Wysłany: 2014-06-16, 20:41 Hey ;) Myszy: Killer i Hayley
Wtam wszystkich.
Posiadam 2 myszki, parke (samiec - Killer, samiczka - Hayley). Obydwie ca?kiem bia?e, mam je od pó? roku i na prawde je kocham S? to moje pierwsze myszki, wczesniej mialam jedynie 8 lat królika. Tak, ?e...to tyle ;P
Imi?: Agata
Wiek: 25 Dołączyła: 02 Sie 2012 Posty: 6 Skąd: Dziki Zachód Polski
Wysłany: 2014-06-16, 21:16
Park?? Musisz je rozdzieli?, inaczej b?dzie mia?a ma?e myszki (o ile ju? ich nie mia?a?)
Nawet je?li trzymasz je oddzielnie to musisz mie? kole?ank? dla aktualnej samiczki.
Anyway , mam nadziej?, ?e zadomowisz si? na forum, zdobywaj?c odpowiedni? wiedz?.
Ja nic nie musze, prosze mi tu nie rozkazywa? Jestem tu by poczytac i ewentualnie zadawa? pytania, generalnie niezbyt mam czas na takie fora ale w razie W b?de mia?a gdzie sie zwróci? o pomoc. Anyway, dzi?kuje za przywitanie
nikt tu nie rozkazuje, mus w tym sensie, ?e mus natury, obiektywne warunki, samiec + samica = mnóstwo ma?ych. to szybko przerasta cz?owieka- robota, zapachy, koszty- wi?c staramy sie ogranicza? rozmna?anie i przestrzegamy zawczasu
Zdaje sobie spraw?. Jednak po 1 na przestrzeganie ju? za pó?no a po 2 male?stwa nie s? dla mnie problemem. Mam du?o czasu, cierpliwo?ci i dam sobie rade Jak ju? b?d? gotowe to znajde dla nich nowych w?ascicieli, w zasadzie ju? kilku mam.
Wi?c tylko pragn? zaznaczy? od razu(zanim napiszecie mi litanie), ?e nie chce wyczytywa? jaka to jestem nieodpowiedzialna bo dopusci?am do ich rozmno?enia. Mia?am tego za duzo na innym forum i licze ?e tutaj ludzie s? bardziej przyja?ni
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-17, 18:02
February93, nie uno? si?, po prostu nie popieramy rozmna?ania zwierz?t nie znaj?c ich pochodzenia, uwarunkowa? genetycznych a nawet by? mo?e bliskiego pokrewie?stwa. To taka rosyjska ruletka, ma?e prze?yj? i b?d? zdrowe, czy urodz? si? i b?d? cierpie? przez ca?e (cz?sto zbyt krótkie) ?ycie.
Poza tym, nie piszesz nic na temat jak cz?sto te m?ode si? pojawiaj?, bo je?li para mieszka ci?gle razem, i mioty si? rodz? co miesi?c to samica mo?e zaraz Ci pa?? z wycie?czenia.
Nie oczekuj entuzjastycznego przyj?cia skoro sama piszesz ?e za pó?no na przestrzeganie bo wystarczy?oby, gdyby? si? opami?ta?a i rozdzieli?a (tak naprawd?, nie tylko w postach, nie oskar?am o nic, po prostu i takie sytuacje mia?y ju? tu miejsce).
Je?li jednak jak piszesz masz "nabywców" i zamierzasz ci?gle rozmna?a?, to wybacz ale od mi?o?ników myszy nie zyskasz poparcia za zrobienie z samicy maszynki do rodzenia...
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
?le sie rozumiemy. Mam parke od ponad po? roku i ani razu nie mia?a ma?ych. Dopiero teraz ma, zosta?y rozdzielone i nie mam zamiaru wi?cej ich rozmna?a?.
Pisz?c mam nabywców mia?am na mysli, ze ma?e nie trafi? na karme dla w??ów tylko b?d? mia?y w?a?cicieli. Nie wiem sk?d to g?upie przekonanie ?e mam zamiar z niej zrobi? maszynke do rozmna?ania. Nie mam 13 lat, nie jestem nieodpowiedzialn? smarkul?.
Ah i ja sie nie unosze, po prostu jest mi ?al, ?e forum gnoi wszytskich którzy doprowadzili do rozmno?enia myszy. W ten sposób nie przekonacie do siebie userów a wydawa?o mi sie, ?e po to w?asnie s? fora, by rozmawia?...nie gnoi?.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-17, 18:33
Ale? nikt tu Ci? nie gnoi. W swoim po?cie te? nie u?y?am s?ów które mog?aby? tak odebra?.
Ale Twoj? wypowied? mo?na to by?o odebra? ?e od pó? roku samica ma mioty. Je?li nie to wszystko w porz?dku. Tzn nie do ko?ca, bo do rozmno?enia w ogóle nie powinna? dopu?ci?, no ale sta?o si?. Je?li zadbasz faktycznie o znalezienie im dobrych domów (cho? jedn? m?od? samiczk? sobie zostaw, dla towarzystwa matce) i oddzieli?a? samca, to raczej nie spotkasz si? ju? z atakami ze strony osób z forum
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
No tak, ale skoro mieszkaj? osobno to samiczce i tak przyda?aby si? towarzyszka, samice s? stadne jednak.
I tak jak pisa?a Kasumi - wynika?o z twojego posta, ?e trzymasz je ci?gle razem
No i w ko?cu wyja?nili?my sprawe. Dzi?kuje Kasumi za ?yczliwo??. Bo posty typu "to cie rozczaruje bo nie s?(przyjazni na forum ludzie)" nie wnosz? nic pozytywnego do forum ani do rozmowy.
Oczywi?cie taki jest plan, zostawie jedn? ma?? samiczke i bede je trzymac osobno z samcem. A reszta trafi do nowych w?ascicieli.
Mo?e nie gnoi, ale do tego d??y?o, mówie z do?wiadczenia. Wi?c wole to od razu wyjasni? i powiedzie?, ?e sobie nie dam A czyta?am ju? bardzo du?o postów tutaj zanim sie zarejestrowa?am i ?atwo zauwa?y? jak traktujecie ludzi, którzy nawet przypadkowo maj? ma?e.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach