Imi?: Paulina
Hodowla: Little Hearts
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 2 razy Wiek: 29 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 736 Skąd: ?ód?
Wysłany: 2013-10-03, 23:00
Myszy: coraz wi?cej...
Frufru, to s? do?? skrajne przypadki i wyst?puj? raczej, kiedy pojawia si? pierwsze, zupe?nie nieplanowane zwierze. Mo?e niech Killa98 si? wypowie, czy jej rodzice s? z takich, co spuszczaj? zwierz?ta w kiblu...
W?adzia, ale to nie jest dziecko, tylko pi?tnastolatka, w tym wieku chyba jest ju? wstanie wzi?? jak?? odpowiedzialno?? za swoje zachowanie.
Killa98, a mnie dziwi niespójno?? twojej wypowiedzi - piszesz, ?e mia?a? ju? dwie myszy samotne, a potem pytasz jak one si? zachowuj?, to poprzednie czym? si? ró?ni?y od tej teraz?
[ Dodano: 2013-10-03, 23:02 ]
Nie masz warunków? To znaczy, ?e pierwsza siedzi w klatce 20 x 15?
I niby czemu nie chcesz?
Ty naprawd? masz 15 lat?
_________________
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-03, 23:03
Paulixia, ja nie mówi?, ?e rodzicie Killa98 s? "z tych". Ale pisanie lekk? r?k? i zgadywanie jak si? zachowaj? jest do?? bezpodstawne. To nie Ty czy ja b?dziemy mie? problemy potem, to nie nasze zwierze na tym straci, wi?c nie nale?y si? wyrywa? z takimi os?dami bo tylko mo?na zaszkodzi?.
Poza tym, je?li problemem jest druga mysz, to boj? si? spyta? jakie warunki ma ta jedna. Bo jedna czy dwie myszy, powinny ju? mie? stosown? klatk?, w zasadzie takich samych wymiarów.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-03, 23:07
mnie te? zastanawia brak warunków. maj?c warunki na jedn? mysz spokojnie ma si? warunki na 2 lub 3. tzn je?li chodzi o klatk?. nawet koszty nie wiele wzrastaj?. praktycznie jest tak samo a na plus masz lepsze samopoczucie myszki.
mo?e szczera rozmowa z rodzicami na temat potrzeb danego zwierzaka zmieni ich podej?cie?
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Killa98 te? my?la?am, ?e moja samiczka jest ?ywa i wszystko z ni? w porz?dku, dopóki nie sprawi?am jej kole?anki. wtedy dopiero zobaczy?am, jak to powinno wygl?da?.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-03, 23:12
no to w takim razie nie widz? zasadno?ci pytania. je?li i w?a?cicielka i rodzice nie chc? drugiej myszy to po co pyta? czy trzeba sprawi? kole?ank? jak i tak si? do tego nie dostosuje?
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Znaczy, myszka ma spor? klatk? i du?o miejsca. A o te warunki to chodzi?o mi o rodziców. Kazaliby mi albo drug? myszke wypu?ci? albo odda? do sklepu, co jest praktycznie niemo?liwe. Bardziej mi chodzi?o czy ta mysz miejszkaj?c sama mo?e by? szcz??liwa je?li b?d? po?wi?ca? jej du?o czasu, czy si? do mnie nie przyzwyczai, nie b?dzie sie dawa?a g?aska? jako? szczególnie.. Moja pierwsza by?a chora, ale g?aska? sie dawa?a, cho? te? jako? szczególnie si? nie domaga?a. Druga znowu zale?y, na wybiegu z regu?y tak, w klatce ucieka?a czasami. Ale wtedy a? tak sie na nich nie zna?am i chyba ?le oswaja?am.
Imi?: Paulina
Hodowla: Little Hearts
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 2 razy Wiek: 29 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 736 Skąd: ?ód?
Wysłany: 2013-10-03, 23:32
Myszy: coraz wi?cej...
To w takim razie, po co w ogóle powsta? ten temat? Z odpowiedzi nic sobie nie robisz, skoro nie masz zamiaru kupi? drugiej, to nie widz? sensu ci?gni?cia go dalej. Prawdopodobnie czekasz, a? znajdzie si? kto?, kto napisze Ci, ?e mo?esz trzyma? jedn? i wtedy b?dziesz mog?a spa? spokojnie, ale póki co si? nie zapowiada ?eby znalaz? si? kto? taki
myszy gadaj? ze sob? po mysiemu- cmokania, piski- z cz?owiekiem tak nie pogada. to tak, jakby? Ty mia?a prze?y? ca?e ?ycie w bardzo dobrej rodzinie, ale w której nikt nie mówi s?owa po polsku, ani nikt poza domem, ani w tv, no nic, ca?y czas obcy j?zyk. jakby? si? czu?a?
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-04, 09:24
Killa98 napisał/a:
, czy si? do mnie nie przyzwyczai, nie b?dzie sie dawa?a g?aska? jako? szczególnie.. Moja pierwsza by?a chora, ale g?aska? sie dawa?a
Zacznijmy od tego, ?e myszy to nie s? zwierz?ta hodowane do g?askania czy dotykania. To, ?e potrafimy je oswoi? to jest warto?? dodana, ale w ich naturze nie le?y bycie pieszczonymi przez cz?owieka a je?li ju?, to przez wspó?istniej?ce osobniki w stadzie - np. samice przez samice. Mysz równie dobrze z oboj?tno?ci i depresji mog?a dawa? si? dotyka?, tak jak mysz ci??ko chora si? nie broni bo wie, ?e jest "stracona".
Nie zapewnisz jej tego, czego potrzebuje - nie umyjesz jej, nie wyiskasz futerka, nie dogrzejesz w nocy ?pi?c z ni?, nie zrobisz gniazda jak nale?y.
Wi?c udzielaj?c prostej odpowiedzi na - ju? proste - pytanie: Nie, Twoja samica NIE B?DZIE szcz??liwa w samotno?ci.
Ale zaraz czemu piszesz o tym ?e samce ?mierdz? skoro ty masz samiczk? ?? A samiczki nie ?mierdz? a? tak bardzo ... Jak wypowiada?y si? forumowiczki wy?ej wystarczy regularnie sprz?ta? . Ja zauwa?y?am ?e jak maj? trociny wo? jest silniejsza , ale jak maj? sianko to nie czu? tej woni tak bardzo
Nie, Twoja samica NIE B?DZIE szcz??liwa w samotno?ci.
Otó? to. Mam i samice i samce i obserwuj?c je- nie chcia?abym nawet trzyma? samca samego w klatce, bo te? dobrze si? czuje w towarzystwie drugiego.
Paulixia napisał/a:
Prawdopodobnie czekasz, a? znajdzie si? kto?, kto napisze Ci, ?e mo?esz trzyma? jedn? i wtedy b?dziesz mog?a spa? spokojnie, ale póki co si? nie zapowiada ?eby znalaz? si? kto? taki
Te? si? w?a?nie zastanawiam, w jakim celu Killa98 za?o?y?a ten w?tek...
Jak nie chcesz to oddaj t? albo ju? si? nie t?umacz. I tak zrobisz co uwa?asz, chocia? w moim odczuciu pi?tnastolatka powinna przynajmniej bra? pod uwag? rady starszych.
Jak? masz klatk?? Jakie wymiary? Bo pewnie na jedn? mysz jest za ma?a, skoro "nie mo?esz sobie pozwoli? na drug?". Porozmawiaj z rodzicami, wyja?nij im sytuacj? i zachowaj si? odpowiedzialnie - je?eli nie chcesz mie? drugiej myszy (bo co? Tego nie rozumiem...) to popro? rodziców o pomoc w znalezieniu jej domku z kole?ank?.
Swoj? drog? takie "nie mog?" to moim zdaniem pieprzenie, a trzymanie samej samicy to zn?canie si? Nigdy nie zast?pisz zwierzakowi kumpla z tego samego gatunku. Zachowanie bardzo dziecinne i nieodpowiedzialne, je?eli s?dzisz inaczej.
Pyta?am, aby sie upewni? i nie musicie teraz wali? na mnie z dupy. O drug? mysz si? postaram a klatk? mam spor?, owszem dwie myszy mia?yby tam du?o miejsca ale rodzice -_- Tak wi?c powtarzam, postaram sie o myszk? i nie musicie walic na mnie z dupy ?e i tak nie s?ucham.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach