wiem wiem, nie przyznam si? gdzie by?am...
przez e mail trudno jest kogokolwiek leczy? ale chcia?abym wiedzie? czy chocia? my?l? w podobnym kierunku czy dostan? dwie ró?ne diagnozy...
a i jeszcze na pocz?tku wizyty dr powiedzia? ,,najch?tniej to ja bym z tym nic nie robi?" ale nie wiem czy to by? ?art czy jak... mam nadziej?, ?e ?art
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-22, 22:23
malvaaa, mi?dzy bogiem a prawd?, czu?am, ?e tak to si? sko?czy. W?ród w?a?cicieli szczurów, dr Bielecki jest ?rednio lubian? osob?. Uchodzi za s?abego diagnost?, a im mniejsze zwierz? tym gorzej mu idzie.
My?l?, ?e dla dobra zwierzaka, powinna? si? zebra? na t? wypraw? do Warszawy. I tutaj bym poleci?a Pulsvet ( http://www.pulsvet.pl/zes...aryjnej_pulsvet ) - cho? maksymalnie daleko - dlatego, ?e u nich si? umawia na wizyty. W Ogonku jest kolejka "z ulicy" i mo?e si? sko?czy? tak, ?e ca?y dzie? sp?dzisz w niej, a poniewa? masz daleko i tak, to by?oby to raczej koszmarne i m?cz?ce dla Ciebie i zwierzaka doznanie. I mówi? to bez naci?gania, rekordzi?ci 5h siedzieli i czekali, wychodz?c w ?rodku nocy...
W Pulsvecie mog? z r?k? na sercu poleci? dr Wdowiarsk?, dr Rzepk? oraz dr Godlewsk?. Na prawd?, postaraj si? do której? z tych babeczek dosta? bo inaczej - jak dla mnie - profesor wyko?czy Ci mysz, która i tak jest jednak w kiepskim stanie...
W tak zwanej ostatecznej ostateczno?ci, je?li masz na to kas?, mo?esz te? w Ogonku zwierzaka zostawi? w szpitalu. Mia?aby? z g?owy na jaki? moment je?d?enie co chwil?. Tylko cena mo?e by? ma?o komfortowa.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-22, 22:45
w ogonku za? je?li by? si? decydowa?a to id? na dy?ur dr Denuszek, lub dr Wojty? (szefow?). Je?li masz mo?liwo?? to polecam wizyty ok 11-13 - najmniej ludzi i d?ugo si? nie czeka, cho? mia?am przypadki ?e i ok 18 wchodzi?am z marszu do gabinetu (ale i nie raz czeka?am i 3 godziny...) w godzinach oko?opo?udniowych d?u?ej ni? 20 min nie czeka?am.
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-22, 22:51
Kasumi, no ja bym jednak z Ogonkiem nie ryzykowa?a, maj?c i tak niedogodn? odleg?o?? jak malvaaa. Zwyczajnie szanse na to, ?e b?dzie czekanie na co najmniej pó?torej godziny s? du?o wy?sze ni? na to, ?e si? wejdzie z marszu. Ja chyba nigdy nie mia?am takiej przyjemno?ci, a ostatnio b?d?c JEDYN? osob? w poczekalni, czeka?am i tak godzin? na ?ask? pa?sk?...
Szansa jest tylko taka, ?e je?li mysz wygl?da naprawd? kiepsko, to mo?e poza kolejk? j? wezm?. Ale ostatnio na moich oczach królika z parali?em ?ap potraktowali jako "nic pilnego", wi?c...
Jednak w Twoich okoliczno?ciach, bezpieczniej po prostu si? umówi? do Pulsvetu na dogodn? por? i mie? komfort ?e si? wejdzie, wyjdzie i ju?.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-22, 23:23
Frufru, mówi? tylko o ewentualno?ci Nie wiem czy malvaa je?dzi komunikacj? miejsk? czy autem, ale je?li jest zale?na od szanownego ztm to Ogonek jest dogodniejszym rozwi?zaniem. A w ci?gu dnia naprawd? jest du?e prawdopodobie?stwo ?e wejdzie szybko.
Ale, malvaaa, sama zdecydujesz
ps. ja z kolei mia?am przypadek ?e dla królika z mokrym nosem i uchodz?cym uszami ?yciem przez godzin? nikt nie przyjmowa? bo dy?urni lekarze musieli razem debatowa? nad jego losem... (nie mam nic przeciwko ci??kim przypadkom, ale na boga, królik jest na tyle du?ym zwierz?ciem ?e naprawd? wida? kiedy zaczyna si? dzia? co? niepokoj?cego, czy trzeba czeka? a? prawie umrze by zareagowa?, bo kiedy? mia? podobnie i mu przesz?o -.-)
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
musz? si? zastanowi?, jak to rozegra?, na razie b?d? si? stosowa? do zalece? i zapisz? si? do Ogonka...
Nie lubi? konsultowa? si? z 4 wetami bo wiem jak to wygl?da?o w przypadku psów, milion zalece?, 4 diagnozy a pies tylko na tym ucierpia? i d?u?ej to trwa?o ale w tym wypadku nie mam chyba innego wyj?cia.
powiedzcie mi jak kto? kto jest guru je?li chodzi o leczenie gryzoni mo?e by? s?aby w diagnozie ?
ps. a lecznica ,,Lupus" na Radzymi?skiej, je?dzi?am tam ze szczurami do dr Guzi?skiej, s?ysza?y?cie co??
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-23, 09:01
malvaaa, "guru" ma ten problem, ?e jest genialnym teoretykiem i wi?ksze zwierz?ta, typu zaj?czaki, fretki i inne z rodziny "egzotycznych" leczy ?wietnie. Okazuje si?, ?e legnie na mniejszych, typu chomiki, myszy czy nawet szczury... Bolesna prawda. Nie mówi?c o tym, ?e on ma swoje lata, a przez arogancj? np. nie poszerza wiedzy o przypadki myszy bo s? za ma?o popularne i woli inwestowa? swój czas i kas? w rozwój tego, co op?acalne...
W Ogonku maj? pacjentów ró?nej ma?ci i ich ?ycie zmusza do uczenia si?. A i tak bywa, ?e to w?a?ciciel musi u?wiadamia?.
Z t? wizyt? to zaiste zrobisz jak uwa?asz. Ale b?d? z?o?liwa i jak sp?dzisz tam ca?y dzie?, to powiem "a nie mówi?am?". ?art! Najwa?niejsze, ?eby zwierzakiem si? zaj?? kto? ogarni?ty.
Nie znam lecznicy "Lupus" ale ze swojej strony apeluj? o nie my?lenie, ?e jak si? leczy?o gdzie? szczury, to z myszami sobie poradz?. To s? dwa zupe?nie ró?ne gatunku i to, ?e kto? sobie radzi? ze szczurami, nie ma ?adnego prze?o?enia na myszy, naprawd?! To powszechny b??d w postawie i potem kto? przekonany o tym, ?e wet sobie poradzi, pozwala mu na bzdurne decyzje. Chocia?by jak podawanie iwermektyny injekcyjnie "bo szczurom si? tak podaje" (co jest prawd?). Tylko, ?e mysz mo?na tak zabi?, szczura deko trudniej. To jeden z wielu przyk?adów zerowego prze?o?enia szczur -> mysz.
chodzi?o mi bardziej o to, ?e skoro zajmuj? si? gryzoniami, takimi jak szczury to powinni te? przyjmowa? myszy. Zdaje sobie spraw?, ?e s? to dwa ró?ne typy zwierzaków i leczy si? je inaczej...
dzwoni?am do lecznicy Lupus i akurat by?a pani dr Ada, powiedzia?a, ?e równie? zajmuje si? myszkami, prosi?a o skrócenie info o myszce , powiedzia?am co i jak, i sama by?a zdziwiona tym rumiankiem, kremem troch? mniej ale powiedzia?a, ?e to raczej zniweluje problem, bardziej za?agodzi ni? wyleczy. Powiedzia?a, ?e dla niej to raczej jakie? leki wchodz? w gr?, bo to nie jest reakcja na uczulenie, a bardziej ?wierzb ale oczywi?cie musia?aby zobaczy? myszk? na ?ywo bo przez telefon ci??ko... Nie wiem czy nie namota?am ale ivermektyn? leczy si? paso?yty a czym? innym np. w?a?nie ?wierzb ale mog?am ?le zrozumie?
i po tym telefonie zupe?nie nie wiem co robi?
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-23, 10:54
malvaaa, iwermektyna jest na "?yj?tka" ogó?em. Grzyby si? leczy ju? czym innym. Je?li iwermektyna po dwóch-trzech dawkach nic nie da?a to zapewne mycha ma co? innego. Ponadto, mo?e mie? co? w ?rodku, co te? daje cz?sto odczyny skórne (paso?yty wewn?trzne).
Na pewno leki s? niezb?dne, a ten rumianek i krem to jak, za przeproszeniem, plaster na dupk?.
Daj zna?, mo?e si? oka?e, ?e mamy now? lecznic? w W-wie, która si? nadaje dla myszek.
A to, ?e lecz? szczury wcale nie znaczy, ?e powinni te? myszy. W?a?nie dlatego, ?e to s? inne zwierz?ta. Ja ju? do?? razy s?ysza?am o weterynarzy, ?e "gdyby to by? szczur, to by?my....", ale ?e nie jest to si? nie da.
ooo w?a?nie to pani mniej wi?cej powiedzia?a, jak ivermektyna nie pomaga to idzie si? w innym kierunku. zobaczymy co powie... jutro przyjmuje od 15 do 22...
a z tym rumiankiem to nawet nie skomentuje tego bo tylko si? zdenerwowa?am...
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-23, 11:54
malvaaa, a jak ogólnie mysza si? miewa? Je, pije, jest aktywna? Nie rozdra?nia ranek? Mo?e jakie? zdj?cie zarzucisz?
tak po za tym to jest wszystko ok, pije, zjada ?adnie, stuka, puka, drapie, robi przemeblowanie w klatce po swojemu czekam na reszt? rzeczy i poka?? jej wille tylko szkoda mi jej bo ?azi po klatce i co 5 sekund si? drapie i widz?, ?e jest to dla niej uci??liwe.
wczoraj ugryz?a dr tak?e chyba dobrze si? czuje
postaram si? jej zrobi? dzisiaj jakie? zdj?cie, chocia? jak same pewnie wiecie, nie jest to ?atwe
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-23, 12:29
malvaaa, no to fajnie, ma si?? ?y?. To najwa?niejsze.
Niestety na sw?dzenie nie ma rady bez leków. Ale ju? nied?ugo, wierz?, ?e za tydzie?-dwa nie b?dzie ?ladu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach