gdyby? po?wi?ci?a im odpowiedni? ilo?? czasu to z dzikusek mog?yby zrobi? si? niez?e miziaki. co prawda nie ka?d? mysz mo?na oswoi? do ko?ca, ale to wyj?tki.
oczka jak ka?de inne, moje myszy maj? czarne, ale jak posiedz? w ciemno?ci a potem wchodz? do pokoju i ?wiece ?wiat?o to i tak odbija si? w nich czerwie?
Nie mam na razie ?adnego do?wiadczenia. Nie mia?am nigdy na r?kach myszki. Dlatego nie chcia?abym si? zrazi? i odpowiednio przygotowa?. Staram si? te? stworzy? najlepsze warunki (st?d klatka 100cm ×54 cm)
dalej nie rozumiem, czym mog?aby? si? zrazi?. chodzi Ci o te oczy? bo inaczej nigdy nie masz pewno?ci co do charakteru myszy. aShadow kiedy? o tym pisa?a nawet, ?e jej myszy z hodowli s? oswojone ale g?ównie z jej zapachem i nie ma gwarancji, ?e w domu u kogo? innego b?d? zachowywa? si? od razu bardzo swobodnie. moj? pierwsz? mysz? (nie licz? tych z dzieci?stwa, bo ledwo pami?tam) by?a albinoska, która te? by?a przeznaczona na karmówk?. i by?a przegenialn? mysz? do ko?ca swoich dni. nie by?a typem miziaka, ale lubi?a chodzi? po mnie, biurku, zwiedza?, na wybiegach istny ?ywio?.
jasne, nie mówi?, ?e masz bra? z takich na si??, bo czasem warto poczeka?. fajnie, ?e zapewniasz myszom tak du?e lokum i ?e najpierw starasz si? o nich jak najwi?cej dowiedzie?
Nie chc? si? zrazi? nie do czerownych oczu tylko do ca?kowicie nieoswojonej myszki. Gdy mój brak do?wiadczenia spotka si? z dzik? skacz?c? ze strachu myszk? to zostanie tylko obserwacja mysi bez dotykania. A to troch? bez sensu, jakby mie? rybki. A z myszk? chcia?abym mie? kontakt, ?eby po mnie pochodzi?a chocia? a ja bym nie by?a w strachu, ?e mnie zaraz ugryzie
nie spotka?am ani nie s?ysza?am nigdy o takiej myszy, która by tak reagowa?a, ale nie znaczy to, ?e tak by? nie mo?e. w takim razie musisz cierpliwie czeka?
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-27, 12:21
prawie ka?d? mysz da si? oswoi? przynajmniej do tego stopnia by nie spiernicza?a jak wk?ada si? r?k? do klatki
jest ca?y wielki temat z radami jak post?powa? wi?c na pewno sobie poradzisz cho? w zale?no?ci od charakteru myszy mo?e to zaj?? ile? czasu a ?e myszy s? generalnie ciekawskie, to nawet wyci?gaj?c j?, by posprz?ta?, mo?esz j? sobie posadzi? na kolanach i da? jej pozwiedza?
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach