AJAFO IT
Myszy.info - forum o myszkach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AJAFO IT
 Ogłoszenie 
AJAFO IT

Poprzedni temat «» Następny temat
Moderacja tematow
Autor Wiadomość
Frufru
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-07, 13:08   

Yun napisał/a:
Ja mia?am myszk? z zoologa i to niejedn? (kiedy? internetu nie by?o, a jak by?, to nawet mi do g?owy nie przysz?o szuka? po has?ach 'mysz rasowa'. Trafi?am zupe?nie przypadkiem, ale i tak kupi?am z zoologa. I to by?a moja najukocha?sza myszka wszechczasów ;) I nie ?a?uj?.
No to gratuluj?, ?e maj?c dost?p do informacji i tak zrobi?a? ?le. Na pewno masz powody do dumy. Cycki opadaj? jak si? czyta takie teksty moderatora i hodowcy.

I wiesz Yun, nie masz a? tylu lat, ?eby mówi? "kiedy? nie by?o internetu" i tym si? zas?ania?. Teraz z reszt? dzieciaki go maj?, a na komunie dostaj? laptopy i ajfony. Nie ma wymówki. :)
Ostatnio zmieniony przez 2013-08-07, 13:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Yun 
MegaMysz
Blite



Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC
Pomogła: 20 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 06 Mar 2010
Posty: 1287
Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2013-08-07, 13:08   

Cytat:
Kaza? dzieciakowi patrze? jak mu schorowana mysz zdycha po tygodniu od kupna albo u?wiadomi?, ?e zrobi? ?le i tak w?a?nie si? to sko?czy i nast?pnym razem.


Mój laborek ?y? ponad 1,5 roku. Dwa wcze?niejsze ponad 2 lata. Mysz z hodowli 3 miesi?ce, inne ró?nie od roku do ponad dwóch. Regu?y nie ma. - czy na pewno argument by? trafiony?
 
 
 
Minka. 
Myszowaty


Imi?: Sara
Pomogła: 1 raz
Wiek: 24
Dołączyła: 12 Mar 2013
Posty: 462
Skąd: Namys?ów
Wysłany: 2013-08-07, 13:08   

Przepraszam, ?e te? si? wtr?cam, ale czemu jest uwa?ane, ?e mysz z zoologa, zawsze musi by? chora ? I musi zdechn?? po tygodniu ?Mia?am kiedy? myszki z zoologa, jedna ?y?a ok.2 lat na pewno, nawet wi?cej i nic jej nie by?o ...
_________________
 
 
Hurricane 
MegaMysz


Imi?: :)
Hodowla: Fluventris
Pomogła: 3 razy
Wiek: 12
Dołączyła: 21 Wrz 2012
Posty: 1474
Wysłany: 2013-08-07, 13:08   

Nie ka?da mysz z zoologa od razu zdycha. Ja nie uwa?am, ?e kto? zrobi? ?le je?li kupi? mysz w zoologu. Jego wybór, musi si? tylko liczy? z tym, ?e mo?e by? w ci??y lub chora.
Powtarzam Ci, ?e 3 z? przy obrotach myszy jakie s? w sklepie sprzedawcom zwisa.

Ludzie sprzedaj? kundle za 50-80 z?. Koszty utrzymania. I moja kole?anka w?a?nie takiego chce kupi?. Wychowanego w domu i zresocjalizowanego ;)

Swoj? drog? moje laborki, ?y?y d?u?ej ni? wszystkie rasowe jakie mia??m do tej pory.
_________________
Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Ostatnio zmieniony przez Hurricane 2013-08-07, 13:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Frufru
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-07, 13:09   

Tak Yun, trafiony, bo Twoje prywatne do?wiadczenie nie jest wytyczn? ogó?u.
 
 
Yun 
MegaMysz
Blite



Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC
Pomogła: 20 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 06 Mar 2010
Posty: 1287
Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2013-08-07, 13:10   

No i co z tego, ?e maj? internet? Czy uwa?asz, ?e branie myszy z hodowli to jedyna s?uszna prawda? Nie, ludzie maj? wybór, swoje sumienie. A Ty twardo si? trzymasz, ?e to z?o wcielone. Dobrze, my?l tak. Ale nie narzucaj tego zdania innym. Mo?esz co najwy?ej zasugerowa?, przedstawi? swoj? wizj?, plusy, minusy. Ot ulotka reklamowa. A nie nachalna propaganda niczym zieloni.
 
 
 
Frufru
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-07, 13:14   

Yun, to ?e inni nie umiej? czyta? ze zrozumieniem, nie jest moj? odpowiedzialno?ci? ani problemem. Ja zawsze informuj? i wyra?am swoje zdanie na ten temat. Niestety polska mentalno?? ma ten problem, ?e jak kto? wierzy w swoje przekonania to jest od razu traktowany jak "fanatyk" czy agresor. Ale to tak?e nie mój problem, prawd? mówi?c.

Serio, nie boj? si? banów, warnów czy innych straszaków. Je?li mam dosta? w ?eb za swoje - nieszkodliwe - przekonania, to droga wolna. Ale wierz?, ?e to tyko katowi wystawi ?wiadectwo kim jest.


I na boga, we?cie si? opanujcie - gdzie napisa?am, ?e tylko myszy rasowe s? dobre? Cholery mo?na dosta? z takim dorabianiem sobie interpretacji do cudzych s?ów. Mam wra?enie, ?e sobie same robicie podk?adk? do dyskusji bo nie mówi? tego, o co chcecie si? k?óci?. :roll: Prosz? mi nie wmawia? co mia?am na my?li tylko czyta? to, co na prawd? napisa?am. Jeez...
 
 
wero 
Moderator



Pomogła: 19 razy
Wiek: 32
Dołączyła: 15 Sie 2010
Posty: 2637
Skąd: Pozna?/Szczecin/Wawa
Wysłany: 2013-08-07, 13:15   

mózg zniszczony jak to si? czyta.
ka?dy ma troch? racji ;)
_________________
Chcia?a pi?knie pisa?, ale s?owa odmawia?y jej pos?usze?stwa.
 
 
 
Hurricane 
MegaMysz


Imi?: :)
Hodowla: Fluventris
Pomogła: 3 razy
Wiek: 12
Dołączyła: 21 Wrz 2012
Posty: 1474
Wysłany: 2013-08-07, 13:17   

Piszesz, ?e laborki s? z?em wcielonym no to rasowe musz? by? cudowne, tak?
A skoro rasowe te? nie s? cudowne to sk?d najazd na laborki?

Pewnie, ?e mo?na mie? swoje zdanie ale dlaczego tak agresywnie narzuca? je innym mówi?c, ?e laborka ma zdechn?? na oczach dziecka, ?eby zm?drza?o i kupi?o rasówke (która te? pewnie zdechnie po 2 miesiacach) bo Ty uwa?asz, ?e tylko rasówki maja prawo bytu? Mysz ma zdechn?? na oczach dziecka?! Mia?a? styczno?? z dzie?mi w ogóle? Wierz, ?e to TROCH? wra?liwe stworzenia?
_________________
Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
 
 
Yun 
MegaMysz
Blite



Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC
Pomogła: 20 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 06 Mar 2010
Posty: 1287
Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2013-08-07, 13:21   

Wiesz sk?d si? wzie?y rasowe? Z laborek.

A skoro rzuca?a? kamie?, ?e niby nie bra?a? myszy z zoologa, to sk?d wiesz na co choruj?, w jakich m?czarniach umieraj?? Z mnóstwa laborek jakie przewin??y si? w moim domu tylko jedna pad?a mi w bardzo m?odym wieku (odmiana yellow, zdarza si?, równie? w?ród rasówek/.
 
 
 
Frufru
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-07, 13:21   

Hurricane napisał/a:
Piszesz, ?e laborki s? z?em wcielonym no to rasowe musz? by? cudowne, tak?
No gdzie tak napisa?am, prosz? o cytat. Bo ja widz? tylko Twoj? ?yw? interpretacj? moich s?ów. Tylko wiesz, dodawanie epitetów powoduje, ?e zmieniasz sens mojej wypowiedzi bezczelnie ni? manipuluj?c. A tego si? w dyskusji nie robi. Ot mi?a zasada erystyczna.

Hurricane napisał/a:
Ty uwa?asz, ?e tylko rasówki maja prawo bytu?

Znowu, gdzie to napisa?am? Prosz? Ci? z ca?ego serca o cytat, ?e uwa?am i? "tyko rasowe myszy maj? prawo bytu"? Ja poczekam, posiedz?, serio. Tylko prosz?, udowodnij mi ?e ja co? takiego napisa?am. Bo to jest pieprzone k?amstwo i Twoje niezrozumienie mojej wypowiedzi. Napisa?am ?e myszy zoologa s? schorowane, ?le hodowane, problematyczne. Owszem. Ale nigdzie nie napisa?am, ?e nie maj? prawa ?y?. We? chwil? spowolnij zanim mi odpiszesz bo to jest a? wkurzaj?ce, ?e mówisz o czym? czego nie napisa?am.


Hurricane napisał/a:
Mia?a? styczno?? z dzie?mi w ogóle? Wierz, ?e to TROCH? wra?liwe stworzenia?
Owszem, niestety jestem w takim wieku, ?e mia?am. ;)

Yun napisał/a:
niby nie bra?a? myszy z zoologa
Nie "niby" Yun. Nie bra?am. Nie zwyk?am si? ucieka? do k?amstwa w celach dyskusyjnych, wi?c takie wstawki to zachowaj do rozmów z kim innym, bo to jest brak szacunku dla rozmówcy.

Yun napisał/a:

to sk?d wiesz na co choruj?, w jakich m?czarniach umieraj??
Nie wiem, umiem czyta?, chodzi?am do szko?y, s?ucham co inni mówi?...? Ot takie tam, prozaiczne formy przekazu...
 
 
lilith 
MYSI MASTER
myszoszczur :)



Hodowla: MYSTIC RODENTS
Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 28 Gru 2008
Posty: 3362
Skąd: krakow
Wysłany: 2013-08-07, 13:26   
   Myszy: pytania dotyczace zakupu myszek prosze kierowac na pw


mysle ze przekazanie wiedzy czym jest pseudohodowla to nie zadne zlo , a dana osoba moze zmienic zdanie zanim kupi myszke czy z zoologa czy z hodowli , a fakt faktem ze z tego co ludzie pisza myszy zooologoczne czesciej choruja , czesciej zdychaja i szybciej i niejednokrotnie dziecko placze po takim zwierzatku , a nie musialby gdyby wiecej poczytac o tym jak mysz zdrowa wyglada i czym moze grozic chow wsobny , inbred i jak to wplywa na hodowole myszy zoologicznych , tak sie sklada ze pracuje w przedszkolu i mialam nie jeden przyladek dziecka ktore plakalo , nie jeden przypadek kiedy weszlam sama do zoologa i widzialam chore myszy wystawione na sprzedaz , zal patrzec
swiadomosc moze byc bardzo pomocna , a zwlaszcza swiadomosc rodzicow , a jesli nie to nawet dzieci czytajac i szukajac informacji duza sie moga nauczyc i same podjac decyzje o posiadaniu myszy takiej czy owakiej

i nie trzeba krzyczec czy to jest zle czy dobre , pokazac raczej co z tego wynika
_________________
milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Ostatnio zmieniony przez lilith 2013-08-07, 13:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Yun 
MegaMysz
Blite



Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC
Pomogła: 20 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 06 Mar 2010
Posty: 1287
Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2013-08-07, 13:26   

Frufru, prosze Ci?, na ka?dym kroku piszesz, aby bra? z hodowli, ?e dost?p do informacji ma teraz ka?dy i nie ma wymówki, by zrobi? inaczej i z lenistwa wzi?? z zoologa.

Twoje nastawienie pokazuje jedno - nie dla brania myszek z zoologa. Bez ust?pstw. A zapominasz o jednym - cz?owiek ma prawo wyboru. I kultura jak i poszanowanie jego praw nakazuj? przedstawi? mu swoje racje, zamiast szykanowa? za jego osobisty wybór.

Na szcz??cie uda?o mi si? dojrze? do takiego podej?cia do innych ludzi. Wolnych ludzi z wolno?ci? wyboru.
 
 
 
Hurricane 
MegaMysz


Imi?: :)
Hodowla: Fluventris
Pomogła: 3 razy
Wiek: 12
Dołączyła: 21 Wrz 2012
Posty: 1474
Wysłany: 2013-08-07, 13:28   

Cytat:
Kaza? dzieciakowi patrze? jak mu schorowana mysz zdycha po tygodniu od kupna albo u?wiadomi?, ?e zrobi? ?le i tak w?a?nie si? to sko?czy i nast?pnym razem.


Nie wiem sk?d to bierzesz, bo akutalnie to zdycha wi?cej rasowych ni? laborek. I w jakich m?czarniach maj? zdycha?? Nie zdychaj? w ?adnych m?czarniach, a skoro tak uwa?asz to rasowe jeszcze bardizej si? m?cz?.

Cytat:
Napisa?am ?e myszy zoologa s? schorowane, ?le hodowane, problematyczne. Owszem. Ale nigdzie nie napisa?am, ?e nie maj? prawa ?y?.


Schorowane i problematyczne? Znam tylko jedn? tak? mysz - Pako Ewy.
Tak poza tym to przejrzyj dzia? chorób. SAME rasówki choruj?. I nie chc? znowu wchodzi? w ten temat, ?e rasówki choruj?, bla bla bla. Mysz jak mysz i ka?dy mo?e sobie wybra?, czy chce rasow?, czy te? nie, a myszy z zoologa to nie myszy które wiecznie choruj?. Nigdy laborek nie leczy?am. Raz mo?e si? rozkicha?y.
_________________
Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
 
 
Frufru
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-07, 13:32   

Yun, poczytaj sobie do kawy jeszcze raz to co napisa?am. Bo widz?, ?e nami?tnie pomijasz moj? wypowied? o adopcji myszy laboratoryjnych oraz "zrzutów" niechcianych myszy kupowanych w?a?nie w zoologu.

Prawo wyboru w tym temacie zak?ada wi?cej ni? dwie opcje, a Ty mi nami?tnie wmawiasz, ?e ja uznaj? tylko jedn?. O co Ci chodzi kobieto? Wroga publicznego szukasz?

Proponuj? poszuka? w s?owniku co znaczy s?owo 'szykanowa?. Bo kolejn? bzdur? mi wmawiasz.

Jak tak dojrza?a? do uszanowania cudzych pogl?dów to prosz? uprzejmie, uszanuj mój "fanatyzm" - dasz prawidziwy wyraz swojej dojrza?o?ci a nie tylko puste has?a pod publiczk?.

Hurricane napisał/a:

Tak poza tym to przejrzyj dzia? chorób. SAME rasówki choruj?.
Tak? A ile z tych dzieciaków, które si? wita?y i chwali?y myszami z zoologa potem pisze w tym dziale? ;) Bo ja ich tam jako? potem nie widz?. Pewnie d?ugowieczne te sklepówk skubane. :p

Akurat powo?ujesz si? na mocno przek?amane dane, bo to ?e pisz? ludzie z rasówkami mo?e wynika? g?ównie z tego, ?e Ci ludzie si? jeszcze przy okazji interesuj? tymi myszami bo wydali na nie kas? i im zale?y. Nie mamy poj?cia ile myszy sklepowych w tym czasie pada bez opieki czy pomocy.
Ostatnio zmieniony przez 2013-08-07, 13:35, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna

AJAFO IT