Imi?: Maja
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 1 raz Wiek: 31 Dołączyła: 15 Kwi 2013 Posty: 238 Skąd: Bielsko-Bia?a
Wysłany: 2013-10-04, 21:28
Paulixia, Przystopuj troch? bo to si? ju? robi najazd Tak robi?c troch? offtop, ja te? ostatnio posz?am kupi? aparat bo szuka?am takiego co "robi" ?adne zdj?cia,posz?am z zamierzeniem kupi? konkretny model bo tak poleci?a mi kole?anka,zrobi?a super reklam? i widzia?am,?e robi jej ?wietne zdj?cia. Ju? nawet wtedy cena mi by?a oboj?tna bo skoro jest taki super to widocznie musi tyle kosztowa?. Po czym posz?am do sklepu i tam si? dowiedzia?am,?e s? tego samego aparatu co ona poleca?a inne odpowiedniki i to znacznie ta?sze. Gdyby Pani ze sklepu mi nie powiedzia?a, a nie jestem znawczyni? w tej dziedzinie to bym pewnie nawet nie wiedzia?a.
Rozumiem,?e kwestia zwierz?t to powa?niejsza sprawa. Dziewczyna dosta?a rady,dosta?a wskazówki i to teraz tak naprawd? w jej interesie,?eby ju? wszystkiego dopilnowa?. My ufamy,?e tak zrobi bo ka?demu przecie? zale?y na dobru naszych zwierz?t.
Killa98, nawet jak dokupisz swojej myszce teraz starsz? czy m?odsz? towarzyszk? to mog? by? z pocz?tku zgrzyty. Ale wierz mi,?e po paru tygodniach stan? si? nieroz??czne a i dla Ciebie b?dzie to mi?y widok i ze spokojnym sumieniem b?dziesz wiedzia?a,?e zapewni?a? myszce jedn? z wa?niejszych dla niej rzeczy
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-04, 21:30
nie rozumiem ogólnie niczego co jest w tym temacie. Wydaje Ci si? ?e wiesz wszystko o myszach a okazuje si? ?e poj?cia zielonego nie masz, ale b?dziesz si? wyk?óca? ?e to Ty masz racj?.
Ta klatka nie jest dobra. Mysz musi mie? powierzchni? do biegania wzd?u? i wszerz a nie do góry. Pi?terka mog? urozmaiceniem przy du?ej klatce. Przy ma?ej s? zb?dne a na pewno nie zapewniaj? odpowiedniej przestrzeni.
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Tak wiem jakim gatunkiem s? myszy. I dlatego do tej klatki mam wybieg na którym myszka ( po oswojeniu ) sp?dza du?o czasu. Zobacz? co da sie zrobi? w kierunku tej drugiej myszki i wi?kszej klatki ale có?, to ju? nie do ko?ca ode mnie zale?y. Gdybym nie by?a zale?na od rodziców to bym wzi??a drug? mysie, wielk? klatke itp. ale na wielk? klatk? mnie nie sta? w tej chwili, rodzice nie chc? ani jednego ani drugiego- "straczy to co masz". Ja próbuj? ich przekona?.
Imi?: Maja
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 1 raz Wiek: 31 Dołączyła: 15 Kwi 2013 Posty: 238 Skąd: Bielsko-Bia?a
Wysłany: 2013-10-04, 21:34
Ja w Twoim wieku u?ywa?am metody co? za co?,?eby rodzice si? zgodzili. Jak cos chcia?am to w zamian obiecywa?am,?e zrobi? dla nich co? co moich rodziców by na przyk?ad usatyfakcjonowa?o np. przynios? ?wiadectwo z paskiem,b?d? wynosi? ?mieci itp.
Killa98, no to ty chyba pojecha?a? zamknij si? na zawsze w pokoju 2x2 m2, b?dziesz zadowolona? Ta klatka jest zdecydowanie za ma?a dla jakiegokolwiek gryzonia. Amen.
A skoro wszystko (nadal) wiesz lepiej, skoro kompletnie masz gdzie? co piszemy i co radzimy, to pozwol? sobie zapyta? raz jeszcze - po co w ogóle ten temat, skoro i tak nie chcesz si? do rad stosowa?? skoro, za przeproszeniem, masz w czterech literach nasze porady, bo i tak wiesz lepiej, to mo?e zaoszcz?d?my sobie wszyscy czasu?
Biedna myszka, ?e musi ?y? w takich warunkach, bo kto? ma kaprys i zadziera nosek. Jakie to egoistyczne, ?e ludzie chcieliby mie? jak najwi?ksze domy, ba, nawet pokoje, ale zwierzaka bez problemu zamkn? praktycznie na ca?e jego ?ycie w czym?, co ma wymiary transporterka. Przykre, naprawd? przykre, bo cierpi na tym wy??cznie zwierz.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-04, 21:38
rumcia dobrze prawi. Trzeba wykaza? si? inicjatyw? aby co? osi?gn??. Od samego chcenia i proszenia nic jeszcze wielkiego si? na ?wiecie nie sta?o.
Wiesz jakie masz priorytety - wi?ksza klatka, nawet dla tej jednej myszy i kole?anka aby nie pad?a Ci z samotno?ci (bo mo?e i od tego). Walcz o to, na czym powinno Ci zale?e? - na dobru oraz zdrowiu zwierzaka, którego zdecydowa?a? si? wzi?? pod swoje skrzyd?a.
?wiadectwo z paskiem i tak zawsze przynosz?. No i kiedy ja zaczynam rozmow? w tym stylu, to s? tylko dwie opcje: albo cos robie dla siebie, albo jest to moim obowi?zkiem i za nic z tego mi sie nie nale?? jakies szczególne zaszczyty. Nie wiem co bym musia?a zrobi? ( chyba uratowa? ?wiat przed kataklizmem, chocia? to by?by pewnie mój obowi?zek ) ?eby taki trik zadzia?a?.
[ Dodano: 2013-10-04, 21:42 ]
[quote="Laraine"]Killa98, A skoro wszystko (nadal) wiesz lepiej, skoro kompletnie masz gdzie? co piszemy i co radzimy, to pozwol? sobie zapyta? raz jeszcze - po co w ogóle ten temat, skoro i tak nie chcesz si? do rad stosowa?? skoro, za przeproszeniem, masz w czterech literach nasze porady, bo i tak wiesz lepiej, to mo?e zaoszcz?d?my sobie wszyscy czasu?
Chyba mówi?am, ja bym zrobi?a to i owo ale jestem ograniczona. Nie mog? kupi? klatki i drugiej myszy bez zgody rodziców, bo bym mia?a du?e problemy a o jakiejkolwiek myszy bym mog?a zapomnie? przez reszt? ?ycia w tym domu. Jedyne co mog? to namawia? ich ale to proste nie jest..
Imi?: Maja
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 1 raz Wiek: 31 Dołączyła: 15 Kwi 2013 Posty: 238 Skąd: Bielsko-Bia?a
Wysłany: 2013-10-04, 21:46
Kurcz?,to chyba ju? nikt nie wie co Ci tu poradzi?. Wszystkie argumenty odpierasz i traktujesz jako atak. Chcie? to naprawd? móc. A je?li nie móc to poczeka? a? wtedy znajdzie si? jakie? rozwi?zanie ale warunki.
Nie wiem co Ci zaproponowa?? Mo?e samca bojownika(rybka) bo nie potrzebuje a? tyle nak?adu i mo?e ?y? sam np.
Ostatnio zmieniony przez rumcia 2013-10-04, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Imi?: Paulina
Hodowla: Little Hearts
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 2 razy Wiek: 29 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 736 Skąd: ?ód?
Wysłany: 2013-10-04, 21:46
Myszy: coraz wi?cej...
Killa98, masz 15 lat, spokojnie uzbierasz nawet te 100 z? na klatk? i drug? mysz, mo?esz im powiedzie? wtedy, ?e dosta?a? mysz i klatk? od kole?anki, bo ona ma alergi? i jak znajdzie jej inny dom to we?mie etc. Pomy?l jaka opcja by przesz?a.
rumcia, sorry, ale moje podej?cie by?oby drastycznie inne gdyby druga strona wykaza?a cho? odrobin? dobrej woli, zamiast chamstwa
Edit: Tak jak pisa?am, nie trafia do mnie t?umaczenie "bo rodzice...". Gdybym, mieszkaj?c z rodzicami, wiedzia?a, ?e nie daj? oni ani z?otówki na zwierzaka, a sama mia?abym ograniczone finanse, to bym zwierzaka nie bra?a. Gdybym wiedzia?a, ?e rodzice nie zgodz? si? na dwa zwierzaki, nie decydowa?abym si? na zakup zwierzaka stadnego. Wreszcie, gdybym wiedzia?a, ?e rodzice nie zgodz? si? na odpowiednich rozmiarów klatk? dla gryzonia, nie kupowa?abym tego gryzonia. Skoro nie mamy warunków na danego zwierzaka, to si? na niego nie decydujmy.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Ostatnio zmieniony przez Laraine 2013-10-04, 21:49, w całości zmieniany 1 raz
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-04, 21:49
Killa98, najdojrzalsz? decyzj? jak? mog?aby? podj?? w tym momencie to odda? t? mysz komu?, kto da jej dobry dom, a samej poczeka? z posiadaniem zwierz?t, kiedy b?dziesz mniej zale?na od decyzji rodziców.
Oni nie maj? obowi?zku podziela? Twojej pasji dla myszy ani nawet si? na nich zna?. Dla nich jedno zwierz? to odpowiedzialno??, która i tak spadnie na nich. Bo i tak pewnie za wszystko b?d? p?aci? - jedzenie, ?ció?ka czy weterynarz (o ile s? w ogóle ?wiadomi ?e mysz si? leczy).
Koszty utrzymania myszy pokrywam ja. Ca?y sprz?t te? kupi?am ja. I jak na razie to spokojnie mówi? jaka jest sytuacja a wy sie bulwersujecie, wi?c nie dziwne ?e mi te? nerwy w pewnym momencie puszczaj?. Mówi? chyba wyra?nie: zrobi? co mog?. Pr?dzej czy pó?niej klatk? pewnie kupi?, ju? trudno. A druga myszka.. albo uda mi sie przekona? rodziców, albo oddam komu? Tequile a wezm? samczyka. Bo na jedn? mysz sie godz?, matka nawet lubi. Ale ojciec uwa?a, ?e to szkodniki i nie do trzymania w domu. Wi?c jest zgoda na jedn?, ma?? myszk?. ( ma?? bo myszy s? ma?e a nie ma??=m?od?).
Imi?: Weronika
Hodowla: brak Pomogła: 5 razy Wiek: 23 Dołączyła: 23 Wrz 2012 Posty: 308
Wysłany: 2013-10-04, 21:57
Myszy: Elwood [*], Blues [*], Loki
Killa98, co do klatki to mój jeden samiec ma o wiele wi?ksz? xD
Powiem Ci , ?e na pocz?tku jak czyta?am te? wydawa?o mi si?, ?e jak b?d? moje myszy mieszka?y w mniejszej klatce ni? jest napisane to nic im si? nie stanie. B??d. Co do rodziców to Ci? rozumiem. Moi s? w kwestii zwierz?t nieub?agani, ale nie przesadzajmy argument, ?e zwierz? b?dzie si? lepiej czu?o w wi?kszej klatce powinien zadzia?a?. Tak samo z drug? samiczk?, poza tym je?eli twoi rodzice nie interesuj? si? zbytnio twoimi zwierz?tami to nie powinno im to zrobi? ró?nicy
_________________ There's no point in thinking about yesterday
It's too late now
It won't ever be the same
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-04, 21:59
Killa98 napisał/a:
klatk? pewnie kupi?, ju? trudno..
Nie jest to najlepsza postawa, powinna? si? raczej cieszy? na my?l o tym, ?e zwierzakowi b?dzie lepiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach