AJAFO IT
Myszy.info - forum o myszkach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AJAFO IT
 Ogłoszenie 
AJAFO IT

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: wero
2014-06-23, 12:37
Pomoc z myszkami (ci??a)
Autor Wiadomość
trampka 
Myszo?ak


Imi?: Natalia
Pomogła: 12 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 27 Maj 2013
Posty: 632
Skąd: Siemianowice ?l?skie
Wysłany: 2014-06-22, 19:47   
   Myszy: Lusia, Tosia, Zuzia, Krysia, Marysia


ekhem... wracaj?c na chwile do tematu to pami?taj, ?e myszy nie powinny by? razem na wybiegu nie tylko ze wzgl?du na to, ?eby si? nie rozmno?y?y. chodzi te? o to, ?eby nie 'zg?upia?y' - nie mo?na robi? tak, ?e normalnie mieszkaj? same, potem nagle maj? towarzystwo, a po chwili znowu s? same w klatkach. to dla myszy za du?y stres, ci?g?e ??czenia odpadaj?.
 
 
 
Haletha 
Starszy Myszaty



Imi?: Go?ka
Pomogła: 2 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 14 Sty 2014
Posty: 75
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2014-06-22, 19:51   
   Myszy: Panienki Krowa i Kurczak, Brunka, Alfa, Beta, Gamma, Smo?ka, Sabelka


Je?li chodzi o p?e?, to mówi?c najbardziej ?opatologicznie 'okre?la si? po odleg?o?ci narz?dów od odbytu'. Jakby co to wstawisz zdj?cia i pomo?emy :wink:
Pluszaka mo?esz wyj??, bo zostanie tylko zjedzony i obsikany. Biegaj? w tym kartoniku razem (?) - bo powtórz? jako kolejna osoba, po raz n-ty - samica z samcem maj? razem w ogóle nie przebywa?. I mog? dziur? w kartonie wygry?? bez wi?kszego problemu, wi?c nie wiem czy to dobry pomys?. Chocia? tak po prawdzie to chyba niezbyt ogarniam co w ogóle rze?bisz z tym kartonem.
Ostatnio zmieniony przez Haletha 2014-06-22, 19:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zuza911 
Best MOUSEr



Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris
Pomogła: 14 razy
Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 2439
Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2014-06-22, 19:51   
   Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)


Ale fajnie urz?dzi?a? 8)
Co do p?ci... Maluchów nie powinna? rusza? dopóki nie b?d? mia?y sier?ci, a potem p?e? naj?atwiej rozpozna? po sutkach (maj? tylko samice) albo po odleg?o?ci mi?dzy "dziurkami" - u samców jest wi?ksza :razz: W razie w?tpliwo?ci mo?esz wrzuci? zdj?cia podwozia na forum, pomo?emy.
 
 
 
aibon 
Starszy Myszaty


Wiek: 16
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 87
Wysłany: 2014-06-22, 19:59   

Jak ju? pisali wy?ej - b?d? puszczane pojedynczo.
Nie, raczej oni kartonu nie gryz? - maj? hu?tawk? z rolki papierowej i ani razu jej pyszczkiem nie dotkn?li (chyba, ?e chomik :D .. on to ca?? rolk? niszczy i sobie z jej okruchów ?ózko robi 8) )
 
 
Waterloo 
Mysi Bywalec


Wiek: 26
Dołączył: 21 Lis 2013
Posty: 169
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: 2014-06-22, 21:10   

Tak jak pisali wy?ej, trzymaj osobno, dla samicy po urodzeniu zostaw córk? i zainwestuj w wi?ksze pomieszczenie dla matki oraz jej odchowanej córki minimum 50 cm d?ugo?ci. Samca teraz oddziel, nie puszczaj ich razem na wybiegu, to tak jak co 15 lat wrzuca? ciebie do pokoju z jakim? facetem, po kolejnych 15 latach znowu to samo, ale kolesia nie pami?tasz itd. a? w ko?cu dostajesz takiego "What the fuck?!"


PS
Co do tej k?ótni, to wiecie, ?e zmarnowali?cie swoje nerwy i czas dla internetowego Trolla? Pewnie rozpieszczony bachor, który naczyta? si? Wikipedii i info z zapytaj.onet, innymi s?owy: "?al". :D
 
 
aibon 
Starszy Myszaty


Wiek: 16
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 87
Wysłany: 2014-06-22, 22:30   

Waterloo, Nie wiem po co mi 50 razy powtarzasz to samo, zosta?o mi to ju? wyt?umaczone - nie musisz tego podsumowywa? co bylo w tym temacie bo podsumowa?y mi juz to 3 osoby.
 
 
Waterloo 
Mysi Bywalec


Wiek: 26
Dołączył: 21 Lis 2013
Posty: 169
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: 2014-06-22, 22:45   

aibon, Napisa?em to w jednym po?cie aby utwierdzi? w informacjach. Czy tabliczk? mno?enia powtarza si? tylko raz i ju? wszystko si? umie? Ja musia?em to?kowa? j? do skutku :D Kto? napisze raz, drugi, trzeci to z czystej ?yczliwo?ci i dba?o?ci o twoj? wiedz?. Zada?a? pytanie, wi?c odpowiedzia?em :)
 
 
aibon 
Starszy Myszaty


Wiek: 16
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 87
Wysłany: 2014-06-22, 23:08   

no tak ale skoro widzisz, ze ju? inni odpowiedzieli :D i ty odpowiadasz to samo to jaki w tym sens jest. Zwyk?e nabijanie posta :roll:
 
 
Waterloo 
Mysi Bywalec


Wiek: 26
Dołączył: 21 Lis 2013
Posty: 169
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: 2014-06-23, 00:01   

aibon, Ej no ja pomóc chc?, a ty po mnie jedziesz...dzi?ki wielkie :? Nie nabijam postów :roll: :lol: Luzik :lol:
 
 
aibon 
Starszy Myszaty


Wiek: 16
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 87
Wysłany: 2014-06-23, 00:43   

Waterloo, Przecie? ja tylko ?artuj? sobie:D
 
 
hipekhop 
Szara myszka


Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 3
Wysłany: 2014-06-23, 01:28   

Poczyta?em przez chwil? te bzdury i zarejestrowa?em si? tylko z ich powodu.

Mo?e dajmy tutaj troszeczk? logiki. Wiemy jak to jest z myszkami- do najzdrowszych to one nie nale??. Przyjmijmy to za pewnik zwi?kszaj?cy asercj? okre?lenia tu pewnych jednostek mianem... "nowocze?nie inteligentnych".

?ród?o: http://www.klub.podhalana.../inbred_def.pdf
Jest to streszczenie pewnego artyku?u. Jako, ?e kod genetyczny jest uniwersalny (o czym z pewno?ci?... hodowcy... do których w ogólno?ci, lecz konkretnie si? zwracam- z pewno?ci? wiedz?)- artyku? w aspekcie genetyki dotyczy równie? myszy. Rzecz oczywista (przynajmniej dla niektórych) ekstrapolacja pewnych rzeczy by?aby b??dem- pozwol? wi?c sobie na zacytowanie tego, co wyszczególni? mo?na i nale?y.

Cytat:
Inbred, zwany inaczej chowem wsobnym, polega na kojarzeniu spokrewnionych ze sob? osobników.
Kojarzenia krewniacze prowadz? do homozygotyczno?ci osobników, czyli wyst?powania w genotypie
identycznych genów, odziedziczonych po wspólnym przodku. Im bli?ej w rodowodzie wyst?puje
wspólny przodek, tym wi?ksze prawdopodobie?stwo, ?e jego geny zostan? przekazane przez matk? i
ojca do nast?pnego pokolenia.


My?l?, ?e tutaj jest wszystko jasne. Je?li nie, to ja mo?e wyja?ni?: mamy pewn? szans? na to, ?e osobniki Xa i Ya przeka?? pokoleniu pewne cechy. M?ode, które te cechy otrzyma?y mo?emy (w ramach eksperymentu my?lowego) zainbredowa?. Tym sposobem otrzymamy potomstwo, które to b?dzie mia?o wielokro? wi?ksze szanse na uzyskanie pewnej informacji genetycznej z dwóch stron. Czasem (z pomini?ciem w rozwa?aniach zagadnienia spontanicznych mutacji) mo?e to by? nawet 100%!

Cytat:
Do szacowania prawdopodobie?stwa, ?e dany osobnik odziedziczy po matce i po ojcu te
same, wywodz?ce si? od wspólnego przodka allele, s?u?y wspó?czynnik inbredu, którego klasyczny
wzór, podany w 1922 przez S. Wrighta, ma w uproszczeniu posta?:
F = 0,5 Σ (0,5)n+m

gdzie: n i m oznacza liczb? pokole? pomi?dzy matk? i ojcem a wspólnym przodkiem.

Kto rozumie, to dobrze, kto nie (pewnie adresaci nie znaj?cy genetyki nie znaj? równie? matematyki) ten niech zamilknie na wieki...

Mo?e przedstawi? to na gimnazjalnym bodaj przyk?adzie- hemofilii. Poczynione skróty my?lowe maj? na celu u?atwi? pewnym osobnikom zrozumienie zagadnienia, nie s? one b??dem przeoczonym, lecz ?wiadomym; koniecznym dla wyja?nienia zagadnienia wystarczaj?co ?opatologicznie.

Gen powoduj?cy hemofili? znajduje si? w chromosomie X i jest recesywny.
M??czyzna posiada chromosomy X, oraz Y.
Kobieta posiada chromosomy X, oraz X.

Gen recesywny to taki, który ujawnia si? tylko wtedy, gdy nie ma (dotycz?cego "tej samej funkcji organizmu") genu dominuj?cego. Innymi s?owy- gen dominuj?cy uwidacznia si? zawsze, je?li genu dominuj?cego nie ma- ujawniaj? si? geny recesywne, które normalnie by?yby "zakrzyczane".

Powiedzmy, ?e kobieta ma jeden X z hemofili?, a drugi zdrowy. (W tym przypadku zdrowy jest dominuj?cy i hemofilia nie wyst?puje, cho? kobieta mo?e przekaza? ten gen dalej) Oznaczmy gen z hemofili? jako Xh, z kolei gen zdrowy samym X.

Kobieta: XXh
M??czyzna: XY (zak?adamy, ?e jest zdrowy- uwidoczni?o by si? to u niego natychmiast).

Maj? potomstwo, tak si? szcz??liwie sk?ada, ?e czwórk? dzieci! No to robimy iloczyn kartezja?ski (mam nadziej?, ?e w gimnazjum jeszcze tego ucz?).
Otrzymujemy dzieci, które to posiadaj? nast?puj?ce (ka?de jeden ;) ) zestawy:
XX (zdrowa, "czysta" dziewczynka- nie przeka?e choroby)
XhX (zdrowa dziewczynka, która wci?? mo?e przekaza? chorob?)
XY (zdrowy, "czysty" ch?opak, gratulacje!)
XhY (chory ch?opak- dziewczynka mia?a dominuj?cy zdrowy allel... powiedzmy, ?e gen- on nie ma zapasowego, wszak jest ch?opakiem)

Ok, skoro tak, to zróbmy inbred!.

We?my... Zdrow? dziewczynk? i chorego ch?opaka i zobaczmy co si? stanie. Pomijam zaloty- maj? potomstwo. Jakie?
Ojciec: XhY
Matka: XhX
Potomstwo:
XhXh (chora dziewczynka- nie ma ju? zapasowego genu dominuj?cego i zdrowego, przekazuje chorob?)
XhX (zdrowa dziewczynka, lecz jak matka- przekazujechorob?)
XhY(chory ch?opak, przekazuje chorob?)
XY(zdrowy ch?opak, nie przekazuje choroby)

No to teraz we?my sobie ostatnie pokolenie zróbmy.
Matka: XhXh
Ojciec: XhY
Potomstwo:
XhXh
XhY
XhXh
XhY

KA?DE z nich jest nie tylko przekazuje swojemu potomstwu chorob?, ale te? samo jest chore.

[hr]

Podany przyk?ad jest gimnazjalnym klasykiem, nie chcia?em znajdowa? lepszego- a s?. Jako ciekawostk? podam, ?e z zasady kobiety z hemofili? w ?redniowieczu do?ywa?y jedynie kilkunastu lat, z kolei ch?opaki mogli po?y? troszk? d?u?ej, bo nie ryzykowali ka?dego miesi?ca.

I jako przestrog?:
Hemofilia nie jest tu najlepszym przyk?adem, jednak?e pomijaj?c ju? wspominane sp?ycanie problemu i b??dy merytoryczne w imi? trafienia do prostego cz?owieka tre?ciami ?opatologicznie przekazanymi...
Kobieta aktualnie mo?e mie? ci??? mimo hemofilii, niegdy? farmacja nie sta?a na takim poziomie i by?o to niemo?liwe. Jak s?dzicie, je?li jej m?? jest z ni? spokrewniony, to czy dziecko b?dzie mia?o 100% szans na bycie chorym?

Pytanie bonusowe!
Jak s?dzicie, czy dziedzicz? si? wy??cznie cechy "pozytywne" i te, których chcecie, czy te? wszystkie, w??cznie nawet z tymi, o których nie macie poj?cia, poniewa? ma?o wiecie, lub te? s? one recesywne jak hemofilia i zwykle nie ujawniaj? si? u kobiet?

[hr]

Spisa?em to wszystko ?opatologicznie, by naprawd? ka?dy móg? zrozumie?. B??dy merytoryczne s? tutaj nieistotne, poniewa? nie zaburzaj? tego, co przekazuj?, nie odnosz? si? do konkretnego problemu który by?by jakkolwiek istotny dla adresatów, a nadto- je?li widzisz ten b??d, to adresatem nie jeste?, wi?c prosz?, nie z?o?? si? na mnie za ten wyraz bezsilno?ci przedstawiony w tym utworze pod tytu?em "Dyskurs do krowy na rowie" :)

Je?li kto? dalej tego nie rozumie, a jednocze?nie planuje si? spiera? i twierdzi?, ?e jest inaczej... có?, klasycznie ju? do?? pozwol? sobie zripostowa? ka?d? tak? bzdur? "na zapas".
https://www.youtube.com/watch?v=XRCXLnN4FyA

Pozdrawiam i polecam, Piotr Fronczew... a nie, to nie to :D

PS: Serio, ogarnijcie si?, bo mi zwierz?t szkoda jak to czytam :/
 
 
Hurricane 
MegaMysz


Imi?: :)
Hodowla: Fluventris
Pomogła: 3 razy
Wiek: 12
Dołączyła: 21 Wrz 2012
Posty: 1474
Wysłany: 2014-06-23, 02:03   

Nie wiem co to ma do tematu bo ka?da ze stron to wie ale ok ;)
_________________
Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
 
 
zuza911 
Best MOUSEr



Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris
Pomogła: 14 razy
Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 2439
Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2014-06-23, 02:04   
   Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)


Mamy pogratulowa? odkrycia czy jak? :razz:
 
 
 
aibon 
Starszy Myszaty


Wiek: 16
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 87
Wysłany: 2014-06-23, 02:09   

wyglada na to ze chyba tak :D ... bo ja tu troche potrzebuje pomocy a nie biologii z szczegó?owymi wyjasnieniami - ostrzegasz mnie przed jak?? chorob?, któr? si? zaraz? czy jak?:P
Szczerze powiedziawszy, gdy by?am ma?a, mia?am stada gryzoni ( ostrzegam!! bylam ma?a nie zna?am sie na nich (<- chodzi o rozmna?anie), ale mia?y bardzo dobre warunki do ?ycia oraz du?? przestrze? do biegania itd) by?y to koszatniczki, myszki i chomiki.. ktore tysiace razy kiedys mi si? rozmno?y?y i przyznam - ani razu, ani nawet "tyci" ?adna mi nie zachorowa?a, zadna nie zdech?a, ?adna nie zosta?a po?arta, te które zdech?y, to zdech?y "ze staro?ci" mia?am je kilka lat, niektore byly oddane w dobr? opieke ( sprawdzi?am z mam? warunki u danej osoby, która bra?a ode mnie gryzonie) , ?adna nie mia?a jakich? mutacji nie wiadomo jakich. A mia?am ich od groma!
 
 
hipekhop 
Szara myszka


Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 3
Wysłany: 2014-06-23, 04:21   

@Aibon- mutacje genetyczne? Powiem tyle- nie o nich mówisz :P

[hr]

Cytat:
Nikt nie jest w stanie tego przewidzie?.

Ja jako? jestem, wystarczy odrobina logiki Kiedy? nazywano to kl?tw? za kazirodztwo.

Cytat:
Wi?kszo?? myszy w zoologach pochodzi z chowu wsobnego, od wielu pokole?, a jako? nie zauwa?y?am, ?eby 99% chorowa?o.

Przyj?cie tego za przes?ank? prowadzi do wyci?gni?cia fa?szywego wniosku. Jest to bliskie prawdy, lecz jako takie w zwi?zku z tym wci?? jest fa?szem. Prowadzi si? kilka niezale?nych linii i rozinbredowuje albo niezale?nymi liniami w?a?nie, albo ca?kowicie zewn?trznym osobnikiem. Przy mocnym inbredzie stosuje si? czasem nawet mocny wymóg braku jakiejkolwiek wzmianki o pokrewie?stwie. Gdyby nie to- zgodzi?bym si?, ale nie przebiega to do ko?ca tak jak powiedziane. Tam, gdzie jednak tak si? dzieje- mamy do czynienia z tak zwanymi "pierdolni?tymi myszkami", chyba wiecie co mam na my?li.

Cytat:
Id?c tym tokiem my?lenia, w zoologach nie powinno by? ju? ?adnych zwierz?t. Powinny dawno wygin??
Cholera, je?li tak, to nie mam poj?cia po co ci?gle transportuj? te zwierz?ta na jedno pukni?cie celem rozinbredowa... damn, wygada?em si?.

A teraz pora na smaczek- popadnijmy w sprzeczno??!
Cytat:
natura lepiej sobie radzi z tym ni? cz?owiek, który coraz bardziej upo?ledza te zwierz?ta.


[hr]

No to tutaj mamy alternatyw? roz??czn?. Albo zidiocenie, albo k?amstwo i jednak brak - wbrew deklaracjom - elementarnej wiedzy. Diagnozujcie si? sami. Jakby pojawi?a si? jaka? w?tpliwo??- zach?cam do zwrócenia uwagi na sprzeczno?? któr? wykaza?em.
//Oczywi?cie jest jeszcze trzecia mo?liwo??, a nawet czwarta. Ego nie pozwala w towarzystwie wzajemnej adoracji przyzna? si? do palni?cia nieprzemy?lanego g?upstwa, albo "wej?cie mi?dzy wrony".

?ycz? - mimo wszystko - zdrowych zwierz?t, niech Wam "myszy nie ta?cz? walca", je?li wiecie co mam na my?li.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna

AJAFO IT