Wysłany: 2014-02-06, 21:11 Markiza - przed i po wybarwieniu. Myszy: [*]: Spike, Ebi, Evi, Artystka, Fumi, Bosska, Amber, Vanilla, Markiza, Fabs, Spyro, Axel, Foster, Crash, Carmen
Myszaki dzi?kuj? za liczne komplementy.
________
Pora teraz na zdj?cie Markizy (lub jak mój ch?opak woli 'Batmana').
Przed wybarwieniem (u poprzedniego w?a?ciciela) i po (u mnie).
Jak wida? kawa?ek noska, "irokez" oraz bia?a plamka na pleckach w kszta?cie Batmana zosta?a nadal.
U Fumi pojawi? si? guz na w?z?ach ch?onnych.
By?am u weta i jak si? okaza?o? Tak jak my?la?am, ma guza nowotworowego.
W sobot? jeste?my umówieni z wetem, podejmie si? operacji ma?ej.
Spróbowa? nie zaszkodzi, a mo?e to uratuje jej ?ycie.
Zreszt? mówi?, ?e s? wi?ksze szanse na prze?ycie po operacji ni? my?la?am.
Pan Botko ma moje pe?ne zaufanie, dlatego mam nadziej?, ?e wyjdzie z tego.
Fumi przesz?a operacje wyci?cia guza nowotworowego pomy?lnie !
Wiele nerwów i ?ez mnie to kosztowa?o, ale najgorsze ma za sob?.
Wybudzi?a si? po narkozie i dochodzi do siebie. Jest coraz lepiej.
Za tydzie? zdj?cie szwów. Co prawda ten tydzie? b?dzie decyduj?cy, ale wierz?, ?e prze?yje.
Dzi?ki takiemu weterynarzowi istnieje jeszcze wiara w ludzi i cuda.
Dzi?kujemy Sante.
Fumiasta ju? w pi?tek do zdj?cia szwów, a z dnia na dzie? coraz lepiej. Nie ?pi ju? w dziwacznych pozycjach, a si? ?adnie zwija. Nie mog? si? doczeka? znów po??czenia z dziewczynami, pewnie za ni? t?skni? jak i odwrotnie. Przykro patrze? jak siedzi samotnie.
Dziewczyny przenios?am do starej klatki, a Fumi na czas regeneracji siedzi w alexie.
A teraz kilka chwil z ?ycia Amber i Bossskiej.
"..nie ma." xd
"na?o?ysz..?"
Amber z Bosssk?.
Bossska.
Myju, myju.. przy okazji gimnastyka.
Pi?kne ubarwienie i w?os.
Idealne na pulpit.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach