Te? mia?am taki cykl, ?e co przesz?o to potem wraca?a i za?amywa?am r?ce. A karmi? Unidoxem non stop to zbrodnia.
Potem robi?am inhalacje gentamycyn?, poprawia?o si?, ale po tygodniowym leczeniu ju? nawet nie chcia?am sprawdza?. Uzna?am "trudno, nic jej nie dolega poza katarem, zostawiam to samo sobie". No i z wetem skonsultowa?am, ?e zwyczajnie b?dziemy obserwowa?, czas poka?e. I jako? tak wysz?o cholera, ?e czas zadzia?a? najlepiej.
Cho? pewnie to te? kwestia sezonu mo?e by?... odpuka?, bo nie chc? na jesieni mie? powtórki.
Kataru nie da si? wyleczy? od razu, tak jak u ludzi
Ja jak mam co? przezi?bione to daje po prostu du?o witamin i czasu.
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-07-09, 14:40
Zale?y jaka jest przyczyna kataru. U mojej to by?/jest owoce z?ego leczenia i uszkodzenia ?luzówek na sta?e. A to troch? co innego ni? katar wynikaj?cy ze zwyk?ego przezi?bienia/infekcji wiruswej.
No tak, tak. Ja mówi? o zwyk?ym przezi?bieniu, gdzie niektórzy bez sensu w??czaj? antybiotyk.
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-07-09, 14:52
Ah, ok. No ja my?l? ?e w??czanie antybiotyku wynika z pewnej przezorno?ci. Myszy choroba si? w dob? mo?e rozwin?? do skrajnego stadium, a antybiotyki s? ró?ne - od s?abszych bo na prawd? ci??ki (jak na myszy) kaliber. Trzeba na prawd? umie? oceni?, obserwowa? i podj?? w?a?ciw? decyzj? od czego zacz??. No i sam? mysz trzeba dobrze zna?.
Ja natomiast mam prawie namacalne potwierdzenie, ?e dobra dieta bardzo widocznie przek?ada si? na zdrowie. Moja rekonwalescentka po usuni?ciu guza zagoi?a si? i wróci?a do wagi momentalnie, bez ?adnych problemów. Nawet sama chirurg nie wierzy?a mi, ?e dam rade j? postawi? na nogi szybciutko. Tydzie? od zabiegu mysza ju? nawet strupka nie mia?a, a wag? odzyska?a w 3 dni. S?owem, karmcie myszy dobrze, to Wam nie b?d? chorowa?, albo b?d? szybko zdrowie?.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-09, 14:52
?e?cie mi da?y do my?lenia z t? echinace?. Daje do poid?a po trochu od jakich? 2 m-cy bo jak mia?y dwa poid?a w tym jedno z czyst? wod? to go nie tkn??y ale fakt co za du?o to niezdrowo. Fru poprawa jest taka ?e jak 3 miechy ponad walczy?am z ich choróbskami to na wzmocnienie mia?am dawa? i odpuka? na razie wszystkie okazy zdrowia
Dari b?agam wyobra?asz sobie mnie i ?ywego m?cznika?? Ja odpadam w przedbiegach ;p daj? suszone. Ale ?ywe sasza daje wi?c do niej spróbuj uderzy? po porady
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-07-09, 14:53
W?a?nie mia?am pyta?, jakie dawa? - te wij?ce si? czy suszone. Problemu z podaniem ?ywego nie mam, ale gdzie to cholera trzyma?... ;P
Ja osobi?cie polecam ?ywe i nie tylko m?czniki, ale i jaki? karaczan (najlepiej turecki ma miekki pancerz, który nie zaczopuje przewodu pokarmowego), szara?cze... gdy? mysz ma nie lada frajde np. jak przez przypadek owy robak jej ucieknie, a ona musi go wyw?szyc i wykopa?.
Uwa?am równie?, ?e suszone mniej sk?adników od?ywczych, gdy? s? puste...
Co do karmienia karmówki, konieczne jest podawanie sporej ilo?ci bia?ka (psia/kocia karma, pokarm dla rybek, p?atki owsiane), zapobiegnie to kanibalizmowi i wzbogaci warto?ci robaka. Do tego podajemy owoce (np. jab?ko, banan, gruszka...), warzywa (starta marchew, pietruszka, sa?ata....), zielonke z pola- podawanie owej "mokrej" paszy dostarczy od razu robakom wod?, co skutkuje tym, i? nie musimy podawa? jej w misce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach