Wysłany: 2014-04-15, 01:58 Salut, przyjaciele. Myszy: Ciapata, Baby, April
Pozwol? przedstawi? siebie. Dotar?am na to forum nie przypadkiem. Kole?anka mi je po prostu poleci?a. Nazywam si? A?ka. Pochodz? z Torunia, a studiuj? w Olsztynie informatyk? stacjonarnie. Z zami?owania jestem grafikiem. Siedz? po trochu przez to w bran?y gier, wraz z moim facetem, który jest programist? z zami?owania, jak i zawodu. Myszami zainteresowa?am si? ju? jaki? czas temu. Wówczas przygarn??am dwie bia?e myszki od m?odszej siostry przyjació?ki. By?y ze mn? d?ugo, lecz musia?y opu?ci? ten ?wiat. By?y siostrami, wi?c jak zak?adam druga zmar?a z powodu ?a?oby nad brakiem siostry, mimo nowego towarzystwa. Tak sie z?o?y?o, ze wtedy do towarzystwa dokupi?am jeszcze jedn? bia?? myszk?, dla tej ma?ej ?aciatej. Lecz z niewiadomych mi przyczyn, bez niepokoj?cych oznak, i ona zmar?a. Ale nie poddaje si? Kocham te ma?e psotniki, zw?aszcza w nocy, kiedy przypominam sobie, ze zapomnia?am nasmarowa? ko?owrotka. S? takie ?ywe i kochane Na dniach mog? podzieli? si? zdj?ciem owej Ciapatki, bo tak ma na imi? owa m?oda samiczka.
Pomogła: 1 raz Wiek: 35 Dołączyła: 16 Mar 2008 Posty: 394
Wysłany: 2014-04-15, 02:15
Myszy: -
Jestem na wecie Teoretycznie nie wolno trzyma? zwierz?t w akademiku, ale mój akademik jest w za?o?enia weciarsko-biologiczny i przymykaj? oko na zwierz?ta w klatkach. Niektórym udaje si? te? przemyca? koty
Wysłany: 2014-04-15, 09:46
Myszy: Ciapata, Baby, April
Przedstawiam Wam Ciapatk?.
W ogóle co to za ma???
My?la?am, ?e w akademikach jest surowy zakaz zwierz?t, a tu taka mi?a niespodzianka. Jednak i tak wol? mieszka? na stancji. Wi?cej miejsca, wi?cej luzu.
Ta mysz nie wygl?da na zdrow?... nastroszone futro, widoczny kark mo?e ?wiadczy? o wychudzeniu - czy przypadkiem, jak przyk?adasz ucho do myszki, nie s?yszysz "grzechotania", niepokoj?cych d?wi?ków? Oczy te? wskazuj? na chorob?, pójd? do weterynarza lepiej.
Co do ma?ci - to zwyk?a mysz laboratoryjna, wygl?da troch? jak nieudany black tan banded
Wysłany: 2014-04-15, 11:56
Myszy: Ciapata, Baby, April
W?a?nie niepokoi mnie jej stan, mia?am na dniach pój?? z ni? do weterynarza, jednak sama teraz le?? z temperatur? w ?ó?ku. Czy jak przyk?adam ucho czy s?ysz? 'grzechotanie'? Nie, nie s?ysz?. Jedynie czasem kicha, wi?c mo?e to przezi?bienie? Nawet ci??ko nazwa? to kichaniem, tylko takim hmm jak to nazwa? - "fuczeniem" ?
Kupi?am j? z zoologa i od samego pocz?tku mia?a problemy zdrowotne. Mi?dzy innymi czasem ?apie j? co? takiego jak parali?. Na pocz?tku my?la?am, ?e umiera, ale to przechodzi po 2-3 minutach. Niestety nic z tym nie mog? zrobi?.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-15, 12:00
Myszy: tak
Mo?e gdzie? wy?ej pisa?a? ale nie znalaz?am. D?ugo ju? masz t? myszk??
Co do akademików, to na SGGW z tego co wiem nie wolno trzyma? zwierz?t, a jak by?a kiedy? deratyzacja przeprowadzana czy inny zabieg szkodliwy dla zwierz?t, to po korytarzach uczelni chodzi?a masa ludzi z transporterami. Dostrzegam tu pewny zwi?zek.
Wysłany: 2014-04-15, 12:09
Myszy: Ciapata, Baby, April
T? myszk? mam ju?, niech pomy?l?, od lutego. Wtedy ze staro?ci zmar?a mi ostatnia z bia?ych myszek. Do towarzystwa jej wtedy dokupi?am bia?? laboratoryjn?, która na pocz?tku by?a jej wielko?ci, ale szybko przeros?a j?. Ona po prostu jest taka drobna. Mo?e ma takie genetyczne uwarunkowanie, albo matka w zoologu wcze?nie zaci??y?a i to odbi?o si? na jej wzro?cie i zdrowiu?
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-15, 12:14
Myszy: tak
Hm, mo?e masz jakie? inne zdj?cia które by j? pokaza?y z innej strony albo sprzed tygodnia, miesi?ca... Raczej si? nie spotka?am, ?eby "ten typ tak mia?". Ale je?li sama zauwa?asz, ?e wygl?da ostatnio inaczej to pewnie co? jest na rzeczy.
Wysłany: 2014-04-15, 12:22
Myszy: Ciapata, Baby, April
Zdj?cia zrobione przed chwil?. Jedynie intryguje mnie jej "fuczenie", bo kichaniem tego nie nazw?. Wielko?ci? si? nie martwi?. Po prostu jest drobna i malutka. Jedzenie zawsze ma pod dostatkiem, wi?c je tyle ile uwa?a za s?uszne, w ko?cu nie namówi? jej do jedzenia.
Ewidentnie przezi?bienie. Id? z ni? do weta, nieleczone przezi?bienie prowadzi do zapalenia p?uc i do ?mierci myszki - to bardzo delikatne zwierz?tka, ka?dy, nawet najmniejszy przeci?g mo?e sprawi?, ?e si? przezi?bi?. Nastroszone futro i kichanie, czyli fuczenie, jak to nazwa?a?, plus tak uwidocznione ko?ci w skulonej pozycji to ju? powa?ne objawy. Pójd?, je?eli nie jeste? sama jako? powa?nie chora - to b?dzie chwila, antybiotyk dostaniesz dla niej i to wszystko zapewne. Ale trzeba si? ?pieszy?, mnie umar?a jedna na zapalenie p?uc, straszny widok, gdy w pewnym momencie mysz pomimo antybiotyków chudnie ci w oczach i potem umiera.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach