo mo?e ?wiat by?by fajniejszy bez zwierz?t? Przecie? wówczas by nie chorowa?y i nie ?y?yby krótko, w dodatku nikt by si? nad nimi nie zn?ca?...
Imi?: Ewa
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 3 razy Wiek: 56 Dołączyła: 27 Sie 2008 Posty: 265 Skąd: Pozna?
Wysłany: 2013-08-02, 09:25
Ira napisał/a:
U mnie s? 2 myszki niemieckie i 1 raz by?y ju? leczone.
U mnie trzy i pokichiwa?y,wi?c by?y przeleczone,teraz ,odpuka? jest ok.
Ira napisał/a:
Skoro Niemcy tak bardzo si? chwal? zdrowotno?ci? swoich myszy, to my?l?, ?e dobrze by?oby utworzy? oddzielny temat o zdrowotno?ci i d?ugo?ci ?ycia naszych niemieckich importów, aby to wszystko sprawdzi?, bo ja nie lubi? bajek, przechwalania si?, tylko ja lubi? fakty.
Mo?na,tylko,?e zawsze mo?e pojawi? si? opinia,?e u nas mo?e nie mia?y takich warunków jak u nich,ró?ne karmy ,?ció?ki ,woda,powietrze itp. ,poza tym zetkni?cie z naszymi myszkami .
Wychodz? z za?o?enia na podstawie obserwcji myszy moich,?e nie ma to specjalnie a? takiego znaczenia ,bo z danego miotu dwie trzy siostry ?yj? ró?nie d?ugo,na ró?ne choroby zapadaj? nawet je?li przebywaj? w identycznych warunkach.Wg mnie zale?y to po prostu od myszy ,od jej odporno?ci,genów po bli?szych i dalszych przodkach które akurat u tej czy tamtej si? nagromadzi?y daj?c jej gorsz? kondycj?,chocia? mo?e idealny wygl?d itd. itd.Owszem zdarzaj? si? bardziej obci??one co wida?,?e wszystkie z danego miotu wcze?niej czy pó?niej maj? identyczne objawy,czy guzy ale nie jest to regu??.
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 33 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2013-08-02, 09:25
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Ale Hurricane nigdzie nie napisa?a, ?e sama tak uwa?a, zacytowa?a tylko niemieckiego hodowc?.
Co do nowotworów, ca?kowicie zgadzam si? z ide? likwidowania ca?ych linii w przypadku wyst?pienia choroby. Natomiast co do odmian... bez komentarza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach